1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia

Efekt Pigmaliona – pozytywne myślenie może wywołać pozytywne zdarzenie

Ludzie pozytywnie nastawieni do życia – rozmaitych zdarzeń, sytuacji i innych ludzi – zakładają z góry, że wszelkie sprawy pójdą po ich myśli i rozwiążą się na ich korzyść. (Fot. iStock)
Ludzie pozytywnie nastawieni do życia – rozmaitych zdarzeń, sytuacji i innych ludzi – zakładają z góry, że wszelkie sprawy pójdą po ich myśli i rozwiążą się na ich korzyść. (Fot. iStock)
Zastanawiasz się czasem, dlaczego w danej sytuacji zachowujesz się tak, a nie inaczej? Dlaczego coś robisz, postępujesz w określony sposób, na przykład przy jednej osobie błyszczysz, potrafisz śmiać się bez końca, a przy innej nie jesteś w stanie skonstruować poprawnie jednego zdania? Czy wiesz, że czasem na nasze zachowania kluczowy wpływ ma to, czego spodziewają się po nas inni, czym emanują w związku ze swoimi oczekiwaniami wobec nas? W psychologii zjawisko to ma swoją nazwę – efekt Pigmaliona. Co to jest i jak zrobić użytek ze sposobu jego działania?

Od marzenia do spełnienia

Pigmalion był królem Cypru i rzeźbiarzem. Bardzo długo i bezskutecznie poszukiwał odpowiedniej żony. Pewnego dnia, załamany i przekonany, że skazany jest na samotność, wyrzeźbił postać pięknej kobiety, której nadał imię Galatea. Obdarzył posąg wielką miłością. Całe dnie spędzał, wpatrując się w swoją rzeźbę i wyobrażając sobie, jak doskonale byłoby, gdyby postać ożyła. Pragnął tego tak mocno, że bogini miłości, Afrodyta, postanowiła spełnić jego marzenie. Tchnęła w figurę życie, dzięki czemu niemożliwe do spełnienia pragnienie Pigmaliona ziściło się – Galatea została jego żoną.

Historia greckiego Pigmaliona i spełnienia jego oczekiwań ma bezpośredni związek z efektem Pigmaliona – zjawiskiem chętnie opisywanym przez psychologów i socjologów w kontekście identyfikacji pewnych zachowań, szczególnie na płaszczyźnie społecznej, edukacyjnej i biznesowej; również można mieć do czynienia z efektem Pigmaliona w związku.

Efekt Pigmaliona – psychologia

Efekt Pigmaliona – co to takiego? To rodzaj samospełniającej się przepowiedni, która po raz pierwszy został opisany przez wybitnego socjologa Roberta Mertona. Zauważył on, że często zachowujemy się tak, jakby chcieli tego inni. Warto wiedzieć, że w szczególności dzieci podatne są na działanie efektu Pigmaliona.
Niekoniecznie prawdziwa, wymyślona przez nas definicja danej sytuacji lub osoby wywołuje w nas nowe, określone zachowanie, które sprawia, że ta koncepcja staje się prawdą. Dlaczego? Otóż nasze myśli i przekonania na temat innej osoby są w stanie wyzwolić w niej takie zachowania, których my sami oczekujemy, a potem uwierzymy, że są prawdziwe.
Przykład efektu Pigmaliona: szef powie swojemu pracownikowi, że ten jest bardzo pracowity i szef jest z niego zadowolony. Powie tak, choć w rzeczywistości wcale tak nie jest. Co może się wydarzyć?
Pracownik ucieszy się z tego, obdarzy szefa szacunkiem i zacznie funkcjonować zgodnie z takim przekonaniem, jakie ma o nim szef – będzie pracował intensywniej i staranniej.

Galatea czy Golem? Efekt Pigmaliona – przykłady

Mówiąc o efekcie Pigmaliona, wyróżniamy jego dwie odmiany: „pozytywną” i „negatywną”. Pierwsza z nich została nazwana efektem Galatei i odnosi się do sytuacji, kiedy nasze oczekiwania wobec kogoś są pozytywne. Czyli na przykład: jeżeli oczekujemy, że ktoś będzie pracowity, sumienny, to jest duża szansa, że tak się właśnie stanie, on będzie się tak zachowywał.

Druga odmiana efektu Pigmaliona w psychologii dotyczy zaś negatywnego oczekiwania i nazywana jest efektem Golema. Czyli na przykład: jeżeli udajemy się do urzędu skarbowego, by załatwić jakąś trudną sprawę, i jesteśmy nastawieni, przekonani, że osoby, które tam spotkamy, będą niesympatyczne, nieżyczliwe, na pewno nam nie pomogą – jest duża szansa, że swoim mimowolnym zachowaniem zgodnie z efektem Pigmaliona wyzwolimy w nich właśnie taką postawę!

Efekt Rosenthala – psychologia

Określenie „efekt Pigmaliona” często stosowane jest zamiennie z określeniem „efektem Rosenthala”. Choć rzeczywiście dotyczą tego samego zjawiska, od kilkunastu lat w psychologii funkcjonuje rozróżnienie tych zjawisk. Współcześnie efekt Rosenthala nazywany jest również efektem oczekiwań eksperymentatora i dotyczy raczej samych badań i eksperymentów na gruncie naukowym.

Okazuje się na przykład, że w badaniach (eksperymentach) pedagogicznych czy socjologicznych powtórzone wyniki mogą znacznie różnić się od tych pierwotnych, a nawet pozostawać w dużej sprzeczności. Jednocześnie przybliżając się do zgodności z wcześniejszymi oczekiwaniami, które założył sobie przeprowadzający je badacz (eksperymentator).
Określenie „efekt Rosenthala” pochodzi od nazwiska słynnego amerykańskiego psychologa Roberta Rosenthala, który w 1965 roku wraz ze swoją koleżanką Lenore F. Jacobson wykonał klasyczny eksperyment naukowy. Otóż Robert Rosenthal przeprowadził u uczniów w szkole podstawowej testy na inteligencję. Następnie losowo, zupełnie przypadkowo, wybrał spośród całej grupy 20 uczniów, których testy miały wskazywać, że są bardzo utalentowani, drzemie w nich niesamowity potencjał. W kolejnym kroku tę nieprawdziwą informację o wynikach testu przekazał nauczycielom. Ci uwierzyli, że właśnie ta 20 ich podopiecznych odznacza się wysoką inteligencją, góruje na tle innych i świetnie rokuje na przyszłość…

Po kilkunastu miesiącach Rosenthal wrócił do tej samej szkoły i ponownie przeprowadził test na inteligencję u tych samych uczniów. Wynik był zaskakujący! Otóż u uczniów, którzy rok wcześniej zostali losowo wybrani i określeni przez Rosenthala jako szczególnie utalentowani, wzrosło IQ! Prawie połowa dzieci osiągnęła wynik o 20 punktów wyższy, a jedna piąta aż o 30 lub więcej punktów wyższy. Tym samym potwierdziły się przypuszczenia Rosenthala: nauczyciele, wiedząc, że grupa tych 20 uczniów jest bardziej zdolna, ma potencjał, by „sięgać gwiazd” – zaraz po teście zaczęli poświęcać właśnie tej grupie więcej uwagi, cierpliwości i zainteresowania.

Z kolei uczniowie z tej grupy, chcąc spełnić oczekiwania nauczycieli i pokładane w nich nadzieje, zaczęli więcej czasu poświęcać na naukę, bardziej się do niej przykładać, co koniec końców przyniosło pozytywne rezultaty i spodziewany przez eksperymentatora efekt.

Wynik badania efektu Rosenthala jest jaskrawym dowodem na to, jak szalenie ważna jest nasza postawa – postawa nauczycieli i rodziców! To właśnie my jesteśmy, jak Pigmalion, „rzeźbiarzami”. To, czego spodziewamy się po naszym dziecku, to, co mu sugerujemy na co dzień – może stać się rzeczywistością. Dziecko albo zaczynie wierzyć w swoją wyjątkowość i swoje możliwości, dzięki czemu będzie chętniej się uczyło i miało lepsze nastawienie do szkoły, albo zacznie wierzyć, że jest mało zdolne i nic mu nie wyjdzie, a wtedy przestanie się uczyć, a szkoła będzie mu się jawiła jako miejsce bardzo nieprzyjazne…

Ludzie pozytywnie nastawieni do życia – rozmaitych zdarzeń, sytuacji i innych ludzi – zakładają z góry, że wszelkie sprawy pójdą po ich myśli i rozwiążą się na ich korzyść. Będą się zachowywać w tym duchu i emanować tym przeświadczeniem. I tak może się zdarzyć.
Warto pamiętać, że efekt Pigmaliona i Rosenthala dotyczy także naszych oczekiwań względem członków rodziny, życiowych partnerów, pracowników, szefów itd. Koncentrowanie się na pozytywnych cechach danej osoby i oczekiwanie od niej większego zaangażowania może przynieść raczej korzyści.
Oczekując więcej – możemy otrzymać więcej, a pozytywne myślenie może wywołać pozytywne zdarzenie!

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze