Czy twoja miłość lub niechęć do pikantnych potraw wynika z kubków smakowych, czy może z tego, co dzieje się w twojej głowie? Najnowsze badania sugerują, że nasze oczekiwania i psychologiczne nastawienie mogą znacznie wpływać na odczucia związane z ostrymi smakami.
Pikantne jedzenie budzi różne reakcje – jedni je kochają, inni zaś uciekają przed ostrymi przyprawami, gdzie (nomen omen) pieprz rośnie. Co jednak wpływa na naszą miłość lub niechęć do ostrych smaków? Okazuje się, że dużą rolę odgrywa w tym nie tylko fizjologia, ale także… psychika. Twoja reakcja na pikantność może być bowiem w równej mierze wynikiem pracy mózgu, co samego ciała. Co dokładnie mówi o tym nauka? Przyjrzyjmy się najnowszym badaniom, które rzucają nowe światło na tę smakową zagadkę.
Z pewnością każdy z nas zna kogoś, kto unika pikantnych potraw jak ognia. Taka osoba przy każdej wizycie w restauracji skrupulatnie dopytuje kelnerów, czy danie jest ostre. Nawet jeśli zapewnienia są pełne spokoju, jej wrażenia – wręcz przeciwnie. Często kończy się to łzami w oczach i desperacką walką o wodę. Natomiast dla jej towarzyszy, którzy patrzą na tę sytuację z boku, całe zamieszanie jest po prostu zabawne. Ostatecznie każdy ma inny próg tolerancji na ostre smaki, a reakcje na pikantne jedzenie mogą być diametralnie różne.
Z drugiej strony, są osoby, które wprost żyją dla ostrych smaków. Same aktywnie szukają dań, które przyprawiają o pieczenie, a ich miłość do ekstremalnych przypraw zdaje się nie mieć granic. Fani pikantnej kuchni często podkreślają, że nie ma przyprawy, której nie mogliby pokonać – im ostrzejsze danie, tym większa satysfakcja.
Czy zatem te różnice wynikają jedynie z fizjologii? Nie do końca. Najnowsze badania sugerują, że nasze oczekiwania mogą mieć ogromny wpływ na to, jak odczuwamy pikantne jedzenie. Według badania opublikowanego w czasopiśmie „PLOS Biology” nasze przewidywania dotyczące intensywności smaku mogą zmienić sposób, w jaki mózg przetwarza doznania związane z ostrymi potrawami.
Jak podkreśla dr Susan Albers, psycholożka kliniczna z Cleveland Clinic: „Oczekiwania mają ogromną moc”. Nasze nastawienie do danej potrawy może przekształcić piekące doznanie w przyjemne doświadczenie lub w bolesne cierpienie – w zależności od tego, czego się spodziewamy.
W badaniu udział wzięło 46 osób – 24 z nich lubiło ostre jedzenie, a 22 unikało go jak ognia. Każdy z uczestników otrzymał próbki łagodnego oraz bardzo ostrego sosu, a następnie wodę, aby „oczyścić” kubki smakowe. Eksperyment przeprowadzono dwukrotnie – za pierwszym razem uczestnicy nie wiedzieli, jaką intensywność sosu dostaną, a za drugim razem zaprezentowano im kolory, które miały sygnalizować, jak pikantny będzie sos.
Okazało się, że osoby, które lubią ostre potrawy, doświadczają przyjemności podczas spożywania ostrych sosów. Mózgi tych uczestników wykazywały aktywność w obszarach związanych z nagrodą, co wskazuje na to, że ostrość była dla nich pozytywnym bodźcem. Z kolei osoby, które nie przepadają za pikantnymi smakami, reagowały zupełnie inaczej – ich mózgi aktywowały obszary odpowiedzialne za odczuwanie bólu, szczególnie w drugim etapie, gdy wiedziały, że otrzymają najostrzejszy sos.
Wyniki badania podkreślają, jak silnie nasze oczekiwania mogą wpływać na sposób, w jaki doświadczamy bólu i przyjemności. Główny autor badania, Yi Luo, zwrócił uwagę na to, że negatywne przewidywania mogą znacząco nasilać nasz dyskomfort:
„Oczekiwanie na dyskomfort może znacznie zwiększyć naszą reakcję bólową”.
Innymi słowy: jeśli zakładamy, że coś będzie bolesne lub nieprzyjemne, nasz mózg rzeczywiście będzie odczuwał to bardziej intensywnie.
Zjawisko to może wyjaśniać, dlaczego niektóre osoby czują się przytłoczone nawet minimalną ilością ostrej przyprawy – ich mózg przygotowuje się na „atak” i wzmacnia negatywne odczucia. Dla porównania: miłośnicy ostrych potraw mogą czerpać radość z pikantności, ponieważ ich oczekiwania są zupełnie inne – spodziewają się przyjemnych doznań.
Jeśli jesteś jedną z tych osób, które nie mogą znieść ostrego jedzenia, być może część problemu leży w twoich oczekiwaniach. Prawdopodobnie twoja reakcja na ostrość nie wynika wyłącznie z wrażliwości kubków smakowych, ale z tego, co twój mózg podpowiada ci, że będzie się działo.
Dla osób, które uwielbiają pikantne jedzenie, wyzwania związane z ostrymi potrawami mogą przypominać formę „dreszczyku emocji”.
Jak mówi dr Albers: „Część ludzi może odczuwać przyjemność z ostrości tak, jak inni czerpią radość z oglądania horrorów – to ekscytująca dawka adrenaliny”.
Jeśli marzysz o tym, by móc cieszyć się pikantnymi potrawami, warto spróbować zmienić swoje podejście. Może, zamiast myśleć o bólu, który cię czeka, spróbujesz skupić się na innych aspektach smaku? Jak sugerują badania, nasz umysł ma potężny wpływ na to, jak odczuwamy rzeczywistość. Spróbuj powoli przyzwyczajać swoje ciało do coraz wyższych poziomów ostrości, jednocześnie pracując nad zmianą oczekiwań. Może się okazać, że pikantne jedzenie wcale nie jest tak straszne, jak myślisz.
Miłość (lub niechęć) do ostrych potraw to nie tylko kwestia fizjologii, ale także psychologii. Oczekiwania i przewidywania mogą znacząco wpływać na to, jak odczuwamy smak. Następnym razem, gdy będziesz się zastanawiać, dlaczego ktoś w twoim otoczeniu uwielbia pikantne potrawy, a ty nie możesz znieść nawet odrobiny chili, pamiętaj, że być może nie chodzi tylko o twoje kubki smakowe, ale o to, co dzieje się w twoim umyśle.
Źródło: NewsBytes