Nina Kowalewska-Motlik to autorytet polskiego brandingu i marketingu, i choć kojarzona jest głównie z pionierskim wprowadzeniem Walentynek do Polski 33 lata temu oraz spektakularnym sukcesem wydawnictwa Harlequin, dziś jest przede wszystkim sercem i duszą autorskiej perfumerii niszowej Sense Dubai.
Jak sama mówi, mimo bycia na emeryturze od siedmiu lat, pracuje 6-7 dni w tygodniu jako "sklepowa na własne życzenie". Perfumeria niszowa Sense Dubai, którą znajdziemy w Warszawie przy ulicy Mokotowskiej, zrodziła się z fascynacji zapachem i wizji Dubaju, miasta pachnącego aromatami z całego świata.
Jaka dokładnie historia kryje się za Sense Dubai i jak wygląda świat zapachów z perspektywy ekspertki i pasjonatki perfum?
Redakcja: Co sprawiło, że Dubaj tak Panią zauroczył i zainspirował do stworzenia Sense Dubai? Dlaczego zapachy Orientu?
Nina Kowalewska-Motlik: Zaczęło się w roku 2010, kiedy pojechałam z dyplomatyczną misją kobiet do Arabii Saudyjskiej a następnie trafiłam przypadkiem na duże targi żywności w Abu Zabi. Tam po raz pierwszy zetknęłam się z oudem i nie wiedziałam czy ten zapach jest piękny czy okropny ale bardzo mnie zaintrygował. Ale nie było wtedy mowy o założeniu perfumerii, bo nie trzeba kupować browaru jeżeli lubi się piwo.
Ja co miesiąc latałam służbowo do Dubaju i z każdej podróży przywoziłam jakieś perfumy, a wszyscy w koło się zachwycali tymi nieznanymi wówczas zapachami. Dubai pachnie obłędnie, zapachami z całego świata i dlatego, jak w końcu, po czterech latach namówili mnie znajomi na założenie perfumerii, to nazwałam ją Sense Dubai, czyli poczuj Dubaj.
Samej decyzji o powstaniu perfumerii niszowej w Warszawie towarzyszyły dość niestandardowe okoliczności, wchodził tutaj w grę jakiś zakład, jak to faktycznie było?
Tak. Momentem przełomowym był dzień, w którym (dla świętego spokoju) powiedziałam “znajdźcie mi sklep na Mokotowskiej, to założę”.
I znaleźli. Więc trzy tygodnie później, 17 grudnia 2014 roku otworzyłam.
Czy preferencje zapachowe Polaków bardzo różnią się od tych, jakie mają mieszkańcy Orientu?
Teraz już nie bardzo. Mamy bardzo dużą ofertę perfum z całego świata i istny zalew perfum arabskich, więc chyba lubimy je bardzo.
W Sense Dubai perfumy produkowane są naturalnie, co to dokładnie oznacza?
Mamy wiele perfum z zawartością naturalnych składników, a nie syntetyków. Są przez to droższe, ale mają tę głębię i trwałość, jaka jest nie do osiągnięcia przy perfumach syntetycznych.
Oferta Sense Dubai obejmuje nie tylko zapachy arabskie, ale również inne niszowe perfumy, jakie dokładnie?
Tak mamy perfumy z wielu krajów, w tym perfumy francuskie, włoskie, hiszpańskie i wiele innych.
Jak dobierać perfumy naturalne, zarówno te orientalne, jak i te z pozostałych kolekcji
Trzeba zobaczyć, jak perfumy zachowują się na naszej skórze. Ten sam zapach pachnie wiele godzin na jednej osobie i pół godziny na drugiej. Wszystko zależy od pH, hormonów i nie wiadomo czego jeszcze.
Sense Dubai istnieje już 11 lat i szturmem zdobywa serca miłośników wyrafinowanych zapachów, którzy stawiają na coś wyjątkowego, jakie są dalsze plany rozwoju perfumerii?
Nie jestem zainteresowana ekspansją, akwizycjami, tworzeniem nowych sklepów, podbojem zagranicy. Najbardziej zależy mi na najlepszej jakości produktów i obsługi. To jest dla mnie wyznacznikiem sukcesu.
Dziękujemy za wspaniałą rozmowę i fascynującą podróż do świata Sense Dubai. Równocześnie zapraszamy do odwiedzin perfumerii osobiście - mieści się ona dokładnie przy ul. Mokotowskiej 49 w Warszawie lub online na stronie sklepu https://sensedubai.pl/.