1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce – kobiety górą

Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce – kobiety górą

Anna Kiełbasińska podczas mistrzostw Europy w lekkoatletyce w Monachium zdobyła trzy medale – brązowy w biegu indywidualnym na 400 metrów, srebro w sztafecie 4x400 metrów oraz srebro w sztafecie 4x100 metrów. (Fot. Harry Langer/DeFodi Images/Getty Images)
Anna Kiełbasińska podczas mistrzostw Europy w lekkoatletyce w Monachium zdobyła trzy medale – brązowy w biegu indywidualnym na 400 metrów, srebro w sztafecie 4x400 metrów oraz srebro w sztafecie 4x100 metrów. (Fot. Harry Langer/DeFodi Images/Getty Images)
Próżno szukać kogoś, kto w ostatnim tygodniu nie dał się ponieść sportowym emocjom mistrzostw Europy w lekkoatletyce. Nasi sportowcy zdobyli w Monachium aż 14 medali. To najlepszy wynik od 1966 roku i drugi najlepszy w historii. A 12 spośród tych 14 krążków wywalczyły kobiety, z czego trzy trafiły w ręce jednej – Anny Kiełbasińskiej.

Anna Kiełbasińska bezapelacyjnie stała się naszym symbolem tegorocznych mistrzostw Europy w lekkoatletyce. Zdobyła bowiem aż trzy medale – brązowy w biegu indywidualnym na 400 metrów, srebro w sztafecie 4x400 metrów oraz nieoczekiwane srebro w sztafecie 4x100 metrów. Nieoczekiwane dlatego, bo Kiełbasińska początkowo nie miała brać udziału w sztafecie sprinterskiej. Do startu namówił ją jednak trener, Jacek Lewandowski, i tak razem z Pią Skrzyszowską, Mariką Popowicz-Drapałą i Ewą Swodobą pobiły rekord Polski i stanęły na drugim stopniu podium, tuż za Niemkami. „To było szalone, to było ryzykowne, ale to również było jedno z moich najpiękniejszych sportowych przeżyć” – napisała Anna tuż po biegu na swoim profilu instagramowym.

Jak podaje na Twitterze Athletics News, jedynie trójce lekkoatletów udało się wylecieć z Monachium z trzema medalami. Są to holenderska sprinterka Femke Bol, brytyjski sprinter Zharnel Hughes oraz Anna Kiełbasińska. Natomiast w historii naszego kraju więcej niż trzy medale na jednych mistrzostwach zdobyły tylko cztery kobiety – Stanisława Walasiewicz w 1938 roku, Teresa Ciepły-Wieczorek w 1962 roku, Ewa Kłobukowska w 1966 roku i Irena Szewińska, która w 1966 wywalczyła cztery krążki, a w 1974 trzy. Ostatni raz udało się więc dokonać tego 48 lat temu.

Anna Kiełbasińska urodziła się 26 czerwca 1990 roku w Warszawie. Karierę biegaczki rozpoczynała w Polonii Warszawa. W 2009 zdobyła złoty medal podczas Halowych Mistrzostw Polski Seniorów w biegu na 400 metrów. Potem została młodzieżową mistrzynią Europy na 100 m oraz wicemistrzynią na 200 metrów i wielokrotną mistrzynią Polski na otwartym stadionie oraz w hali. Uczestniczyła też w igrzyskach olimpijskich w Londynie (2012) oraz Rio de Janeiro (2016). Jest reprezentantką Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego.

Po igrzyskach olimpijskich w Londynie wstąpiła do armii Zespołu Sportowego Sił Powietrznych w Poznaniu. W 2016 roku wyznała publicznie, że zmaga się z łysieniem plackowatym. – Czuję, że dzięki samozaparciu i konsekwencji bardzo dużo dla siebie zrobiłam. Odważyłam się na wiele małych kroków, które doprowadziły mnie do dobrego miejsca. Nauczyłam się akceptować siebie i swoją chorobę. Dzięki temu, że pokonałam wstyd, który paraliżował całe moje życie, mogłam dalej walczyć o siebie. Mimo trudnych przeżyć jestem wdzięczna losowi. Czuję, że dużo mam, że pokonałam wiele blokad. Nauczyłam się korzystać z tego, co świat daje nam na wyciągnięcie ręki. Bo warto – mówiła kilka lat później w wywiadzie dla „Vogue'a”.

Anna jest też aktywna w mediach społecznościowych. Pokazuje tam głównie kadry z przygotowań do zawodów sportowych, ale też przemyca tematy nieco bardziej prywatne. Interesuje się fotografią, czym zaraził ją jej partner Artur Waś, olimpijczyk, reprezentant Polski w łyżwiarstwie szybkim. Zdjęciami dzieli się na profilu instagramowym @taktowidze.a.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze