1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Zdrowie

Na raka marsz! Na ile wysiłek fizyczny przeciwdziała zachorowaniom na nowotwory?

Fot. iStock
Fot. iStock
Hasło to nigdy nie miało takiej wagi jak obecnie. Badania wykazały bowiem, że aktywność fizyczna chroni przed rakiem! Codzienny średni wysiłek, trwający od pół godziny do godziny, potrafi zmniejszyć ryzyko nowotworu o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent. Ruch ważny jest dla tych osób, które chcą zachować zdrowie, starają się je odzyskać lub przeżyły ból związany z przegraną w walce z rakiem bliskiej osoby. Kiedy i jak wysiłek fizyczny pomaga – mówią praktycy i teoretycy.

Wysiadajmy z aut, wstawajmy zza biurek i spacerujmy, ćwiczmy, tańczmy. Aktywność jest konieczna. Siedzący tryb życia okazał się kolejną pułapką cywilizacyjną. Może być zabójczy sam w sobie, ale też dlatego, że sprzyja otyłości, która jest jeszcze bardziej groźna. To przestroga dla wszystkich, którzy walczą o zdrowie. I tych, którzy z rakiem wygrali, ale męczą ich stereotypy utrudniające powrót do codziennego życia. Bo sprawność fizyczna to także legitymacja do normalności.

Mogę pracować na działce

Najpierw 10 metrów. Trzymając się ręki kogoś towarzyszącego. No bo te zawroty głowy i bolesność każdego kroku spowodowana porażeniem nerwów w palcach stóp. Potem 20 m, 50 m. 100 udało się Annie Kupieckiej przejść dopiero po roku. Wtedy już samodzielnie robiła zakupy, ale tylko tam, gdzie bezpośrednio pod drzwiami były wyznaczone miejsca dla inwalidów. Inaczej nie dałaby rady dojść do półek sklepowych, a potem wrócić do kasy i do auta.…

– Przed rakiem nie uprawiałam żadnego sportu – mówi Anna Kupiecka, dziś prezeska fundacji OnkoCafe –Razem Lepiej. – Podczas leczenia to było niemożliwe. Przyjęłam 32 wlewy chemii, co trwało dwa lata. Przeszłam też dwie operacje zakończone pełną mastektomią. Był taki czas, że mogłam tylko leżeć. Po zakończeniu terapii korzystałam z pomocy zakładu rehabilitacji w Centrum Onkologii, chodziło o usprawnienie ręki, tej od strony usuniętej piersi, o to, by blizna nie przyrosła do żeber, a limfa krążyła i nie tworzyły się obrzęki. Byłam bardzo słaba, kiedy zaczęłam walkę o powrót do życia. To było trudne też dlatego, że nie mogłam wrócić do swojej profesji. Lekarz medycyny pracy nie zgodził się i trafiłam na rentę. Wtedy, aby pomóc sobie i innym kobietom, założyłam fundację.

Stan zdrowia Anny nie polepszał się jednak na tyle, by mogła cieszyć się życiem. Postanowiła więc sama zadbać o to, by odzyskać sprawność.

– Dwa lata temu pomyślałam o dalszej rehabilitacji, ale prowadzonej w wodzie – mówi. – Ćwiczenia na sucho były zbyt bolesne, a wiedziałam, że mi pomogą. Wtedy nikt jednak nie prowadził aquagimnastyki dla onkologicznych pacjentów. Wydawała się zbyt niebezpieczna. A jednak po rozmowach ze Szpitalem Magodent rehabilitanci poprowadzili w basenie zajęcia dla naszych dziewczyn. Po trzech miesiącach mogłam zacząć pracować na działce! A bardzo mi tego brakowało. Mogłam też chodzić na prawdziwe, długie spacery. No i przestały mnie szpecić opuchlizny.

Dziś Anna stara się ćwiczyć regularnie, chodzić z kijkami itp. Przekonała się, że ćwiczenia czynią cuda tam, gdzie wydaje się, że skutki uboczne leczenia poczyniły nieodwracalne szkody. Organizm, który ma możliwość ruszać się, mobilizuje swoje zasoby i staje się to, co wyglądało na niemożliwe.

Dzięki doświadczeniom Anny Kupieckiej fundacja OnkoCafe–Razem Lepiej zajmuje się organizowaniem zajęć rehabilitacyjnych oraz innych, które mają pomóc usprawnić ruchowo onkopacjentów i onkozdrowiejących. Tym ostatnim zwłaszcza potrzebna jest chęć życia i optymizm. Odzyskanie sprawności je wzmacnia.

– Celem OnkoCafe jest też przełamanie stereotypów dotyczących onkologicznie chorego jako kogoś, kto jest wychudzony, bez sił, musi izolować się od ludzi zdrowych – mówi psychoonkolożka Adrianna Sobol, współpracująca z OnkoCafe. – A to ważne, bo wszystko, co służy odzyskaniu sprawności i poczucia bycia z innymi, wspiera proces zdrowienia. Osoby, które regularnie uprawiają aktywność fizyczną, zdecydowanie rzadziej zapadają na depresje. Ma to znaczenie przy leczeniu nowotworów, gdzie stany depresyjne są tu „normą”. Szczególnie cenna jest aktywność na świeżym powietrzu, gdzie kontakt z naturą daje dodatkowe benefity emocjonalne.

Gdy menedżer sportowego klubu CrossFit 3miasto Jakub Popławski zgłosił się do OnkoCafe z propozycją, żeby zyski ze sprzedaży kalendarza „Winners Never Quit 2016” przeznaczyć na działalność fundacji, Anna Kupiecka zgodziła się bez wahania.

– Nie obyło się bez dyskusji – dodaje.

– Niektórzy mieli problem, że: jak to? Prawie nadzy mężczyźni, a tu onkologia? Zwyciężyło na szczęście wzruszenie, że oto młodzi, zdrowi i atrakcyjni mężczyźni chcą pomóc kobietom po mastektomii.

Sprawne i piękne

Kampania „BreastFit. Kobiecy biust, męska sprawa” to część kampanii „Tu i Teraz” Novartis Oncology i jest efektem dalszej współpracy między fundacją OnkoCafe a sześcioma klubami crossfitowymi z Trójmiasta.

– „BreastFit” to jakby nowa dyscyplina sportu: sztuka badania piersi i rozmowy z partnerką na temat profilaktyki – mówi Anna Kupiecka. – Ma włączyć mężczyzn w proces profilaktyki raka piersi. To rodzaj treningu, którego celem jest nabycie umiejętności manualnych i intelektualnych umożliwiających profilaktykę.

BreastFit nawiązuje do CrossFitu – filozofii samodyscypliny, hartowania ducha i ciała, walki ze słabościami i wypracowania wysokiej sprawności fizycznej.

Projekt jest skierowany do osób aktywnych, zapominających jednak o badaniach kontrolnych (www.breastfit.onkocafe.pl).

Serce dla limfy

– Skacz na batucie razem ze swoimi dziećmi, siostrzenicami lub sama. To skuteczna profilaktyka antynowotworowa, gdyż bardzo poprawia drenaż żylny i limfatyczny – mówi lekarz medycyny Elżbieta Dudzińska. – Aktywność fizyczna jest szczególnie ważna dla sprawności układu limfatycznego, gdyż limfa nie jest wprawiana w ruch tak jak krew biciem serca. Jej pompą tłoczącą są właśnie mięśnie. Dlatego ruch, a zwłaszcza bieganie czy jazda na rowerze poprawiają krążenie limfatyczne.

Tymczasem układ limfatyczny to podstawa układu odpornościowego. Jego zadaniem jest m.in. rozpoznawać i usuwać wszelkie czynniki chorobotwórcze także komórek nowotworowych. Ma to ogromne znaczenie, bo w każdym organizmie codziennie powstaje ich kilka tysięcy i tylko zdrowy układ odpornościowy sobie z nimi radzi. Zajmują się tym limfocyty, a wysiłek fizyczny dodatkowo powoduje wzrost ich ilości. Obliczono, że spalanie podczas wysiłku fizycznego 2 tys. kalorii w ciągu tygodniu wspomaga skutecznie barierę ochronną organizmu przed nowotworami.

– Aktywność fizyczna to jeden z kluczowych aspektów integralnego podejścia do zdrowia, prewencji chorób oraz wspomagania procesu zdrowienia – mówi Elżbieta Dudzińska. – Podczas wysiłku serce pracuje szybciej, rozszerzają się naczynia krwionośne, a więc poprawia ukrwienie całego organizmu, co znaczy, że do wszystkich komórek dociera więcej tlenu. Tymczasem komórki rakowe tlenu nie lubią.

Żelazna łydka

– Kiedy moje biuro mieściło się na Powiślu, a mieszkałam na Kabatach, codziennie, wracając z pracy, przejeżdżałam na rowerze 17 km. Przezywali mnie wtedy w pracy „żelazna łydka” – śmieje się Agata Polińska, wiceprezes Fundacji Alivia i dodaje: – Jestem pacjentką onkologiczną od 2007 roku, i to choroba zmieniła styl mojego życia na aktywny. Stało się tak, bo poznałam wiele badań, które potwierdzały, że ruch i dieta mają kolosalne znaczenie w zachowaniu i odzyskaniu zdrowia.

I tak: z metabadań, czyli takich, które zbierają i podsumowują wyniki 50 badań dotyczących tego konkretnie zagadnienia, wynika, że wysiłek fizyczny zmniejsza wskaźnik ryzyka zachorowania na raka jelita grubego o 17–24 proc., jeśli badamy populację wybraną pod kątem ważnych cech. I aż o 31 proc. w wypadku badań kohortowych, czyli analizujących ludzi dobranych przypadkowo.

W wypadku raka piersi z metabadań analizujących wyniki 31 badań szczegółowych wynika, że w wypadku regularnego, średnio intensywnego wysiłku fizycznego, czyli trwającego codziennie od 30 do 60 minut, ryzyko zachorowania zmniejsza się o 12 proc.

– Ciekawe, że jak obliczono, w czasie przed menopauzą 2 godziny sportu w tygodniu redukują zagrożenie rakiem piersi o 5 proc. i o 10 proc., gdy ćwiczy się po menopauzie – dodaje Agata Polińska.

Dlaczego kobiety niećwiczące częściej zapadają na raka piersi? Regularna aktywność fizyczna redukuje tkankę tłuszczową, a to ona ma wpływ na ilość estrogenów sprzyjających rozwojowi nowotworów. Potwierdziły to badania niemieckie: szczupła sylwetka to większa szansa na zdrowie i uniknięcie nowotworów hormonozależnych jak rak piersi i macicy.

Podczas konferencji naukowej „Aktywność fizyczna, sprawność i żywienie – w trosce o zdrowie, jakość życia i perspektywy naukowe integracji” zorganizowanej przez AWF i Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu mówiono o tym, że jednym z głównych czynników wpływających na ryzyko zachorowania na nowotwory jest otyłość. Tymczasem 10–20 proc. mężczyzn i 10–25 proc. kobiet ma z nią problem. Otyłość ma największy wpływ na powstanie: raka trzonu macicy, piersi, jajnika, endometrium i jelita grubego. Wpływa też na powstanie raka okrężnicy i prostaty, trzustki, pęcherza moczowego, nerek i przełyku.

Profilaktykę zaczynamy więc od diety i ruchu, zdrowy styl życia to też zwiększenie odporności na stres, poprawa samopoczucia, zwiększenie siły mięśniowej.

Symetryczni, czyli zdrowi

Dlaczego stan naszych mięśni ma znaczenie dla zdrowia, wyjaśnia także kinezjologia, powstała w ubiegłym wieku w USA dziedzina medycyny naturalnej łącząca założenia medycyny chińskiej i zachodniej, a konkretnie rehabilitacji. Na czym polega to połączenie? Otóż: guz to efekt zastoju przepływu energii w organizmie – a więc usprawnienie przepływu może zachować zdrowie. Tak upraszczając, ujmuje ten problem medycyna chińska. Kinezjologia dodaje do tego przekonanie, że do zdrowia dochodzimy, usprawniając przepływ energii w organizmie na drodze wzmacniania i wyrównywania siły mięśni.

– Kinezjologia to metoda wzmacniania równowagi mięśniowej po to, by odzyskać lub zachować zdrowie – mówi lekarz med. Dorota Kalwajt, kinezjolożka i instruktorka metody Dotyk dla zdrowia. – Sprzyjają temu przede wszystkim ćwiczenia naprzemienne, czyli przekraczające linię środkową ciała: prawy łokieć, lewe kolano itp., gdyż powodują, że poprawia się przepływ limfy. To widać gołym okiem, ponieważ znikają obrzęki. A poprawa pracy układu limfatycznego to wzrost odporności. Co więcej, ruch integruje ciało i mózg. Poprawia się komunikacja między półkulami mózgowymi, synchronizacja ich pracy, a więc myśli i emocje stają się bardziej zrównoważone, gdyż poprawia się produkcja neurotransmiterów, czyli neurohormonów – dodaje dr Kalwajt.

Dla tych, którzy zostali

Po półtora roku spędzonym na oddziałach szpitalnych: gastrologii, onkologii, chirurgii i w innych miejscach związanych z nieudanymi próbami pokonania choroby nowotworowej bliskiej mi osoby, kupiłam buty do biegania. Truchtając, sapiąc, pocąc się, ale też zazdroszcząc tym, którzy mijali mnie, mknąc – jak mi się zdawało, bez wysiłku – zaczęłam odzyskiwać radość życia. Przyczyniło się do tego odczucie, że mam mięśnie, że odzyskuję kontrolę nad ciałem. Nieśmiało, ale jednak biegnąc wokół parku Skaryszewskiego, pomyślałam, że może dam radę, że może jednak warto?

Po dwóch latach dzięki biegom i diecie poprawiły się moje wyniki badań i wróciła chęć życia. No i jak powiedzieć: szkoda czasu na sport? Zwłaszcza że aktywność fizyczna tym, którzy towarzyszyli bliskim chorym, jest potrzebna profilaktycznie. Jak wynika z austriackich badań prof. Heraldena Hutera, neurobiologa, uczucie bezsilności plus bycie w stanie ciągłej mobilizacji to żyzna gleba dla raka. Jak nic uszkadza system odpornościowy. Dlatego średnio trzy lata po stracie, na jaką nie mieliśmy wpływu, grozi załamanie zdrowia i choroba.

Ruch kontra rak

Skacząc na batucie, mamy większe szanse, że unikniemy nowotworu. – Co mówię pacjentom, gdy słyszę, że znali, znały kogoś, kto był wysportowany, na diecie, a jednak mimo to zachorował i zmarł na raka? – mówi Adrianna Sobol. – Zdarza się, ale naprawdę rzadziej niż wśród tych, którzy zdrowy styl życia lekceważą.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze