1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Zdrowie

„Piersi w SPA” – akcja, która promuje samobadanie piersi

Monika Słowińska, autorka projektu „Piersi w SPA” (Fot. materiały prasowe)
Monika Słowińska, autorka projektu „Piersi w SPA” (Fot. materiały prasowe)
Samokontrola i regularne badania w gabinecie to zaniedbania wielu Polek, za które czasem płacą najwyższą cenę. „Piersi w SPA” to projekt, którego głównym celem jest promowanie profilaktyki raka piersi. Rozmowa z Moniką Słowińską – autorką akcji.

„Czy regularnie prowadzi Pani samokontrolę piersi?” - na takie pytanie musiałam ostatnio odpowiedzieć, wypełniając ankietę poprzedzającą badanie USG piersi. Zawstydziłam się i zaznaczyłam okienko „NIE”. Zapominam o tym…
Nie jesteś wyjątkiem. Z dostępnych badań Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu z roku 2016 (od kilku lat nie prowadzi się takich statystyk) wynika, że 68% Polek potrafi wykonać samobadanie, ale jedynie ok. 15% ankietowanych deklaruje, że regularnie wykonywało samokontrolę piersi. Natomiast z mojego doświadczenia ze spotkań z kobietami wynika, że może być jeszcze gorzej – szacuję, że ta liczba to zaledwie 10-12%.

Podczas kilkunastu akcji „Piersi w SPA”, jakie przeprowadziłam w różnych miastach w Polsce, zadawałam kobietom pytania podobne do tego, które ty miałaś w ankiecie „kiedy ostatnio wykonywały Panie samobadanie piersi?”. Rękę podnosiło zaledwie kilkanaście Pań, przy wypełnionej po brzegi sali kinowej… Taki sam wynik dawało pytanie dotyczyło badania USG, czy mammografii.

Dlaczego zaniedbujemy regularne samobadanie?
Po pierwsze: nikt nas tego nie nauczył – jak właściwie to robić. Kolejną przyczyną jest niestety brak akceptacji własnego ciała. Kobiety nie troszczą się o piersi tak, jak o rzęsy, czy paznokcie, nie kochają własnego biustu, nie poświęcają mu uwagi. Ponadto, jak mówią – „boją się coś znaleźć”. To może wydawać się bardzo zaskakujące, ale niestety taka jest prawda. Nieodkryte i nienazwane jakby nie istnieje… Takie zaklinanie rzeczywistości. A przecież zmiany wcześnie wykryte są odwracalne. Jak wynika z doświadczeń Elżbiety Kozik, prezes PARS – Polskie Amazonki Ruch Społeczny – „wczesna diagnostyka nowotworu piersi daje szansę na całkowite wyleczenie bez bolesnej utraty piersi, czy wyczerpującego i długiego leczenia”. Co jeszcze ważne – kobiety nie znają „mapy” swoich piersi, a przecież biust zmienia się w zależności od fazy cyklu. U znacznej liczby kobiet tuż przed miesiączką piersi stają się tkliwe, bywają powiększone; czasem wyczuwa się w nich zgrubienia – wówczas nawet niewielki ucisk powoduje bolesność i dyskomfort. Zmiany, zgrubienia wyczuwane w tym czasie związane są ze zmianami hormonalnymi, zwykle po miesiączce samoistnie ustępują. Dlatego piersi należy badać tuż po okresie.

Jesteś autorką projektu „Piersi w SPA”, którego celem jest szerzenie świadomości na temat sensowności samobadania piersi. Dlaczego profilaktyka jest ważna?
Profilaktyka zmienia jakość życia, daje poczucie bezpieczeństwa. Celem akcji jest nauka świadomości własnego ciała. Chcemy wpłynąć na zmianę nawyków, namówić na regularną aktywność fizyczną, która pozwala pozbyć się toksyn z organizmu. Stosowanie zdrowego odżywiania i utrzymanie prawidłowej wagi, ograniczenie spożycia alkoholu, a także utrzymanie czystości środowiska, w którym żyjemy. Jako twórca marki kosmetycznej, stosuję zasadę „zero waste”. Zachęcam klientów, aby powtórnie wykorzystywali nasze opakowania, nadawali im kolejne życie lub odsyłali nam je do ponownego napełnienia, ograniczając tym samym zużycie energii, a więc emisję spalin.

Od lat powtarzam: „lepiej zapobiegać, niż leczyć” i „bądźmy mądrzy przed szkodą”. Warto inwestować w swoje zdrowie, bo wpływa to na komfort życia.

Dlaczego w ogóle zajęłaś się tym tematem?
Fascynuje mnie ludzki organizm, który jest cudownym mechanizmem. Tak mądrze sygnalizuje nam swoje potrzeby: poprzez skórę, włosy, paznokcie, śluzy, układ kostny, układ limfatyczny (opuchnięte kostki), zaparcia, czy zgagę. Ale my sami nie zawsze jesteśmy mądrzy, czy skłonni do obserwacji i działania. Nowotwór piersi, jak i inne choroby, w pewnym stopniu są skutkami zaniechań nas samych wobec własnego ciała. Moją misją nie jest tylko edukacja, ani uświadamianie. W dobie dostępu do informacji wszyscy wszystko wiedzą, ale niestety niewiele robią. Najważniejszym celem akcji „Piersi w SPA” jest zachęcenie do działania. Co z tego, że wiesz, jak się badać, skoro tego nie robisz? Co z tego, że wiesz, że masz nadwagę, jesteś narażony na cukrzycę, nadciśnienie, miażdżycę... skoro i tak zajadasz się fast foodami, zamiast zmienić nawyki żywieniowe i wprowadzić do życia aktywność fizyczną?

Na szczęście nie mam za sobą dramatycznej historii walki z chorobą... Ale od lat realizuję się w aktywizowaniu kobiet (w zasadzie nie tylko kobiet, bo również ich mężczyzn) do tego, żeby realnie zmieniły swoje podejście do zdrowia. Wybieram działanie i zapobieganie.

Jak konkretnie działasz w ramach projektu „Piersi w SPA”?
Organizuję spotkania z kobietami, podczas których zachęcam je do systematycznej pielęgnacji ciała, z elementami profilaktyki zdrowia, jaką jest m.in. samobadanie piersi. Na warsztatach, czy szkoleniach, prowadzonych również za pomocą kanałów social media (FB i IG „Piersi w SPA”) Panie uczą się, jak prawidłowo wykonać samobadanie. W wersji online odbywają się również warsztaty z ekspertami z różnych dziedzin medycyny, którzy uczą, jak mądrze odpowiadać na sygnały ciała; którzy wyczulają nas na ten trudny do uchwycenia moment, kiedy „zapala się pomarańczowe światło” i powinnyśmy działać, czyli zapobiegać!

W ramach projektu podejmuję współpracę z salonami kosmetycznymi, brafiterskimi, czy SPA, bo to doskonałe miejsca na dotarcie do kobiet i tam przekazuję swoją wiedzę, wyposażam w fantomy do nauki samobadania piersi, uczę, jak badanie wykonywać, namawiam do profilaktyki, a także do mądrej, naturalnej pielęgnacji. To moja misja i źródło nieustającej satysfakcji. Zwłaszcza, gdy kobiety dziękują mi, że „zmieniłam ich życie na lepsze”, że dzięki mnie nauczyły się lepiej rozumieć swoje ciało, pełniej i świadomiej żyć. Albo, że pomogłam im skonfrontować się z lękami, rozpoznać je i pokonać… Takie wyznania ogromnie mnie cieszą i dają energię do dalszego działania.

Podczas swoich wykładów i spotkań zachęcasz kobiety do tego, żeby polubiły swoje piersi - jakie stosujesz metody?
Osobiście uwielbiam masaże, to dla mnie najprzyjemniejsza technika relaksacji oraz aktywności fizycznej (tak – aktywności! – podczas 1,5- godzinnego masażu spalamy kilkaset kalorii na leżąco). Stworzyłam autorski, przeciwstarzeniowo-antystresowy masaż, którego uczę kosmetologów oraz masażystów. Podczas masażu w przyjemny, ale nienaruszający intymności sposób, prowadzimy dłoń kobiety po jej piersiach tak, aby wiedziała, jakimi ruchami oraz jak głęboko wykonywać samobadanie... Przyjemne z pożytecznym. Tym samym ośmielamy kobiety i zachęcamy do pokochania własnego ciała… Zapraszam także do współpracy brafiterki, które pięknie ubierają biust. W seksownej, czy dopasowanej bieliźnie kobietom ich własny biust wydaje się zdecydowanie bardziej atrakcyjny.

Monika Słowińska, autorka projektu „Piersi w SPA”, promotorka naturalnej pielęgnacji. Stworzyła markę Biosensual – naturalnych kosmetyków oraz aromaterapeutycznych świec do masażu i pielęgnacji ciała. Certyfikowany diagnosta biorezonansu magnetycznego.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze