Jane Fonda to nie tylko gwiazda filmowa i ikona kultury, ale także znana aktywistka klimatyczna. Ostatnio po raz kolejny zaapelowała do młodych, aby aktywnie walczyli o swoją przyszłość.
Najlepszym orężem w walce o planetę jest udział w wyborach i głosowanie na ludzi, którzy mają klimat w sercu. To przesłanie Jane Fondy warto zapamiętać. Tylko tyle i aż tyle możemy zrobić. 86-letnia aktorka i aktywistka od lat angażuje się w działania na rzecz rozwiązania kryzysu klimatycznego. Za udział w protestach była kilkukrotnie aresztowana.
W wywiadzie, którego udzieliła ostatnio dla USC Annenberg Media, Jane Fonda wspominała okres, gdy sytuacja na świecie i pogłębiający się kryzys klimatyczny wywoływał w niej lęk i przygnębienie. Sposobem na wyjście z depresji klimatycznej okazało się aktywne zaangażowanie w obronie planety. Aktorka robi wszystko, aby ostrzec ludzi przed katastrofą klimatyczną: – Mamy około sześciu lat na zmniejszenie emisji z paliw kopalnych – powiedziała w wywiadzie. – Musimy stawić czoła temu, aby zapewnić godną do życia przyszłość. To wasza przyszłość. Ja już wtedy nie będę żyła.
Czytaj także: „Nie możemy uratować świata, przestrzegając zasad”. Greta Thunberg po raz kolejny protestuje w obronie planety
W podobnym tonie wypowiedziała się ostatnio inna ikona walki na rzecz ochrony środowiska Jane Goodall. 90-letnia badaczka jest jednak przekonana, że warto próbować „przekonywać bogatych, aby trochę bardziej troszczyli się o przyszłość”. I mieć nadzieję, że ten apel zostanie usłyszany. – Bez nadziei to się nie stanie. Ludzie muszą mieć nadzieję – mówi Goodall. – Wierzę, że mamy czas, aby zacząć spowalniać zmiany klimatyczne i utratę różnorodności biologicznej, złagodzić ubóstwo i położyć kres rolnictwu przemysłowemu, zwłaszcza masowej hodowli zwierząt – mówi Jane Goodall, głosząc prelekcje na całym świecie.
Źródło: Lisa Respers, „Jane Fonda’s advice to people depressed about the future: Get involved”, CNN [dostęp: 17.04.2024]