poniedziałek

w południe tenis, potem Joanna z Wiednia u nas. Rozmawiam z nią szczerze, do bólu. Ale szczerość nawet jeśli boli, to tylko przez chwile, potem jest ulga. Siedzimy w ogrodzie, śpiewają ptaki, pysznią się kwiaty, dzieci się bawią, tacy ładni ci moim chłopcy, takie ładne dziewczynki sąsiadów, jak to dobrze, że nie ma ogrodzenia między naszymi ogrodami. Ile niepotrzebnych ogrodzeń gdzie indziej. Polska jest krajem ogrodzeń i krat na oknach.

PODYSKUTUJ: