Co sprawia, że mężczyzna jest dla kobiety atrakcyjny? Siła, przystojny wygląd, pełny portfel? Nie na pierwszych dziesięciu miejscach listy.
Athena Staik, psychoterapeutka specjalizująca się w terapii par oraz autorka książki: „Safe Enough to Love: Breaking Free of Addictive Love in Couple Relationships”, twierdzi, że cechy mężczyzny, które sprawiają że jest atrakcyjny w oczach kobiety na tyle, że chce z nim żyć, są następujące:
1. Słucha mnie i rozumie oraz mówi mi o swoich uczuciach. Nie próbuje mnie zmieniać i „naprawiać". Jest uważny na to kim jestem, co czuję i co myślę. Akceptuje mnie taką, jaka jestem i pragnie mojego dobra. Będąc otwartym na mnie, sam ma otwarte serce i ramiona. Mówi o tym, co czuje, potrafi to wyrazić zarówno gestem, jak i słowem. Komunikacja uczuć płynie między nami, bo w naszym związku jest uważność.
2. Pomaga mi w obowiązkach domowych. Nie traktuje ich jako zło konieczne, nie jest też pantoflarzem, który ulega naciskom i kontroli. Dom nie jest dla nas przestrzenią walki o władzę. Nie jest też przez mężczyznę traktowany jak „obszar niemęski”. W domu współdziałamy razem, bo jest dla nas jednakowo ważny tak samo jak my dla siebie.
3. Docenia mnie za to, kim jestem jako człowiek. Nie jestem dla niego tylko tylko żoną, partnerką czy matką jego dziecka. Lubi mnie za odcień mojego człowieczeństwa. Nie ignoruje mnie w tym aspekcie, jest zainteresowany moim autentycznym ja – moimi marzeniami, pasjami, atutami, rozwojem. Na tym polega prawdziwe partnerstwo.
4. Traktuje swoje emocje jako coś normalnego. To, że czuje i wyraża swoje uczucia, jest dla niego tak samo oczywiste jak to, że samochód ma cztery koła i kierownicę. Nie wypiera emocji, nie ulega też im bez kontroli. Dzięki temu jego lęk lub złość nie eskalują, tylko są przeżywane. Dlatego czuję się przy nim emocjonalnie bezpiecznie, podobnie jak ze sobą samą.
5. Umie przyznać się do błędu i słabości. Męska siła fizyczna może się podobać i to bardzo, ale nie w wymiarze dominacji. Lubię, gdy on nie musi udowadniać swoje mocy poprzez lekceważenie, kontrolę czy wybuchy gniewu, bo czuje ją w sobie zawsze. Miarą jego siły jest umiejętność przyznania do błędu, poddania i pokazania słabości. Doceniam, gdy on jest w stanie się na to odważyć.
Jak kochać nie tylko w Walentynki - TUTAJ