Domowa kwarantanna dla niektórych jest jak pułapka bez wyjścia - przymusowe zamknięcie w czterech ścianach z oprawcą. W dobie koronawirusa przemoc domowa to coraz poważniejszy problem. Polska licealistka postanowiła z tym walczyć, tworząc tajny szyfr dla ofiar przemocy domowej.
Nieważne, ile masz lat i jakiej jesteś płci - nasz sklep z naturalnymi kosmetykami na pewno ma w ofercie coś dla Ciebie - wystarczy, że nam zaufasz – czytamy w opisie sklepu z naturalnymi kosmetykami, który w nazwie ma kwiaty. 17-letnia Krysia Paszko stworzyła na pozór zwykły Facebookowy profil firmy produkującej naturalne kosmetyki do twarzy. Znajdziemy na nim zdjęcia i opisy naturalnych kremów, zarówno dla kobiet jak i mężczyzn, komentarze zadowolonych klientek, kontakt w celu zamówień. Jednak sklep jest fikcją. Pełni funkcję szyfru dla ofiar przemocy domowej, bo jego prawdziwą misją jest niesienie pomocy.
Mechanizm działania sklepu jest bardzo prosty. Osoby, które nie czują się bezpiecznie w swoim domu, doświadczają przemocy, mogą zgłosić się do fikcyjnego sklepu, w którym po drugiej stronie monitora, zamiast sprzedawcy, siedzi psycholog.
Jeśli w twoim domu nie czujesz się bezpieczna/y napisz na fanpage sklepu na Facebooku. Będziemy co jakiś czas monitorować i sprawdzać co u Ciebie. Jeśli złożysz zamówienie i podasz swój adres - zadzwonimy po policję.
W czasie izolacji społecznej, będąc całą dobę ze swoim oprawcą, często niemożliwe jest jawne zadzwonienie na policję lub infolinię dla ofiar przemocy domowej. Takie osoby nie mają alternatywy, bo nie mogą wyjść z domu – do pracy, do centrum handlowego, na spotkanie z przyjaciółką, a nawet zwykły spacer. Pomysł Krysi Paszko ma na celu umożliwienie ofiarom kontakt z policją za pomocą strony internetowej, która nie wzbudzi podejrzeń u ich oprawcy.
Nastolatka nie ukrywa, że tworząc stronę z kosmetykami wzorowała się na pomyśle z Francji. Tam ofiary przemocy domowej mogą zgłaszać się do aptek. Farmaceuci są poinformowani, że jeśli klient będzie chciał kupić maseczkę z numerem 19, jest to jednoznaczne z tym, że potrzebuje pomocy i należy wezwać policję.
W ostatnich tygodniach skala przemocy domowej drastycznie wzrosła. Jak informuje Centrum Praw Kobiet, o ponad 50 proc. wzrosła liczba telefonów na ich numer interwencyjny. Dlatego Centrum Praw Kobiet wystosowało list do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą wprowadzenia „tarczy antykryzysowej” dla ofiar przemocy.
Z kolei Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę zwraca uwagę, że problem przemocy dotyka również dzieci i młodzieży. Fundacja poinformowała, że w marcu odnotowała największą od 11 lat liczbę interwencji, czyli działań podejmowanych, gdy życie lub zdrowie dziecka jest zagrożone. Fundacja wystosowała apel do rządu o podjęcie środków zapewniających bezpieczeństwo i realizację praw dzieci podczas epidemii oraz wobec jej następstw. Apel nawołuje do podjęcia działań związanych z m.in.: zwiększeniem ochrony dzieci przed przemocą, polepszeniem ich zdrowia psychicznego, zabezpieczeniem warunków bytowych dzieci i młodzieży, zapewnieniem ciągłości ich edukacji.