środa

budzi mnie telefon – nie powiem o której godzinie, bo wstyd –  z Radia Dla Ciebie, zaproszenie do audycji,  sobota, z prowadzącym Grzesiem Chlastą, o małżeństwie też o mojej „Kolonii „. // Kostka lodu w której byłem, jestem , topnieje, ale leniwie i jakby niechętnie. Do 15 jestem śnięta ryba. Dzisiaj o 20.40 Superstacja, mam nadzieję, że będę już obudzony.  // Odwożę na basen Antosia, ale sam nie idę pływać, czuję się krucho, jakbym był zrobiony z porcelany, która w każdej chwili może się stłuc. // Słyszę warkot silnika, czyli Marek ze Superstacji już czeka, superkierowca, który wie wszystko, też o polityce, przecież wozi wszystkich. Marek odkrył, że pomaganie innym jest największa radością życie to pomaga, jak umie i jak może, a potrafi wiele.

PODYSKUTUJ: