Natalie Portman odwiedziła Polskę! Na konferencji Impact'23 w Poznaniu poruszyła tematy szklanego sufitu i równości płci. Zdradziła, jakie książki czyta i dlaczego wspiera żeńską drużynę piłki nożnej.
Natalie Portman przyjechała do Polski na zaproszenie organizatorów konferencji Impact'23 w Poznaniu. W rozmowie z dziennikarką CNN Rachel Solomon poruszyła kwestie równouprawnienia kobiet i mężczyzn. Zwróciła uwagę, jak ważne jest, by więcej kobiet brało udział w debacie publicznej. – Wciąż jest tyle do zrobienia nie tylko w kwestii płac, ale też możliwości, jakie mają kobiety w porównaniu z mężczyznami – powiedziała.
Przyznała, że wspiera żeńską drużynę piłki nożnej, której fanem jest również jej syn. Obserwowała, jak ekscytuje się meczami, nie zwracając uwagi na to, że zawodniczki są kobietami. – Pomyślałam, że tak powinien wyglądać świat sportu: otwarty dla każdego, bez względu na płeć – powiedziała. Przy okazji zwróciła uwagę na kwestie nierówności płac chociażby w tej branży, gdzie piłkarze zarabiają miliony, a piłkarki, nawet te najbardziej utytułowane, ledwo wiążą koniec z końcem. Zauważyła, że zaproszenie kobiet do debaty publicznej nie powinno polegać na dopuszczaniu jednej w ramach danej dyskusji. Powinna być ich co najmniej połowa – dopiero wtedy cokolwiek ma szansę się zmienić.
Jednocześnie przyznała, że denerwuje ją, gdy ktoś mówi, że wszystko byłoby inaczej, gdyby to kobieta została prezydentką. Według aktorki to generalizacja. Kobiety są ludźmi, jak wszyscy popełniają błędy, są zdolne do dobra, ale i zła. – Myślę, że to ważne, by patrzeć na ludzi pod kątem różnorodności. A potem dopuścić tę różnorodność do publicznej debaty – powiedziała Portman.
Rachel Solomon zapytała też aktorkę o jej klub książkowy, który prowadzi na Instagramie i o którym niedawno pisaliśmy. Natalie Portman przyznała, że najchętniej czyta feministyczne powieści z mocnymi bohaterkami. Klasykę, czyli prozę Virginii Woolf. Uwielbia Elenę Ferrante i Rachel Cusk, które opisują kobiece doświadczenia w sposób, jakiego wcześniej nie było w literaturze. Przyznała też, że blisko jej do prozy Olgi Tokarczuk, z którą przeprowadziła rozmowę w ramach swojego klubu.