15 maja to Międzynarodowy Dzień Rodziny. W tym dniu ma też finał 12. edycja akcji „Dwie godziny dla rodziny” skierowanej do pracodawców i pracowników. Ta zainicjowana w Polsce akcja przekształciła się w Globalny Ruch Społeczny na rzecz bliskości oraz zmiany kultury pracy i stylu życia.
Po Japonii, Wielkiej Brytanii czy Niemczech kolejne duże gospodarki tworzą specjalne resorty i ogłaszają systemowe programy walki z pandemią samotności – #2h4family/4human to akcja, która ma właśnie na celu przeciwdziałanie samotności, depresji i kryzysowi więzi, a także zachęcanie pracodawców do budowania dobrej kultury pracy służącej wielowymiarowemu rozwojowi człowieka, gdzie firmy mogą realizować swoje biznesowe cele, a ludzie mają poczucie sensu i rozwoju.
Jak mawia często Zofia Dzik, fundatorka Instytutu Humanites – nie będzie zmiany na poziomie makrospołecznym, jeśli nie zajdzie zmiana poziomie relacji człowiek – człowiek. A we wspieraniu takiej zmiany dużą rolę odgrywają bez wątpienia pracodawcy, bo to w pracy spędzamy kilka, a czasem nawet kilkanaście godzin dziennie.
Pomysłodawca i organizator kampanii, Instytut Humanites – Człowiek i Technologia, co roku poszukuje motywu, który pomógłby zintegrować pracowników z różnych działów w jednej firmie, bo zbudowanie relacji w zespole, które z kolei przełożą się na dobrą współpracę, w dobie kultury pracy zdalnej czy hybrydowej bywa sporym wyzwaniem dla pracodawców. Motyw ten staje się także pretekstem do spotkań międzypokoleniowych na łonie rodziny, do wzmacniania czy nawet odbudowy więzi, szukania swoich korzeni. Tym razem takim słowem kluczem będą „pasje” – wyjaśnia koordynująca akcję Katarzyna Lorenz, dyrektorka ds. komunikacji i PR Instytutu Humanites.
Co roku #2h4family ma swoich ambasadorów. Tym razem wesprzeć akcję zdecydowała się aktorka Stanisława Celińska, która przyznała, że jej największą i jednocześnie rodzinną pasją jest muzyka. Z kolei drugi ambasador, fizyk i dziennikarz Tomasz Rożek, pasjonuje się nauką. Potrafi opowiadać o niej tak, że istnieje ryzyko, że kilka osób po wysłuchaniu jego wypowiedzi „zarazi się” tą pasją.
Pracodawcy, którzy przyłączyli się do #2h4family, mają tylko jeden obowiązek związany z uczestnictwem w akcji – w okolicach 15 maja powinni zachęcić, zainspirować swoje pracownice i swoich pracowników do spędzenia czasu z ich najbliższymi, ale także wykorzystać ten czas do integracji w ramach firmy, spotkania człowiek – człowiek, nie tylko stanowisko – stanowisko. Zwłaszcza że po pandemii wiele firm pozostało w trybie pracy hybrydowej, pozostaje zatem coraz mniej przestrzeni na poznawanie się ludzi i budowanie relacji. Większość przedsiębiorstw, które włączyły się w ruch, realizuje także nieobowiązkowy postulat podarowania zatrudnionym osobom dwóch godzin wolnego. To idealne połączenie – pracownicy być może wykorzystają je, żeby oddać się swoim pasjom, a być może – podarują je swoim najbliższym. Co najwspanialsze – te dwie ewentualności się nie wykluczają.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Rodzin Instytut Humanites życzy, abyśmy skutecznie bronili się przed samotnością i kryzysem więzi. Dwie godziny wolnego to tylko symbol, który w oderwaniu od całego kontekstu niewiele znaczy. Ale jeśli podczas tych dwóch godzin poznasz największą pasję swojej babci, a może nawet odkryjesz, że ją podzielasz – będzie to wielki sukces całej akcji #2h4family. Bo wiele zmian w życiu zaczyna się od małego pierwszego kroku, stworzenia nowego rytuału. I do takiego doświadczenia zaprasza Humanites, wyrywając nas z rutyny codziennego dnia. A globalny sukces akcji, pomimo skali rozwoju nowych technologii i liczby „przyjaciół” w mediach społecznościowych, wskazuje na zwykłą tęsknotę ludzi za bliskością, za nie byciem anonimowym w pracy.
Tekst powstał na podstawie materiałów prasowych Instytutu Humanites.