Nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, ale w zachowaniu młodego, witalnego wyglądu pomagają nie tylko medycyna estetyczna i farmakologia – fryzura także może „odjąć” albo niepotrzebnie „dodać” nam zbędnych lat. Ale jak dopasować idealne cięcie, by fryzura była wygodna, podkreślała nasze atuty i nadawała młody wygląd? Poznajmy odmładzające fryzury po 50, które spełnią wszystkie te wymagania!
Mówi się, że po pięćdziesiątce dopiero zaczyna się życie – odchowane dzieci, więcej czasu i spokojniejszy tryb życia mogą wpływać na naszą codzienność, a także możliwość skupienia się na sobie, dlatego podkreślmy to modnym i młodym wyglądem! Od czego zacząć?
Wiele pań po pięćdziesiątce decyduje się na krótkie cięcie, by było „praktycznie i wygodnie”. Takie spopularyzowane staromodne podejście tak naprawdę może odebrać nam codzienną radość. Po pierwsze, nasza fryzura ma nam dodawać pewności siebie i poczucia seksapilu, a po drugie, nie każde rysy twarzy czy ogólna stylistyka ubioru lub zachowania zgrają się dobrze z krótką fryzurą.
Zacznijmy więc od burzenia stereotypów i skupmy się na długich włosach!
Dobrym i modnym pomysłem jest warstwowe cięcie i grzywka. Dzięki temu uzyskamy lekki look, który w każdej chwili możemy dostosować do eleganckiej aranżacji lub casualowej formy. Tak ścięte włosy możemy nosić rozpuszczone lub w każdym momencie ubogacić je warkoczykami i skrętami, które znacznie ożywią nasz wygląd, jednocześnie nadając naturalność. A co w przypadku, gdy chcemy mieć długie włosy, ale nie chcemy czekać, aż odrosną do oczekiwanej długości?
Modne fryzury dla pań po 50 obejmują również przedłużanie włosów. Dzięki temu z dnia na dzień możemy przejść diametralną metamorfozę i cieszyć się natychmiastowym efektem. Pamiętaj jednak, by przed przedłużeniem dokładnie przeanalizować ze stylistą lub trychologiem kondycję włosów. Przedłużanie jest często wybierane ze względu na maskowanie łysiny, która może mieć różne przyczyny – niektóre definitywnie są przeciwskazaniem do przedłużenia!
Czytaj też: Paulina Porizkova – ambasadorka dojrzałej kobiecości. Wiek i życiorys modelki
A co w przypadku, gdy nie chcemy eksperymentować z fryzurami, długie włosy faktycznie kojarzą nam się z dodatkową ilością pracy i pielęgnacji, a kobieco i seksownie czujemy się w krótszej wersji? Nie ma problemu!
Bob jest takim typem fryzury, który możemy dostosować do swoich potrzeb i urody! Dla Pań z cienkimi włosami i krótką szyją proponuje się „klasycznego” boba z kurtynową grzywką, który ukryje pełne policzki i nada fryzurze swobodnej objętości.
W przypadku kobiet z grubymi i gęstymi włosami sprawdzić się może barokowy bob, który zazwyczaj sięga żuchwy. Dzięki odpowiedniemu cieniowaniu można zapanować nad niesfornością nazbyt gęstych włosów oraz uzyskać hollywoodzki look poprzez dodanie fal i loków. Więcej na temat wariacji boba i jego odmian przeczytasz w jednym z naszych wcześniejszych artykułów: Bob z grzywką – komu pasuje? Tak noszą tę fryzurę gwiazdy.
Pixie cut to wersja dla pewnych siebie, energicznych kobiet, które czują się kobieco w każdym wydaniu! Fryzura charakteryzuje się przyciętymi włosami na potylicy i bokach w kontraście do dłuższych w okolicach grzywki i czubku głowy. Idealnym przykładem osoby z taką fryzurą jest Sharon Stone – wieczna legenda i symbol kobiecości, która jakiś czas temu zaprezentowała się w takiej stylizacji.
Cięcie to nie wszystko – o tym, czy fryzura dodaje twarzy świeżości, decyduje też kolor. Uniwersalna zasada? Trzymaj się naturalnej palety barw i nie idź w skrajności. Odcienie wiśniowe, jaskraworude, kruczoczarne wyglądają przy dojrzałych rysach sztucznie. Najlepiej poprosić fryzjera, by za pomocą farby odtworzył twój naturalny odcień włosów, a następnie rozświetlił go za pomocą naturalnych refleksów. W przypadku kobiet 50+ świetnie sprawdza się koloryzacja typu money piece – czyli rozjaśnienie pojedynczych pasm przy twarzy, dzięki czemu uzyskujemy efekt młodszych, wypoczętych rysów. Świetnym rodzajem koloryzacji dla dojrzałych pań jest też nowoczesny balejaż, który nadaje włosom wymiar 3D i optycznie je zagęszcza. Przy okazji, niweluje on nierównomierny koloryt skóry.
Przykładowe cięcia i koloryzacje, które odejmują lat, można podpatrzeć u gwiazd. Nie jest tajemnicą, że hollywoodzkie aktorki robią wszystko, by zatrzymać czas – w tym celu korzystają też z właściwości odpowiednio dobranej fryzury. Większość z nich idzie za wskazówkami, które wymieniłyśmy w artykule.
Cate Blanchett
Kanadyjska aktorka od lat nosi boba, który wybitnie jej służy. Zwykle zaczesuje włosy na jedną stronę, a pasma stylizuje tak, aby modnie się falowały. Dzięki takiej teksturze fryzura wydaje się lekka, zwiewna, a rysy odświeżone.
Jennifer Aniston
Jennifer Aniston doskonale wygląda w balejażu, z którego słynie od czasów „Przyjaciół”. Tu aktorka nosi dłuższego long boba wycieniowanego na końcach. Lekko roztrzepana fryzura wygląda lekko i naturalnie.
Robin Wright
Niezapomniana Claire Underwood z „House of Cards” jest fanką boba z grzywką – dłuższą po bokach i krótszą po środku. To cięcie znakomicie odmładza, a postrzępione końce dodają fryzurze nowoczesnego sznytu.
Sarah Jessica Parker
Wspominałyśmy już, że po pięćdziesiątce nie warto rezygnować z długich włosów, zwłaszcza jeśli wciąż są grube i jest ich sporo. Najlepszym dowodem na słuszność tej porady jest fryzura Sarah Jessica Parker, której znakiem rozpoznawczym są długie falowane pasma i mocno kontrastowy balejaż. Dzięki tej nowoczesnej, modnej fryzurze twarz aktorki promienieje.
Monica Bellucci
Włoska aktorka wygląda młodo i zadziornie dzięki delikatnej grzywce, która częściowo opada na czoło, a częściowo je zakrywa. Zwróć uwagę także na kolor – choć jest ciemnobrązowy, to dzięki lekko jaśniejszym refleksom fryzura ożywia twarz i ociepla cerę.
Pamiętajmy, by nasza stylizacja nie pozostała jedynie w obrębie pytania: „Jak się czesać po 50.?”. Podstawą każdej fryzury jest odpowiednia pielęgnacja, zależna od struktury włosa i jego kondycji.
Nasze działania powinny obejmować wsparcie zewnętrzne, odpowiednią dietę i suplementację, które zabezpieczą włos od środka. W przypadku szamponów, odżywek i masek pamiętaj, by nie zawierały szkodliwych substancji, które nadają tylko chwilowego efektu lśniących i zdrowych – na dłuższą metę przeciążą i uszkodzą włosy.
Dopasuj kosmetyki do rodzaju swojego włosa – kręcone, proste, porowate, puszące się i opadające – każde z nich potrzebują czegoś innego! Gdy zaspokoisz ich podstawowe potrzeby, niemal każda fryzura będzie prezentować się idealnie. A co zrobić, by zadbać o kondycję włosa i zwiększyć jego wytrzymałość, możesz przeczytać w jednym z naszych artykułów: Mocne włosy? Poznaj cenne wskazówki i porady.
Pamiętaj, że pięćdziesiątka to twój czas i twój moment, by na nowo przeżyć „drugą młodość”, a wypielęgnowane i zdrowe włosy dodadzą ci pewności siebie oraz pomogą wejść w nowy okres z radością i satysfakcją!