Wtorek

Najbardziej stała rzeczą w moim  życiu jest na razie  poranna podróż z Antosiem  do przedszkola. Do szkoły będzie wcześniej więc trudniej. Jest wieczór , piszę a moje dwa potwory  sieją spustoszenie  w  pracowni. /// W radiu TOK FM…czułem się dobrze , więc mówiłem  swobodnie,   sam z prowadzącym.    Zupełnie  zapominam , że to idzie  w eter na żywo…/// Coraz bardziej mnie zdumiewa jak Franek jest inny od Antosia, sam je i nie pozwala się karmić. Antoś  na odwrót, przynajmniej chce na odwrót.  Antoś asekurant i ostrożniaczek, Franek nieustraszony.   Franek zawsze pogodny i radosny, Antoś kapryśny. Czas znowu uwierzyć w to, jak ważne są geny i jak igrają z nami. ///    

PODYSKUTUJ: