Mistrz słowa na kartkach książek, mistrz riposty w każdej rozmowie, na którą się zgadza. Jego porównania, metafory, spostrzeżenia zostają z czytelnikiem, przyklejają się i nie chcą puścić, dopóki nie postawimy sobie kolejnych pytań. Co zawdzięczamy Wiesławowi Myśliwskiemu? Ucztę refleksji. 25 marca pisarz obchodzi urodziny.
Prozaik, dramaturg, scenarzysta filmowy, redaktor, a także dwukrotny laureat Nagrody Literackiej Nike. Jego książki zostały przetłumaczone na kilkanaście języków.
Swoją pierwszą powieść, „Nagi sad” – jak mówił – pisał „po kryjomu, tak na wszelki wypadek, na próbę, z poczuciem ryzyka i bez perspektyw”. „Napisałem ją i doszedłem do wniosku, że to grafomania. Wyrzuciłem rękopis. To był też czas, gdy urodził mi się syn. I potem napisałem drugą wersję książki. W trzy miesiące!”. Potem powstały kolejne powieści: „Pałac”, „Kamień na kamieniu”, „Widnokrąg”, „Traktat o łuskaniu fasoli”, „Ostatnie rozdanie”, „Ucho igielne”. Każda z nich może być podróżą w głąb siebie.
W dniu urodzin pisarza prezentujemy cytaty – te pochodzące z jego książek, a także te z nielicznych wywiadów, których udzielił. O miłości, o pamięci, prawdzie, uśmiechu, a także o sobie samym. Z mądrością, namysłem i dystansem. To jego znaki rozpoznawcze. Nic, tylko poznawać, przepuszczać przez siebie i stawiać pytania. Do tego mistrz zachęca przede wszystkim.
- „Tematem moich wszystkich książek jest miłość. Tylko trzeba się tego doczytać”.
- „Miłość jest największą zdolnością człowieka”.
Spotkanie z cyklu „Dorwać Mistrza”, Akademia Sztuk Teatralnych w Krakowie, 2022 rok
- „Przyjaźń to jest pośredni szczebel ku miłości. Poza miłością nie ma nic, tylko śmierć. Miłość jest najwyższym stanem mądrości, na jaki stać człowieka. Ona z istoty swojej jest mądrością”.
- „Prawdziwej miłości się nie demonstruje”.
Rozmowa z Michałem Nogasiem, „Gazeta Wyborcza”, tytuł: „Patriotyzm to najbardziej chore słowo polszczyźnie”, 2018
- „Do miłości wiedzie cierniowa droga. Miłość to nie poryw. Nie otrzymuje się jej ot, tak w darze, i to na pierwszej lepszej zabawie, do tego szkolnej. Miłość trzeba wytęsknić, wycierpieć, wypłakać. A i tak nie ma pewności, czy się zjawi”.
„Widnokrąg” 1996 rok
- „Zawsze wychodzę od tego, co myśli człowiek jako jednostka o świecie, a nie od tego, co świat narzuca jednostce. To, co świat narzuca jednostce, mnie nie interesuje, ponieważ uważam, że źródłem prawdy jest jednostka. Jednostka jest podmiotem świata, a nie zbiorowość”.
Rozmowa z Michałem Nogasiem, Festiwal Stolica Języka Polskiego, Szczebrzeszyn 2016
- „Człowiek wmówił sobie, że ma za krótkie życie, w związku z czym zwykł się tłumaczyć ustawicznym brakiem czasu. Tylko, powiedzmy, gdyby żył dwa razy dłużej, miałby go więcej? Wątpię. Jeśliby komuś udało się skonstruować zegar, który odmierzałby człowiekowi czas zmarnowany, pusty, i czas pełny, poświęcony jakiemuś pożytkowi, choćby własnemu, okazałoby się, że większość życia zmarnował. Więc może i tak życie dane jest nam w nadmiarze”.
„Ostatnie rozdanie” 2013 rok
- „Świat zalewa gadulstwo, potworne gadulstwo. A kto z kim się dogadał ostatecznie?”
Rozmowa z Michałem Nogasiem, Festiwal Stolica Języka Polskiego, Szczebrzeszyn 2016
- „Śmiech to zdolność człowieka do obrony przed światem, przed sobą. Pozbawić go tej zdolności to uczynić go bezbronnym”.
„Traktat o łuskaniu fasoli” 2006 rok
- „[…] bo najciężej jest ruszyć. Nie dojść, ale ruszyć. Dać ten pierwszy krok. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca. To serce najpierw rusza, a dopiero nogi za nim zaczynają iść. A na to nie tylko trzeba siły, ale i przeznaczenia, żeby przemóc serce i powiedzieć, to ruszam”.
„Widnokrąg” 1996 rok
- „Człowiek musi siebie bronić jako jednostkę. Każdy ma różne sposoby. Ale trzeba bronić się przed narzuceniem czegoś, co nie jest jego własnością, czego nie jest w stanie przyjąć w siebie”.
Rozmowa z Michałem Nogasiem, Festiwal Stolica Języka Polskiego, Szczebrzeszyn 2016
- „Że szczęścia należy szukać w sobie, a nie naokoło. Że nikt go człowiekowi nie da, jak sam sobie go nie da. Że szczęście jest nieraz bliziutko, może w tej ubogiej izbie, gdzie się całe życie żyje, a ludzie Bóg wie gdzie go szukają”.
„Kamień na kamieniu” 1984 rok
- „Czas jakby stanął w miejscu. A taki stojący czas długo może czekać. Według mnie przez człowieka przepływa kilka czasów jednocześnie, a każdy płynie swoją prędkością. Jeden niczym, rwący, górski potok, że nie da nam się nawet za siebie obejrzeć, aż trudno uwierzyć, że tak szybko, inny jakby płynął i nie płynął, wije się niczym przez rozległą równinę, stoimy na jego brzegu i wydaje się nam się, że i on przystanął, ale niechby na jego powierzchni pojawił się listek, a widzimy, że płynie. Jest i taki czas, który płynie, jakby się wspinał pod górę, niekiedy przystaje, cofa się i broni, żeby nie upłynąć”.
„Ostatnie rozdanie” 2013 rok
- „Wszystkim bohaterom coś z siebie daję, ale niewiele, bo gdybym tak zaczął rozdawać wśród swoich bohaterów siebie, to by mnie nie było”.
Rozmowa z Michałem Nogasiem, Festiwal Stolica Języka Polskiego, Szczebrzeszyn 2016
- „To prawda, że całe życie musimy udawać, aby żyć. Nie ma chwili, żebyśmy nie udawali. I nawet sami przed sobą udajemy. W końcu jednak przychodzi taka chwila, że nie chce nam się dłużej udawać. Stajemy się sami sobą zmęczeni. Nie światem, nie ludźmi, sami sobą”.
„Traktat o łuskaniu fasoli” 2006 rok
- „Uwierzyć w życie, jakaż to trudna wiara, jeśli się nad tym zastanowić. Może dlatego, że z pozoru prosta, zwyczajna, pospolita. A jednak to najtrudniejsza z wiar. Tym bardziej że są tylko dwie perspektywy życia: młodość i starość. Kiedy człowiek jest młody, nie wierzy, że będzie stary, a gdy jest stary, nie wierzy, że był młody”.
„Ucho igielne” 2018 rok
- „Albo weźmy przyjaciół. Tych co prawda ma się najmniej. Do tego w miarę upływu czasu wykruszają się, a nowi coraz rzadziej, z coraz większym trudem przybywają, jako że przyjaźń jest owocem wymagającym długiego dojrzewania, ta najtrwalsza rodzi się przeważnie w młodości, kiedy to jeszcze z radosną ufnością otwieramy się na ludzi, bo później narasta w nas nieufność, która prowadzi do wniosku, że prawdziwa przyjaźń powinna przechodzić próbę wieczności”.
„Ostatnie rozdanie” 2013 rok
- „Brak zdziwienia jest ułomnością. Zdziwienie jest najistotniejsze. Jest jak uśmiech”.
„W środku jesteśmy baśnią. Mowy i rozmowy” 2022 rok
- „To jest niebezpieczne pokochać swoją książkę, bo to znaczyłoby, że pokocha się siebie, a miłość do siebie jest złym doradcą. Trzeba znielubić tę książkę, to znaczy zerwać z nią więzy, chociażby po to, żeby ona nie prześladowała przy pisaniu następnej książki, żeby znowu dojść do takiego stanu, to jest warunek, że kiedy siada się do następnej książki, to nie umie się pisać, zaczyna się jak debiutant”.
Rozmowa z Michałem Nogasiem, Festiwal Stolica Języka Polskiego, Szczebrzeszyn 2016
- „Nikomu nic się nie śni za darmo. Na sny trzeba życiem zarobić, i to nieraz gorzko. Och, jak gorzko. Nie przyśni się ból, gdy na jawie nie boli. Nie przyśni się też miłość, jeśli na jawie się nie kocha”.
„Widnokrąg” 1996 rok