Partner jest w stosunku do ciebie złośliwy, nie liczy się z twoim zdaniem, kontroluje cię – słowem: nie szanuje? Zastosuj metodę „ciosu karate”.
Na czym ona polega? – Przypomnij sobie moment, kiedy twój partner po raz pierwszy cię obraził, podnosząc głos, wpadając w gniew – pisze psychoterapeuta Wayne W. Dyer w książce „Kieruj swoim życiem”. – Wyobraź sobie, że zamiast szoku, zaskoczenia, strachu lub łez pokazałabyś partnerowi dłoń i powiedziała, że jest to broń, którą legalnie posiadasz, a następnie uderzyłabyś go mocno w brzuch i powiedziała: „Nie mam zamiaru wysłuchiwać tego rodzaju obraźliwych słów. Mam swoją godność i nie pozwolę, abyś ty lub ktokolwiek inny mnie poniżał. Dlatego dobrze się zastanów, zanim spróbujesz potraktować mnie tak jeszcze raz. To wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia”.
Oczywiście stosowanie metody „ciosu karate” niekoniecznie wymaga stosowania siły fizycznej. Aby osiągnąć psychologiczny efekt, możesz też wyjść z pokoju czy przestać rozmawiać z partnerem. Chodzi o to, by wyraźnie zaznaczyć, że nie akceptujesz obraźliwego traktowania. Cios możesz sobie po prostu wyobrazić.
Czytaj więcej na temat szacunku w artykule Jak być szanowaną