1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania

„Tak bardzo chcemy być akceptowanymi, że czasami zdradzamy samych siebie”. Rozmowa z reżyserem Lukasem Dhontem

Lukas Dhont (Fot. Johan Jacobs)
Lukas Dhont (Fot. Johan Jacobs)
„Tak bardzo pragniemy być częścią czegoś większego, przynależeć, być akceptowanymi, że czasami zdradzamy samych siebie” – mówi Lukas Dhont, reżyser filmu „Blisko”.

Twój film może być niezwykle terapeutyczny dla widzów, którzy z różnych powodów zamknęli się na relację z drugą osobą, na przykład dlatego, że obawiali się oceny innych lub przestraszyli się własnej orientacji seksualnej.
Dlatego właśnie chciałem skoncentrować się na wczesnym etapie dorastania, gdy większość z nas podąża w jednym kierunku, czyli za stadem. Tak bardzo pragniemy być częścią czegoś większego, przynależeć i być akceptowanymi, że czasami zdradzamy samych siebie. Nie słuchamy tego, co dyktuje serce, ignorując wewnętrzny głos. Sam w młodości czułem się w ten sposób i myślę, że wiele osób ma podobnie. Dlatego tak ważne jest, żeby o tym rozmawiać.

Zwłaszcza z chłopcami?
Myślę, że odcinamy dzisiaj wielu młodych ludzi, a szczególnie mężczyzn, od języka ich serc. Widać to w ich relacjach z innymi, ale także w podejściu do samych siebie. Dlaczego tak się dzieje? Bo jakakolwiek czułość między dwoma mężczyznami w naszej kulturze od razu jest odbierana jako coś seksualnego. W ten sposób, stając się mężczyznami, chłopcy tracą kontakt ze swoją wrażliwością i czułością. Wchodzą w sztywne ramy oczekiwań społecznych.

Gdzie Ty, jako młody mężczyzna i gej, szukałeś wzorca męskości?
To dla mnie niezwykle złożony temat. Od dziecka byłem w konflikcie z ciałem, w którym się urodziłem, i oczekiwaniami, jakie mi wobec tego stawiano. Nie wiem, czy kiedykolwiek czułem się tak naprawdę mężczyzną… Myślę o męskości raczej jako konstrukcie społecznym. Uważnie przyglądam się słownictwu, które do tego nawiązuje. Bardzo chciałbym, żeby język opisujący męskość był bardziej różnorodny i bogaty. Czuję, że właśnie to powinienem robić swoimi filmami jako reżyser. Każdy z nas odczuwa jakieś wewnętrzne impulsy i pragnienia, a dla mnie to jest właśnie najsilniejsza motywacja do tworzenia.

„Blisko” to najlepsza prewencja traumy, jaką widziałam w kinie! Krok po kroku pokazujesz, w jaki sposób towarzyszyć młodym osobom, gdy spotyka ich w życiu wstrząs.
Wsparcie dorosłych – nauczycieli i rodziny – pomaga bohaterowi filmu w poradzeniu sobie z tak trudnym doświadczeniem, jak utrata przyjaciela, głównie przez to, że dość szybko zaczyna dzielić się on tym, co czuje i co myśli. Ale nawet przy takim wsparciu łatwo jest utknąć w traumie i nie ma znaczenia, czy komuś upadła właśnie na głowę cegła, czy spadł płatek róży. To, co nazywamy traumą, jest niezwykle subiektywne i zależy od naszej wrażliwości. Jedyną naprawdę dobrą prewencją jest więc bycie w kontakcie z samym sobą.

Lukas Dhont, belgijski reżyser i scenarzysta filmowy, debiutował filmem „Dziewczyna”, za który dostał m.in. cztery nagrody w Cannes i Europejską Nagrodę Filmową. Jego „Blisko” (w kinach od 17 lutego), również nagrodzone w Cannes, jest w tym roku nominowane do Oscara.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze