1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Seks

Joga tantryczna

fot.123rf
fot.123rf
Tantryczne asany zbliżają partnerów. Wykorzystują energię seksualną do uzyskania stanu wyższej świadomości. O tej dosyć mało znanej odmianie jogi opowiada jej najsłynniejsza nauczycielka – Hanna Katz-Jelfs.

Czym jest właściwie joga tantryczna?

Tantra to ucieleśniona duchowość, która istniała wcześniej niż religia. Jest nią tybetański buddyzm, angielski Stonehenge czy nawet dawna nauka tajemna – alchemia. Przedstawiciele tej ostatniej nie tylko poszukiwali sposobów na uzyskanie złota, ale także przekształcali czystą energię seksualną w świadomość. O tantrze książkę napisał nawet Dalajlama. I sam ją uprawiał. Z tantry wywodzi się ajurweda, refleksologia, zaś joga jest jedną z jej części. Satyananda Saraswati, słynny jogin i twórca Uniwersytetu Bihar Yoga Bharati, powiedział: „tantra jest matką, a joga jej synem”. Joga to unia z boskością, a tantra to energia i świadomość, które doprowadzają do małżeństwa przeciwieństw w nas – kobiecości i męskości. Joga jest ascetyczną formą tantry – wiele szkół jogi nie aprobuje seksualizmu, pożądania. Tymczasem joga tantryczna to system rytuałów i technik, które wykorzystują energię seksualną do podniesienia człowieka do stanu wyższej świadomości. To jej główny cel. Ale niewielu wie, że tantra jest także przygotowaniem do śmierci. Na przykład w pranajamie, nazwie techniki opanowywania oddechu, prana oznacza życie, a jama to śmierć. W Indiach wiedza o powiązaniu tantry ze śmiercią jest powszechna. W Europie już nie. Chociaż Francuzi o orgazmie mówią „mała śmierć”... Bo tyle traci się podczas niego energii. Dzięki orgazmom człowiek się odnawia.

Czym różni się joga tantryczna od standardowej jogi?

Moim zdaniem jest bardziej aktywna. Nawet tak, wydawałoby się, „statyczne” elementy, jak ćwiczenia oddechowe i wizualizacje, wykonuje się w niej, zmieniając pozycję ciała. Ja prowadzę warsztaty Tantra Kriya Joga. Kriya znaczy „działanie”, „przebijanie się przez blokady”. Ludzie mają blokady na różnych poziomach. To zmienia się nawet w ciągu dnia. Czasami ranią nas czyjeś komentarze i zamykamy się emocjonalnie i energetycznie. System czakr w ciele także otwieramy lub zamykamy w zależności od tego, czy doświadczamy realnych albo nawet wyimaginowanych zagrożeń lub nawet gdy myślimy o nich. Ale włączając świadomość, jesteśmy w stanie te czakry otworzyć. „Rozpuścić” w sobie blokady. Pomagają w tym praktyki medytacji i „miłującej dobroci”, czyli miłości bez przywiązania. Niektórzy używają także wizualizacji, inni świadomie wysyłają miłość w miejsce, w którym odczuwają ból albo blokadę, a jeszcze inni stosują w tym celu modlitwy, błogosławieństwa albo mantry.

W trakcie warsztatów poprzez wydobywanie z siebie różnych dźwięków, pracę z oddechem czy ćwiczenia rozciągające sublimujemy czystą energię seksualną – kundalini – prosto do serca lub trzeciego oka (jedna z czakr, znajduje się na czole – przyp. red.), uzyskując wyższą świadomość. A ponieważ podczas tych praktyk w organizmie wydziela się serotonina i dopamina, warsztaty są bardzo pobudzające, co niektórych przyciąga. Są osoby, którym taki warsztat zastępuje branie tabletek ecstasy! Osobiście lubię uprawiać jogę tantryczną rano, tuż po przebudzeniu. Wykonuję ćwiczenia oddechowe, rozciąganie. Dzięki temu potem lepiej czuję się przez cały dzień. I mam lepsze relacje z ludźmi. A poza tym praktyki oddechowe działają bardzo odmładzająco. Ja na przykład mam ponad 50 lat i sądzę, że wyglądam dobrze jak na swój wiek (śmiech).

Czy lepiej praktykować jogę tantryczną samotnie, w parach czy grupie?

Najlepiej robić to z osobą, z którą jesteśmy w relacji. Życie toczy się tu i teraz. Jeśli nie jesteśmy w związku, to ćwiczmy sami. Jest wiele książek opisujących ten rodzaj jogi dla samotnych oraz dla par.

Mimo iż Tantra Kriya Joga ma długą historię, to nigdy dotychczas o niej nie słyszałem. Czy ta mało znana w Polsce forma jest popularna w Wielkiej Brytanii, gdzie pani mieszka?

Nie. Tam też jest bardzo słabo znana. Popularna jest Neo Tantra – forma psychoseksualnej dramy, o bardzo uzdrawiającym wpływie. Ten typ tantry mocno czerpie z filozofii i praktyk Osho. Ale w Wielkiej Brytanii wiele osób korzysta z tantry, bo chce znaleźć dzięki niej partnera albo wzmocnić istniejące już więzi, ewentualnie dowieść swojej atrakcyjności seksualnej.

Czy aby uprawiać jogę tantryczną, trzeba najpierw osiągnąć pewien poziom zaawansowania w jodze tradycyjnej?

Niekoniecznie. Umysł rozpoczynającego przygodę z jogą jest bardzo mile widziany na takich warsztatach. Więcej absorbuje niż umysł kogoś, kto postrzega siebie jako eksperta w dziedzinie jogi. Poza tym w Tantra Kriya Joga stosuję potężne dla człowieka techniki, odmienne niż w innych szkołach jogi. Na przykład praktyki oddechu wyglądają inaczej – wypuszczamy i wciągamy powietrze przez usta, a nie przez nos, co ma miejsce w typowej jodze. Osobom, które od lat uprawiają jogę z klasycznym dla niej oddechem czy ruchami mięśni dna miednicy, jest trudniej oduczyć się tych nawyków i wprowadzić nowe.

Podobno praktykowanie jogi tantrycznej rozwija kreatywność.

Dzięki jodze tantrycznej jestem dość twórcza: piszę książki, tworzę muzykę, produkuję filmy i prowadzę autorskie zajęcia. Kiedy jesteś połączony z energią życiową i nie marnujesz jej na rozwiązłość, swobodę seksualną, to cała może być wykorzystana do manifestowania kreatywności. Osoba „dostrojona” do swojej witalności i celu życiowego, zwiększa swoją inwencję. Dla dobra ludzkości i naszej cennej, błękitnej planety.

Hanna Katz-Jelfs znana również jako Hanna Tantra, to jedna z najbardziej wpływowych nauczycielek tantry w Wielkiej Brytanii. Prowadzi zajęcia na całym świecie, m.in. w Hollywood – z tego powodu znana jest jako „tantryczna guru celebrytek”. Specjalizuje się w kosmicznym oddechu kobry, uzdrawiającym masażu tantrycznym, tai-chi, medytacji, qi gong, jest również mistrzynią reiki i karuny www.hannatantra.com

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze