poniedziałek

ach nie kłóćcie się dzieci…i takie słowa  na p.  w ustach dziewczynki, ale  się porobiło.  Slow na p. oznacza wulgarne określenie    czynności prokreacyjnej  , ale dodany „przedsionek   „od ” ukrywa częściowo ukrywa ruchy kopulacyjne….  A ja robię swoje.  Aleluja i do przodu!, jak mawia  mój ulubiony kapłan,   ojciec dyrektor. Dzisiaj   w południe tenis.  Łukasz rozpacza, że pada śnieg,  a ja ciesze się jak dziecko. ///    Potem kupuję nowe buty tenisowe, piękne i przytulne. Dobre buty mocniej i pewniej nas  osadzają na ziemi. Ale żal  mi starych chociaż  są w opłakanym stanie . Od kiedy w nich gram,  a kto to pamięta.  Nikt lepiej nie porozumiewa się z moimi stopami niż one.  Głupia radość z powodu tych nowych butów. Posiadanie jak złudzenie  powiększania swego istnienia …  Z „Lorda Jima”- zewnętrzna strona czyjegoś powodzenia” .  Tak w tej sprawie jest fasada i zaplecze, liczne podwórka ,  nawet piwnice.  // Dzisiaj nowy  Numer „Wrost”  , pierwszy po zmianach, ale jeszcze z pożegnalnym  tekstem Michała. Tak, zgadzam się z nim, aż za bardzo,  komercja wyjada pisma jak złowrogi robak,  a materiał ludzki, czyli dziennikarze,  też się psują..///

PODYSKUTUJ: