1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia

Matka i córka: Magdalena i Agata Środa

rys.Ada_Kujawa
rys.Ada_Kujawa
Kwestionariusz matki i córki wypełniają Magdalena i Agata Środa. Wysłuchały Halek & Olekszyk.

Magdalena Środa - filozofka, etyk

Kiedy nastąpiło oddzielenie? U nas było trochę inaczej, niż zwykle bywa, bo Agata od dziecka nie była zbyt blisko matki, tylko tatusia. I tu indywidualizacja nie nastąpiła po dzień dzisiejszy. Do tej pory mówią tym samym językiem, ostatnio zaproponowałam mężowi, żebyśmy poszli do kina, ale powiedział, że on chodzi na takie filmy, na jakie chodzi Agata, a nie takie, na jakie chodzę ja. Oni wolą o zabijaniu, ja – o miłości. Swoistym oddzieleniem była wyprowadzka Agaty z domu, miała wtedy jakieś 26 lat.

Co we mnie jest z niej? Może pewność siebie, którą nabyła szybciej niż ja… Co do podejścia do życia i przekonań, to się z Agatą zgadzamy, co do reszty – już nie. Chciałam, żeby była naukowcem, a nie kończyła jakieś akademie sztuk pięknych. Malarstwo? Strata czasu!

Co mnie w niej zachwyca? Kuchnia włoska. Nie cierpię jej, ale w wykonaniu Agaty… Nie mam pojęcia, jak się tego nauczyła, ale gotuje zachwycająco.

Co mnie irytuje? Na pewno jej tryb życia. Siedzenie po nocach przed komputerem. Odkąd nie mieszkamy razem, irytuje mnie to mniej, ale jeśli tylko zdarzy nam się spotkać na wsi, to ja o 6.00 rano się budzę, a ona się kładzie. Irytuje mnie też kwestia samej pracy Agaty, nie wiem, czy ona się w niej rozwija, czy ma w niej jakieś oparcie. No i ta całkowita abnegacja w kwestii porządku!

Jak rozwiązuję problemy z komunikacją? Zdarzały się sytuacje, gdy dziecko przygotowywało się do matury, ja krzyczałam, dziecko nie reagowało, więc szłam do tatusia. Tatuś jest niezawodny w rozwiązywaniu problemów.

Za co mam do niej największy szacunek? Zawsze była niezależna, co jest dosyć trudne z taką matką jak ja. Robi, co lubi, i choć nie tego rozumiem, to jednak szanuję.

Czego żałuję? Jedynie tego, że Agusia nie ma rodzeństwa.

Kiedy najbardziej się o nią bałam? Dla rodzica najbardziej stresującym okresem w życiu dziecka jest okres szkolny. Studia to już luz, ale liceum wspominam najgorzej. Zdarzyła się wtedy przykra sprawa w nastolatkiem, który pod wpływem narkotyków popełnił samobójstwo. Dużo mówiło się o potrzebie większej kontroli, chcieliśmy, żeby dzieci wracały przed północą do domu. Rodzice się nie zgodzili, powiedzieli, że trzeba mieć do dzieci zaufanie. Co za bzdura!

Najpiękniejsza wspólna chwila? Stany. Kiedy dostałam stypendium, nie wiedziałam: jechać czy nie. Spytałam Agatę, zgodziła się od razu. Pozałatwiałyśmy formalności, pożegnałam męża i psa, na lotnisku dziadek się rozpłakał – to wszystko było tak straszne, że gdyby nie Agata, to już w Londynie, podczas międzylądowania, wsiadłabym w powrotny. Ale ona była bardzo dzielna, pocieszała mnie, a w Stanach funkcjonowała jak nakręcona maszynka. I dzięki niej dowiedziałam się, że Wojowniczka Xena, którą ku mojej zgrozie non stop tam oglądała, jest ikoną feministek i lesbijek.

Co mnie w niej najbardziej śmieszy? Szpilki, w które wskakuje, gdy tylko stopnieją śniegi. Albo to, że maluje paznokcie i potem ich nie zmywa, mimo że są w opłakanym stanie. Choć to właściwie mnie nie śmieszy, tylko złości.

Agata Środa - grafik komputerowy

Kiedy nastąpiło oddzielenie? Takie klasyczne oddzielenie miedzy mną a mamą nastąpiło stosunkowo wcześnie. Tata pracował w PAN-ie i w związku z tym częściej bywał w domu, mama bywała rzadziej. To z tatą oglądamy te same filmy, mama ma inny gust. Razem zdarza nam się obejrzeć raz w roku „Szklaną pułapkę” na święta.

Co we mnie jest z niej? Jesteśmy bardzo do siebie podobne, mamy te same poglądy, obie jesteśmy feministkami i silnymi osobowościami. Ja może mam w sobie więcej spokoju, po tacie. A ostatnio zauważam, że staję się chyba pracoholikiem, tak jak mama.

Co mnie w niej zachwyca? Jej cierpliwość do trochę nierozgarniętych polityków, z którymi występuje w różnych programach telewizyjnych. Ona chociaż próbuje z nimi rozmawiać, ja za każdym razem , gdy włączę jakiś program polityczny – a robię to tylko u babci, bo w domu nie mam telewizora – mam ochotę od razu go wyłączyć.

Co mnie irytuje? Absolutny brak zrozumienia dla mojego trybu życia. Ja od zawsze siedziałam po nocach, poza tym zawód, jaki wybrałam, czyli grafik komputerowy, wymaga właśnie takiego nocnego trybu pracy. Niemożliwość wytłumaczenia tego mamie, tak żeby zrozumiała i przestawała marudzić, to jedyna rzecz, jaka mnie w niej irytuje. No może jeszcze poza zupełnie irracjonalną potrzebą namawiania mnie do przeczytania Hegla…

Za co mam do niej największy szacunek? Z racji zawodu pracuję dla rozmaitych agencji reklamowych, dlatego też 80 proc. mojego życia polega na rozpropagowywaniu dosyć błahych, wydawałaby się niepotrzebnych, rzeczy.  Uwielbiam to robić, ale umówmy się, jest to jednak komercja. Natomiast to, co robi moja mama przez całe swoje życie, w 80 proc. jest przeznaczane na czyjąś korzyść i na ulepszanie świata.

Jak rozwiązuję problemy z komunikacją? Nie rozwiązujemy, same przechodzą. Czasem pomaga tata. Rzeczy, o które się kłóciłyśmy, już dawno straciły na aktualności.

Czego żałuję? Nie ma chyba takiej rzeczy.

Kiedy najbardziej się o nią bałam? Jakiś rok temu mama wybrała się na biegówki. Sama, w środek puszczy. Przewróciła się i złamała rękę. Na szczęście miała komórkę. Oprócz tamtego, momenty, kiedy się o nią boję, są związane głównie z jej życiem zawodowym, jak ostatnio, gdy ta dzicz w maskach małp wpadła na jej wykład. Z okresu, gdy mama była ministrem, pamiętam np. telefony z pogróżkami.

Najpiękniejsza wspólna chwila? Stany. To był bardzo fajny okres, praktycznie przez cały czas byłyśmy z razem, dużo podróżowałyśmy, do tego namiętnie oglądałam „Xenę” , „NCIS” i „X Files”. Miałam wtedy chyba 14 lat.

Co mnie w niej najbardziej śmieszy? To, że czasem absurdalnie się ubiera. Ma na przykład taką zieloną czapkę z pomponem, w której ciągle chodzi i wygląda jak pięcioletnie dziecko albo krasnoludek.  Lubi też sweterki w paski lub kropki. Ja kocham szpilki, ona prawie przez cały rok nosi buty Campera, które wyglądają, jakby miały wszystko ortopedyczne.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze