Czasem trudno odkryć prawdziwe motywy do łączenia się w pary, szczególnie, gdy górę biorą nasze tęsknoty i pragnienia. Czy można przewidzieć zawczasu, że dana relacja zakończy się niepowodzeniem? – wyjaśnia w kilku słowach Lisa Letessier, psycholożka i terapeutka, autorka książki „Jak przeżyć rozstanie i zadbać o siebie?”.
Są przypadki, gdy od razu można było przypuszczać, że związek jest skazany na porażkę. Może on nie funkcjonować od początku. Po rozpadzie związku rodzą się więc pytania, jak mogło do niego dojść, podczas gdy jedynym zasadnym pytaniem jest: „Ale dlaczego w ogóle zaczęliśmy się spotykać?”.
Czasem wchodzimy bowiem w związek z nieodpowiednich powodów – warto je zidentyfikować i rozpoznać, choćby dlatego, żeby mniej cierpieć i nie powtarzać błędów. Jeśli wchodzisz w związek, ponieważ:
- nie znosisz samotności,
- wszyscy przyjaciele zaczęli budować związki i czujesz, że się spóźniasz,
- szukasz jakiegokolwiek powodu, żeby wyprowadzić się z domu, uciec z miasta, od rodziców, od swojego obecnego życia,
- odczuwasz kompulsywną potrzebę kochania lub bycia kochaną czy kochanym i gotowość obdarowania uczuciem kogokolwiek,
- wydaje ci się, że do poczucia bycia kompletnym, pełnym trzeba być z związku,
to owszem, twój związek opierał się na złych założeniach.
Nie zapominaj, że stworzenie związku wymaga umiejętności stworzenia siebie samego. Jeśli partner jest twoją podpórką, w końcu się tym zmęczy, a gdy odejdzie – ty się rozsypiesz. Naucz się być dobrym towarzyszem dla siebie, wtedy będziesz świetnym partnerem dla kogoś drugiego. A gdy znów będziesz w związku, nie zapominaj, że masz pamiętać o sobie! Zawsze zachowuj znaczną cześć czasu dla siebie i na swój rozwój osobisty.
Fragment książki Jak przeżyć rozstanie i zadbać o siebie Lisy Letessier.
Z książki dowiesz się m.in.:
- dlaczego tak często rozpadają się miłosne związki,
– dlaczego zerwanie powoduje tak ogromne cierpienie i jak sobie z tym poradzić,
– jak stawić czoło negatywnym emocjom,
– w jaki sposób pomóc sobie lub swoim bliskim w tej trudnej sytuacji.