Drobiazgowo dbamy o twarze, ciała, a nawet włosy, ale o ustach niestety często zapominamy. Tymczasem czerwona szminka nie wygląda zbyt estetycznie na suchych i popękanych wargach… Co zrobić, by były miękkie i nawilżone? Ekspertki podpowiadają, jak zadbać o nie jesienią i zimą. My z kolei dzielimy się naszymi redakcyjnymi polecajkami produktów do pielęgnacji ust, które warto mieć w kosmetyczce o tej porze roku (choć nie tylko).
Pielęgnacja ust, gdy warunki pogodowe za oknem zmieniają się na znacznie gorsze, to nie tylko kwestia estetyki (kobiety, które choć raz próbowały nałożyć szminkę na spierzchnięte usta, wiedzą, o czym piszę), lecz przede wszystkim naszego komfortu. Nikt nie lubi, gdy usta stają się wysuszone, pękają i zaczynają boleć, a o takie jesienią i zimą niestety łatwo – delikatna skóra warg jest wtedy szczególnie narażona na niekorzystny wpływ czynników zewnętrznych, takich jak niskie temperatury, silny wiatr czy suche powietrze. Odpowiednia pielęgnacja ust jest więc niezbędna, by utrzymać je w dobrej kondycji, czyli żeby były miękkie, gładkie i nawilżone. „Odpowiednia” to w tym przypadku słowo klucz. O szczegóły na ten temat zapytałyśmy ekspertki.
Jednym z kluczowych kroków w jesienno-zimowej pielęgnacji ust jest ich nawilżanie oraz wybieranie produktów odżywczych i zawierających składniki, które tworzą barierę ochronną i zapobiegają utracie wilgoci. – Skóra ust nie produkuje sebum, więc nie ma naturalnej ochrony przed wysuszeniem. W związku z tym warto nakładać preparaty ochronne na usta kilka razy dziennie, zwłaszcza przed wyjściem na zewnątrz – tłumaczy Milena Czerw, Kierownik ds. Rozwoju Nowego Produktu marki Inglot, która z wykształcenia jest magistrem inżynierem chemii.
Warto zadbać także o nawilżenie od wewnątrz. – Powinniśmy pamiętać o piciu odpowiedniej ilości płynów oraz o prawidłowo zbilansowanej diecie, ponieważ odwodnienie organizmu bezpośrednio wpływa na kondycję ust, powodując ich przesuszenie i spierzchnięcie – wyjaśnia kosmetolożka Angelika Jankowska, która jest Product Development Coordinator marki Your KAYA. – Dobrym nawykiem jest również unikanie picia bardzo gorących napoi, które dodatkowo mogą podrażniać usta – dodaje.
Nasze ekspertki podkreślają także, że zalecane jest wybieranie produktów z filtrem SPF, które ochronią usta przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, szczególnie na wysokościach, gdzie słońce może powodować poparzenia. Z kolei na noc rekomendują produkty o bogatszej konsystencji, np. maski do ust, które dzięki silnie działającym składnikom intensywnie nawilżą i zregenerują wargi po całym dniu.
Czytaj także: Tych 3 błędów w jesiennej pielęgnacji twarzy unikaj. Ekspertka radzi, jak ulepszyć swoją rutynę pielęgnacyjną
Peelingować czy nie?
Jeśli zaś zastanawiasz się, czy o tej porze roku warto stosować peelingi do ust, odpowiedź brzmi: tak, ale z umiarem. Tak jak złuszczamy martwy naskórek na twarzy, ciele i skalpie, tak powinnyśmy pamiętać o wykonywaniu peelingu ust. Pomoże to usunąć suchą, szorstką warstwę naskórka i ułatwi lepsze wchłanianie składników odżywczych. Jednak trzeba pamiętać, że w miesiącach jesienno-zimowych usta są bardziej wrażliwe, a zbyt częste złuszczani może prowadzić do podrażnień i wysuszenia. – Regularne złuszczanie martwych komórek pomaga zachować usta gładkie i miękkie. Gdy martwy naskórek zostanie usunięty, produkty nawilżające działają bardziej efektywnie, docierając głębiej. Peeling redukuje szorstkość, co sprawia, że usta wyglądają zdrowiej i są bardziej gładkie, co jest szczególnie istotne, jeśli stosujemy kolorowe kosmetyki, np. szminki – mówi Milena Czerw.
Angelika Jankowska dodaje: – Możemy raz w tygodniu wykonać delikatny peeling mechaniczny, który zniweluje suche skórki i przygotuje usta do nałożenia produktów pielęgnacyjnych. Warto również sięgnąć po kosmetyki do ust zawierające łagodne kwasy złuszczające, które delikatnie wygładzają powierzchnię skóry ust.
Jednak jeśli usta są bardzo popękane, lepiej najpierw skupić się na ich nawilżeniu i regeneracji, a peeling odłożyć na później. O odpowiedniej pielęgnacji ust koniecznie trzeba pamiętać także po wykonaniu zabiegu złuszczającego. – Bezpośrednio po peelingu należy nałożyć balsam intensywnie nawilżający i ochronny, który pomoże odbudować warstwę ochronną ust – kontynuuje Milena Czerw.
Jak wynika z powyżej omówionych „dobrych praktyk”, najgorsze, co możemy zrobić naszym ustom w chłodniejszych miesiącach, to brak ochrony przed zimnem i wiatrem. Jeśli nie będziemy regularnie stosować produktów pielęgnacyjnych i nie dostarczymy wargom odpowiednich składników, które kompleksowo o nie zadbają, żadne inne „złote rady” nie pomogą. Szczególnie że, jak podkreśla Milena Czerw, zbyt późna reakcja na pierwsze oznaki pękania ust, takie jak małe ranki, może prowadzić do pogorszenia sytuacji.
Angelika Jankowska zaś zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt: – Gdy pojawia się uczucie suchości, często odruchowo oblizujemy usta, co jedynie nasila problem i może prowadzić do ich pękania.
Jeśli więc masz nawyk lizania (lub co gorsza – gryzienia) warg, jesienią i zimą szczególnie postaraj się nad nim zapanować.
Pielęgnacja ust kosmetykiem nie do ust – tak czy nie?
Co w przypadku, gdy pod ręką nie mamy żadnego balsamu do ust, pomadka się skończyła, a z torebki nieśmiało wystaje jedynie krem do rąk. Czy możemy nałożyć na usta kosmetyk do tego nieprzeznaczony? Ekspertki przestrzegają przed takimi praktykami.
– Zgodnie z rozporządzeniem 1223/2009 Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącym produktów kosmetycznych każdy kosmetyk wprowadzany na rynek Unii Europejskiej musi być odpowiednio oznakowany i spełniać określone wymogi bezpieczeństwa. Oznacza to, że produkty muszą być przeznaczone do konkretnego użycia i przetestowane pod kątem bezpieczeństwa dla danego obszaru ciała. Stosowanie kosmetyków w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem może wiązać się z ryzykiem zdrowotnym, a producent nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne wynikające z nieprawidłowego zastosowania produktu – wyjaśnia Milena Czerw.
Angelika Jankowska dopowiada: – Wybierając produkty przeznaczone do pielęgnacji ust, mamy pewność, że zostały one przebadane z zastosowaniem na konkretną okolicę ciała. W przypadku produktu do pielęgnacji ust wiemy, że został on stworzony przy uwzględnieniu specjalnych potrzeb skóry warg.
W związku z tym – jak kontynuuje Milena Czerw – nawilżanie ust kremami lub kosmetykami, które nie są przeznaczone specjalnie do pielęgnacji ust jest niewskazane. Może to prowadzić do podrażnień i pogorszenia stanu ust, co może wymagać dodatkowej pielęgnacji lub konsultacji z dermatologiem. Produkty do pielęgnacji twarzy lub ciała mają inne składy, które nie zawsze są odpowiednie dla delikatnej skóry ust. Istnieje także ryzyko przypadkowego spożycia tych kosmetyków, np. przez oblizywanie ust, a zawarte w nich składniki mogą być niebezpieczne do spożycia, nawet w małych ilościach. Skóra ust jest cieńsza i bardziej wrażliwa, co może skutkować suchością, pękaniem lub podrażnieniem.
Czytaj także: Jak dbać o włosy jesienią? Praktyczne porady
Aby mieć pewność, że dany produkt do pielęgnacji ust faktycznie ci pomoże – czyli nawilży, zregeneruje i ochroni wargi – a nie zadziała odwrotnie, upewnij się, że zawiera polecane przez ekspertki składniki:
- emolienty – tworzą na ustach warstwę ochronną, dzięki czemu zatrzymują wilgoć;
- woski i oleje, np. wosk pszczeli, olej kokosowy, migdałowy, masło Shea czy mango – chronią usta przed zimnem i wiatrem, zapobiegając utracie wilgoci oraz spierzchnięciu;
- ceramidy lub peptydy – wspierają odbudowę bariery lipidowej skóry, pomagając utrzymać wilgoć i zabezpieczając przed podrażnieniami;
- filtry SPF (opcjonalnie, ale wskazane) – jak podkreśla Milena Czerw, ochrona przed promieniowaniem UV jest istotna także w chłodniejsze dni, zwłaszcza w miejscach, gdzie słońce odbija się od śniegu, np. w górach.
Nie wiesz, co to oznacza w praktyce? Poniżej zamieściłyśmy redakcyjny wybór produktów bogatych w pożądane substancje, które kompleksowo zaopiekują się twoimi ustami. Miłego testowania!
Maska do ust Lip Repair, Inglot LAB
Nasze redakcyjne zestawienie otwiera maska do ust Lip Repair, która dogłębnie nawilża, zmiękcza i wygładza usta już po pierwszym użyciu. Wszystko to zasługa składu, w którym znajdziemy m.in. masło z nasion mango, olej kokosowy, olej z kamelii japońskiej czy olej z otrębów ryżowych, które intensywnie regenerują i odżywiają wargi. Maskę polecam stosować zarówno na dzień, jak i na noc – stanowi świetne uzupełnienie codziennej pielęgnacji.
Regenerująca maska do ust na noc, Your KAYA
Regenerująca maska do ust od marki Your KAYA wchodzi w skład najnowszej kolekcji, która łączy makijaż z pielęgnacją. W związku z czym produkt nie tylko wspiera regenerację skóry ust i zapewnia odczuwalne nawilżenie, lecz także podkreśla ich urodę, nadając im zachwycający blask (a przy tym obłędnie pachnie – wersja różowa malinową gumą balonową). Bogata formuła zawiera m.in. olej z pestek malin, masło Shea, masło mango oraz witaminę E.
Balsam do ust Malina, Mokosh
To bez wątpienia jeden z moich ulubionych produktów pielęgnacyjnych do ust. Stosuję go zarówno na dzień, jak i na noc. Nie klei się, za to pozostawia usta dogłębnie nawilżone, miękkie i pięknie błyszczące. Nie muszę chyba wspominać, że obłędnie pachnie maliną? W składzie znajdziemy m.in. hipoalergiczną lanolinę, olej z pestek malin, masło shea, olej jojoba i witaminę E, które regeneruje suchą i popękaną skórę oraz tworzą warstwę ochronną zabezpieczającą przed działaniem czynników zewnętrznych.
Balsam do ust Fortune Balms SPF 30, Rituals
W naszych propozycjach nie mogło zabraknąć produktu z filtrem. Jeśli zależy ci na balsamie, który nie tylko nawilży, odżywi i wygładzi usta, lecz także ochroni je przed starzeniem się, zanieczyszczeniami i promieniowaniem UVA/UVB – możesz w ciemno wybrać ten produkt. Na uwagę zdecydowanie zasługuje tu skład, w którym dominują masło Shea i odświeżający eukaliptus, które chronią usta przed wysychaniem, oraz witamina E, silny antyoksydant, który nawilża i usuwa wolne rodniki.
Rêve de Miel, Miodowy balsam do ust, Nuxe
Miodowy balsam do ust to bardzo wydajny i subtelnie pachnący miodem produkt, który natychmiastowo nawilża wargi. Wystarczy naprawdę odrobina kosmetyku, by odczuć różnicę. Usta są odżywione, zmiękczone i subtelnie błyszczą. Co ciekawe, w 2022 roku balsam doczekał się nowej formuły, która została oparta w 100 proc. na składnikach pochodzenia naturalnego ze skoncentrowanymi skarbami prosto z ula, takimi jak: miód lawendowy z Prowansji, propolis i wosk pszczeli.
Lip Lip Hooray! Kojący balsam do ust słodkie mango, Resibo
Balsam do ust marki Resibo skutecznie chroni wargi w ciągu dnia, a także intensywnie regeneruje je w nocy. Działa jak balsam, który koi spękaną skórę, łagodzi podrażnienia i zapobiega powstawaniu suchych skórek. Naturalne składniki zostały dobrane tak, by aktywnie chronić, nawilżać, a także odżywiać i regenerować delikatną skórę ust. Są to m.in.: olej abisyński, wosk ze skórki pomarańczy oraz LIPerfection, czyli ekstrakt z kiełków żółtej gorczycy, dzięki któremu balsam przy dłuższym stosowaniu delikatnie wypełnia usta.
Balsam do ust i kącików nosa Silkses LF, Sesderma
Ta propozycja to 2w1 – zadba bowiem nie tylko o wrażliwą skórę ust, lecz także o niezwykle delikatną skórę tuż przy nosie. Regenerujący balsam do ust i kącików nosa od Sesdermy zawiera składniki nawilżające, łagodzące i regenerujące, takie jak: laktoferyna (wspiera gojenie), wąkrota azjatycka (nawilża, zapobiega przeznaskórkowej utracie wody), aloes, olej z róży muszkatołowej, witamina E i wazelina. Dzięki takiemu składowi produkt chroni i naprawia suche i popękane usta, a także łagodzi podrażnienia w okolicach nosa spowodowane otarciami od częstego używania chusteczek.
Odżywcze masełko do ust 10 % Shea Butter, Perfecta Lips Clinic, Perfecta
Zestawienie zamyka propozycja marki Perfecta, z którą ostatnimi dniami się nie rozstaję. Odżywcze masełko zawiera 10 proc. masła Shea, które doskonale natłuszcza i nawilża usta, pozostawiając je miękkie i odżywione. Jego dobroczynne działanie jest spotęgowane przez kompleks trzech witamin: E, C oraz F, które dodatkowo nawilżają, wygładzają, odżywiają i regenerują wargi. Masełko pokrywa usta bogatą warstwą odżywczą, która się nie klei, za to bez wątpienia pozostawia uczucie komfortu.