1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Owies, który koi skórę. Wizyta w krainie owsa marki A-Derma

Rhealba®, specjalna odmiana owsa, uprawiana wyłącznie w Terre d’Avoine, jest najważniejszym składnikiem wszystkich produktów marki A-Derma. (Fot. materiały prasowe)
Rhealba®, specjalna odmiana owsa, uprawiana wyłącznie w Terre d’Avoine, jest najważniejszym składnikiem wszystkich produktów marki A-Derma. (Fot. materiały prasowe)
Natura, lokalna produkcja i wiedza dermatologiczna – te trzy cechy leżą u podstaw francuskiej marki dermokosmetyków A-Derma. Co to oznacza w praktyce miałam okazję przekonać się u źródła, na przepięknym południu Francji, pośród malowniczych wzgórz porośniętych owsem.

Cel naszej podróży leży nieco ponad 50 kilometrów od Tuluzy, miasta w południowo-zachodniej Francji zwanego różowym (La Ville Rose) z powodu charakterystycznej, lekko różowej cegły, z której zbudowana jest większość budynków. Jedziemy wąskimi dróżkami, dookoła mamy bezkres przyrody, przecięty gdzieniegdzie małymi budynkami, idealnie wpasowanymi w krajobraz. Gdy dojeżdżamy na miejsce, naszym oczom ukazują się przepiękne wzgórza, całe obrośnięte blado-żółtym owsem, który już niebawem będzie gotowy do zbiorów. Na wierzchołku jednego z nich znajduje się kompleks budynków ze starej cegły, które, jak się później okazało, powstały w XVII wieku. To tutaj spędzę najbliższą dobę. Rozglądam się dookoła i wszędzie widzę… owies. Bo Terre d’Avoine to właśnie (w dosłownym tłumaczeniu) kraina owsa i serce marki A-Derma.

grafika

Owies i jego niezwykłe właściwości dermatologiczne

Terre d’Avoine leży pośrodku natury, z dala od wszelkich źródeł zanieczyszczeń, na wzgórzach Puylaurens, w samym sercu regionu Tarn. W 2010 roku cała ta posiadłość wraz z 25 hektarami ziemi trafiła w ręce Pana Pierre Fabre, botanika, farmaceuty i niezwykłego wizjonera. To on postanowił, że to miejsce stanie się symbolem marki A-Derma i jednocześnie pierwszym etapem wytwarzania najważniejszego składnika wszystkich produktów marki – owsa Rhealba®.

grafika

Dlaczego właśnie owies? Jego właściwości łagodzące skórę odkryto już w starożytności. Wtedy ludzie parzyli z niego herbatki ziołowe, które miały łagodzić stany zapalne. Z kolei w starożytności Rzymianie dodawali go do kąpieli dla osób z problemami skórnymi i stosowali na podrażnienia, jako kojący okład. Niezwykłe właściwości dermatologiczne owsa zainspirowały Pana Pierre Fabre do wnikliwych badań i stworzenia własnej uprawy, której owoce będzie można później wykorzystywać w kosmetykach. Tak też powstała marka A-Derma, której nazwa jest skrótem słów avoine i dermatologie, czyli „owies” i „dermatologia”.

Owies Rhealba® – najcenniejsza odmiana

Owies wykorzystywany w produktach marki A-Derma jest jednak absolutnie nadzwyczajny. Spośród jego 26 000 odmian eksperci wybrali biały, czysty gatunek, który jest najlepszym sprzymierzeńcem skóry. A-Derma uprawia go jako jedyna na świecie i jest on składnikiem aktywnym wszystkich produktów marki. Nazwali go Rhealba®, a ja, pośród pól obrośniętych jego żółtymi źdźbłami w Terre d’Avoine, poznałam wszystkie tajemnice, które w sobie skrywa.

Co więc w nim takiego wyjątkowego? 16 lat badań laboratoryjnych wykazało, że ta odmiana owsa charakteryzuje się niezwykle wysokim stężeniem składników aktywnych o działaniu łagodzącym i odżywczym, które przywracają skórze równowagę, pielęgnują i łagodzą podrażnienia. Na tym odkryciu Laboratoria Pierre Fabre nie zakończyły jednak swojej pracy. Naukowcy zaczęli rozkładać owies Rhealba® na czynniki pierwsze i odkryli, że jego młode sadzonki są jeszcze bardziej cenne, a ekstrakt z nich jest nieocenionym skarbem roślinnym i dermatologicznym. Jest on bogaty w saponiny i flawonoidy.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

W taki sposób A-Derma opracowała proces, który pozwala przenieść do ich kosmetyków wszystko, co najlepsze można wyciągnąć z owsa.

Proces od zbioru owsa po zamknięcie w tubie z kosmetykiem składa się z kilku kroków. W Terre d’Avoine produkowane są nasiona owsa Rhealba®. Potem, w wyniku współpracy z lokalnymi rolnikami, nasiona są wysiewane. Po 12 tygodniach sadzonki owsa ścina się, co musi trwać maksymalnie 7 dni, bo tylko wtedy rośliny zachowają swoje wszystkie właściwości. Następnie sadzonki zostają szybko wysyłane do kolejnego miejsca, w którym wydobywany jest z nich ekstrakt. To on jest najważniejszy, bo zawiera wyjątkowe właściwości dermatologiczne, które odpowiadają za niezwykłą skuteczność produktów A-Derma. Później ekstrakt ten zostaje przetransportowany do kolejnego miejsca, w którym produkowany jest finalny produkt.

Natura i człowiek

Wszystkie te miejsca dzieli jedynie 50 kilometrów w linii prostej. Pozwala to zachować najwyższą jakość wszelkich komponentów, a także zminimalizować zużycie CO2. Lokalna produkcja kosmetyków jest bowiem dla marki A-Derma bardzo ważna. Wszystkie procesy mają miejsce w południowej Francji. Marka zatrudnia lokalnych rolników, a dodatkowo stara się pomagać im zmieniać ich tradycyjne uprawy w te organiczne, lepsze dla środowiska.

Najważniejsze wartości marki nie zmieniają się od 40 lat jej istnienia, a wyjątkowa skuteczność jej produktów rodzi się z natury. Dlatego A-Derma za swój obowiązek uważa to, by oddać środowisku wszystko, co z niego czerpie. A nawet jeszcze więcej. Wyrazem tego jest właśnie praktykowane przez nich rolnictwo ekologiczne, poszanowanie natury na każdym etapie łańcucha produkcyjnego, a także ekologiczne formuły kosmetyków i opakowania. W całym procesie produkcji kosmetyków A-Derma na pierwszym miejscu stoją natura i człowiek.

(Fot. materiały prasowe) (Fot. materiały prasowe)

Ukojenie skóry wrażliwej

Najlepszym tego przykładem są finalne produkty, znajdujące się pod etykietą marki A-Derma. Liczne testy dermatologiczne i badania pozwoliły bowiem opracować możliwie najbardziej bezpieczne formuły dla wszystkich typów skóry, niezależnie od wieku, bo nadają się zarówno dla niemowląt, jak i seniorów. W ich składzie znajdziemy tylko niezbędne komponenty, starannie dobrane pod kątem ich działania, zawierające maksimum składników pochodzenia naturalnego.

Dermokosmetyki marki A-Derma są szczególnie polecane osobom o skórze wrażliwej. Jeśli więc twoja skóra jest sucha, podrażniona, swędzi i jest ściągnięta, zadziałają na nią kojąco i łagodząco. Mogą też wspomóc w leczeniu chorób skóry, takich jak atopia lub trądzik. Sprawdzą się także osobom z nadwrażliwością na zboża. Ekstrakt z młodych pędów owsa Rhealba® jest bowiem pozbawiony wykrywalnych białek. Wszystko po to, by zminimalizować ryzyko reakcji alergicznych podczas stosowania.

Jedną z najważniejszych linii marki jest Exomega Control. To wyjątkowa gama kosmetyków, stworzona z myślą o skórze suchej, skłonnej do atopii, do stosowania od 1. dnia życia. Zawiera bowiem kompozycję naturalnych składników aktywnych wzajemnie się uzupełniających, dzięki czemu natychmiastowo i długotrwale łagodzi, odżywia i wzmacnia barierę skórną.

A-Derma Exomega Control, zmiękczające mleczko do ciała do skóry suchej i atopowej (Fot. materiały prasowe) A-Derma Exomega Control, zmiękczające mleczko do ciała do skóry suchej i atopowej (Fot. materiały prasowe)
A-Derma Exomega Control, krem, balsam i mleczko (Fot. materiały prasowe) A-Derma Exomega Control, krem, balsam i mleczko (Fot. materiały prasowe)

W składzie kosmetyków z linii A-Derma EXOMEGA CONTROL znajdziemy, rzecz jasna, wyciąg z młodych pędów owsa Rhealba®, a także kwasy tłuszczowe Omega-6 i witaminę B3. Dzięki nim zostaje odbudowany ochronny płaszcz hydrolipidowy chroniący skórę przed szkodliwym działaniem czynników. Skóra odzyskuje komfort, poprawia się jej kondycja, wygląda zdrowo. Działanie kosmetyków z linii EXOMEGA CONTROL świetnie uzupełnia inna linia marki A-Derma – DERMALIBOUR+ CICA. Została ona stworzona do regeneracji podrażnionej i nadreaktywnej skóry. Można ją stosować od 1. dnia życia i genialnie sprawdza się na podrażnienia twarzy, dłoni i wokół ust, miejscowe przesuszenia skóry, odparzenia okolic pieluszkowych i podrażnienia sutków związane z karmieniem piersią. Bazą kosmetyków z serii DERMALIBOUR+ CICA jest oczyszczający kompleks z miedzi i cynku oraz ekstrakt z owsa Rhealba®. Dodatkowo formuła została wzbogacona w naturalne oleje roślinne, w tym olej jojoba, który odżywia skórę i zapewnia jej optymalny komfort.

A-Derma Dermalibour+ CICA krem regenerujący, przeznaczony dla podrażnionej i nadreaktywnej skóry (Fot. materiały prasowe) A-Derma Dermalibour+ CICA krem regenerujący, przeznaczony dla podrażnionej i nadreaktywnej skóry (Fot. materiały prasowe)

Pasja i wiedza

Stojąc na wzgórzach w Terre d’Avoine i wpatrując się w bezkres pól porośniętych owsem, czułam, że A-Derma jest marką, która fatycznie chce pomagać ludziom z problemami skórnymi. I robi to w najlepszy z możliwych sposobów – uczciwie tworząc produkty na podstawie wiedzy opartej o wieloletnie doświadczenie ekspertów i współpracę z dermatologami na całym świecie, z najlepszych składników naturalnych, podchodząc przy tym z szacunkiem do środowiska. Poznałam tam ludzi z pasją, którzy nie potrafiliby tak pięknie opowiadać o marce, gdyby nie wierzyli w jej działanie. A to możemy sprawdzić na własnej skórze, sięgając po kosmetyki A-Derma.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze