czwartek

stomatolog – lubił bym, gdybym nie musiał za to płacić. // tenis o 12- lubię, chociaż płacę. // sennie, jestem jak człowiek po przeszczepie, ciągle na prochach na mózg, a mózgiem pracuję. Jak to możliwe? Sam nie wiem.  // J. u nas, ratuje nasz dom przed całkowitym upadkiem. Jej syn ma poważne problemy z narkotykami. To robi się powszechne. Tyle dramatów wokół, więc warto widzieć proporcje własnych.  // Jak żyć ze słów, skoro słowa przestają tracić znaczenie ? //

PODYSKUTUJ: