Wybierasz się na wakacje nad Ocean Atlantycki lub Pacyfik? To tam czekają na ciebie bajeczne plaże i ciepłe wody, które zapraszają do kąpieli. Jednak musisz uważać – istnieje ryzyko poparzenia przez meduzę – sprawdź, jak się przed nią ochronić i co robić, gdy dojdzie do poparzenia.
Najwyższe ryzyko stwarzają kąpieliska południowej Hiszpanii, Portugalii i Cieśniny Gibraltarskiej – to tam najłatwiej spotkać można żeglarza portugalskiego, czyli aretuzę. To mocno parzący gatunek meduzy, która zwykle osiąga kilka metrów i ma półprzezroczyste ciało z elementami niebieskawymi lub fioletowymi. Ma bardzo silne parzydełka, które są groźne dla człowieka. W morzach tropikalnych żeglarz portugalski może tworzyć ogromne ławice. Unosi się na powierzchni wody, ale można także znaleźć ją na piasku – jest trudna do zauważenia, dlatego najlepiej unikać tych miejsc, w których występuje.
Nawet delikatne dotknięcie przez parzydełka żeglarza portugalskiego powoduje bolesne zaczerwienienie skóry. W skrajnych przypadkach mogą pojawić się trudności z oddychaniem oraz zatrzymanie akcji serca, dlatego konieczna jest wtedy profesjonalna pomoc lekarska.
Co robić w przypadku poparzenia?
Jeżeli dojdzie do kontaktu z żeglarzem portugalskim, konieczne jest postępowanie według następujących zasad:
• nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów, zachowaj spokój, jeżeli będziesz ruszać się powoli, wtedy trucizna będzie wolniej rozprzestrzeniała się po organizmie
• jeżeli przy ranie znajdują się czułki meduzy, nie odrywaj ich samodzielnie, ponieważ spowoduje to przedostanie się do krwioobiegu jeszcze większej ilości trucizny, możesz natomiast usunąć je palcami owiniętymi materiałem lub z użyciem szczypiec, delikatnie i powoli
• przecieraj skórę w miejscu poparzenia octem, spirytusem, kremem z hydrokortyzonem lub sokiem z cytryny, możesz także zastosować wodę morską, nie stosuj natomiast lodu, okładów, wody słodkiej
• jeżeli masz trudności z oddychaniem lub zaburzoną akcję serca, wtedy od razu zadzwoń po pogotowie ratunkowe
źródło