1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia

Jak sobie radzić ze stresem w sytuacji zagrożenia

123rf.com
123rf.com
Co odróżnia tych, którzy radzą sobie ze stresem w zagrażających życiu sytuacjach, od tych, którzy poddają się i płacą za to? To opanowanie zdolności przeżycia, najlepszych zapewne metod walki ze stresem. Jeśli potrafi się przeżyć, trudniej poddać się bezradności i łatwiej opracować plan przetrwania. Ludzie posiadający takie umiejętności mogą też pomóc całej grupie, skłaniając jej członków do koncentracji na racjonalnym podejmowaniu decyzji.

Ze wsparcia grupy wynika także zaufanie. Jeśli wybieracie się w podróż na odludne tereny, poświęćcie swój czas na wcześniejszą intensywną współpracę. To pozwoli określić wasze słabe i silne strony oraz nabrać wzajemnego zaufania. W sytuacji zagrożenia to zaufanie stanie się motywacją, gdyż żaden z członków grupy nie będzie chciał zawieść innych, zachowując otwartą perspektywę i pamiętając o ich potrzebach (negatywne skutki stresu mogą pojawić się wtedy znacznie rzadziej).

U źródeł załamania w groźnych sytuacjach tkwi zwykle strach. Aby go opanować, należy zrozumieć, że to przyjaciel, a nie wróg. Strach prowadzi do wydzielania adrenaliny i innych czynników podnoszących odporność na ból, przyspieszających reakcje, pomagających skupić się całkowicie na przetrwaniu i zwiększających siłę fizyczną. Najważniejsza jest umiejętność jego kontroli i przemiany w działanie. Cele te można osiągnąć na dwa sposoby.

Po pierwsze, każdą myśl negatywną należy równoważyć pozytywną. Strach podsyca myślenie o nieszczęściach: „umrę”, „nie wiem, co robić” i „nie poradzę sobie z tym”. Gdy tylko pojawią się podobne stwierdzenia, trzeba je neutralizować pozytywnymi równoważnikami: „poradzę sobie”, „przeżyję”, „wiem, co robić”. Nie przejmujcie się, jeśli z początku zabrzmi to sztucznie – utrzyma gotowość umysłu i zapobiegnie panice. Najważniejsza jest niezwłoczna pozytywna reakcja: żadna negatywna myśl nie może pozostać bez zrównoważenia, niezależnie od dramatyzmu sytuacji.

Drugim sposobem kontroli strachu jest postawa ciała. Ciało potrafi i budzić strach, i go wyrażać. Przerażeni garbimy się i obejmujemy ramionami, jakby powracając do stanu dziecka, tracimy koncentrację wzrokową, nie chcąc widzieć tego, co nas przeraża, głos podnosi się i drży, jakby zaciśnięto nam gardło, oddech staje się szybki i płytki, a ruchy chaotyczne i niepewne. Takie reakcje w istocie potęgują strach.

Badania wykazały, że podobne emocje czerpią siłę z ciała, nie zaś odwrotnie, należy więc zmusić się do okazywania ciałem pewności siebie. Zadrzyjcie nosa (dosłownie), ponieważ podnosi to głowę

i zmusza wzrok do koncentracji. Wyprostujcie się i cofnijcie ramiona. Oddychajcie głęboko, wypełniając powietrzem brzuch. Mówcie powoli i spokojnie, dobywając głos z brzucha, co nada mu głębsze brzmienie. Poruszajcie się zdecydowanie – musicie grać rolę człowieka stanowczego, jak aktor (w razie potrzeby wizualizujcie twardą, niezależną postać w rodzaju Bonda czy Johna Wayne’a i postępujcie jak oni). Trzymajcie się tych wskazówek nawet wtedy, gdy umysł trzęsie się ze strachu, a wkrótce odkryjecie, że ciało daje przykład pewności siebie (bądź co bądź, łatwiej kontrolować fizyczność niż myśli).

Fragment pochodzi z książki „Survival.Jak przeżyć w każdych warunkach”,  Vesper 2012

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze