Kate Winslet to nie tylko utalentowana aktorka, ale również inspirująca kobieta, której słowa mają moc motywowania i wzmacniania innych. W jej wypowiedziach znajdziemy mądrość, autentyczność i prawdziwą siłę, które przypominają nam o wartości bycia sobą i dążeniu do własnych marzeń. Od jej refleksji na temat ciała i pewności siebie po przemyślenia dotyczące miłości i rodziny Winslet nie boi się dzielić swoimi inspirującymi doświadczeniami.
Kate Winslet to znana na całym świecie aktorka, której talent i charyzma zdobyły uznanie zarówno wśród krytyków, jak i widzów. Zadebiutowała na ekranie w latach 90., a jej największą popularność przyniosła rola w filmie „Titanic”. Od tego czasu zagrała w wielu uznawanych produkcjach, zdobywając liczne nagrody, w tym Oscara, Złote Globy i BAFTA.
Winslet czerpie swoją życiową mądrość z doświadczeń, które zdobyła zarówno na planie filmowym, jak i w życiu prywatnym. Jej szczerość na temat walki z własnymi kompleksami, relacji rodzinnych oraz roli kobiety w przemyśle filmowym sprawia, że jej słowa mają głęboki sens dla wielu ludzi. Odkryjcie mądrości Kate Winslet, które zachęcają do akceptacji siebie, odważnych wyborów oraz dążenia do osobistego szczęścia.
„Jako dziecko nigdy nie usłyszałam od żadnej kobiety słów: »Kocham swoje ciało«. Ani od mojej matki, ani starszej siostry, ani najlepszej przyjaciółki. Żadna kobieta nigdy nie powiedziała: »Jestem dumna ze swojego ciała«. Dlatego dbam o to, by mówić to mojej córce, ponieważ pozytywny stosunek do własnego wyglądu musi zaczynać się we wczesnym wieku”.
„Bardzo mocno wierzę, że »krągłości« są naturalne, kobiece i prawdziwe”.
Kate Winslet i jej córka Mia Threapleton (Fot. Scott Garfitt/BAFTA via Getty Images)
„Operacje plastyczne i implanty piersi są w porządku dla osób, które ich pragną, jeśli dzięki temu czują się lepiej we własnej skórze. Ale sprawiają, że ci ludzie, zwłaszcza aktorzy, stają się postaciami z fantastycznego świata. Aktorstwo polega na byciu autentycznym, na szczerości”.
„Myślę, że to, jak patrzymy i oceniamy samych siebie, w dużym stopniu zależy od doświadczeń z okresu dojrzewania. Ja zachowałam głównie dobre wspomnienia, ale do szesnastego roku życia miałam wyraźną nadwagę, o czym mi systematycznie przypominano. Bardzo długo byłam niepewna siebie, dopiero niedawno poczułam się dobrze w swoim ciele”.
„Zdecydowałam, że zacznę kochać swoje pośladki, bo nie znam nikogo, kto by to robił”.
„Nie przejmuję się upływem czasu. Operacje plastyczne? To nie wchodzi w grę. Nie chciałabym stać się kimś obcym dla moich dzieci. Poza tym jestem aktorką i twarz to moje narzędzie pracy. Służy mi do wyrażania emocji. Sztuczna twarz wyraża sztuczne emocje”.
„To naprawdę dziwne, bo gdy masz 21 lat, myślisz: »O Boże, kiedy będę miała 36 lat, to już prawie 40, będę wyglądać staro i będę pomarszczona«. A w rzeczywistości całkiem podoba mi się to, jak teraz wyglądam”.
„Wydaje mi się, że złamane serce to coś, z czym uczymy się żyć, a nie coś, o czym uczymy się zapomnieć”.
„Nieważne, ile masz lat ani co robisz w życiu, nigdy nie przestaniesz potrzebować swojej mamy. Ja nigdy nie przestanę potrzebować mojej, więc dziękuję, Mamo”.
„Miłość, dla mnie… Boże, to takie trudne… Dla mnie miłość to moment, gdy spotykasz tę osobę i myślisz: »To właśnie to, to z tą osobą mam być«”.
„Ach… romantyzm to dla mnie spontaniczność. To nie są diamentowe kolczyki, to bukiet świeżo zerwanych z pola żonkili”.
„Potrzebuję czuć się zaopiekowana. Nie mówię o diamentowych pierścionkach, eleganckich restauracjach i luksusowych rzeczach – w rzeczywistości to mnie krępuje. Nie wychowałam się z tym i to nie jest w moim stylu, wiesz? Ale potrzebuję kogoś, kto zapyta: »Zrobić ci kąpiel?« albo »Chodźmy do pubu, tylko my dwoje«”.
Kate Winslet na gali rozdania nagród Emmy 2021 (Fot. Rich Fury/Getty Images)
„Znam prawdziwe znaczenie wyrażenia »ledwo przetrwać«, naprawdę. Nieważne, czy masz pieniądze, czy nie, czy jesteś sławna, czy nie. To dotyczy wszystkich kobiet: musisz iść naprzód. Zawsze musisz iść dalej. I możesz to zrobić, bo po prostu musisz”.
„To, że społeczeństwo, rząd i cokolwiek innego były inne 100 lat temu, nie znaczy, że ludzie nie uprawiali seksu, nie dłubali w nosie ani nie przeklinali”.
„Lubię być zajęta. Nie jestem osobą, która po prostu siedzi bezczynnie i chodzi do SPA, kiedy nie pracuje”.