1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Zdrowie

Probiotyki i prebiotyki wpływają korzystnie na mózg

Fot. iStock
Fot. iStock
O tym, że fermentowane produkty powinny być częścią naszej diety – nie trzeba nikogo przekonywać. Julie Morris, autorka książki „Smart plants” przytacza badania, które potwierdzają tę tezę i wskazują jak ważne są probiotyki i prebiotyki dla naszego mózgu.

Poddając analizie całościową dietę, warto przyjrzeć się, jak nasze nawyki żywieniowe zmieniały się na przestrzeni lat. Do dziś pamiętam, jak w średniej szkole na lekcji łaciny nie mogłam się powstrzymać od pisku na wieść, że starożytni Rzymianie darzyli estymą tzw. rybną pastę – pastę przygotowywaną z gnijących resztek ryb, które zostawiano za drzwiami na tydzień lub dwa, żeby należycie się nadpsuły, a następnie ucierano je na papkę jadaną ze smakiem do chleba lub warzyw. Jednak Rzymianie nie byli takimi znowu dziwakami, fermentowana żywność od zawsze była i jest do dziś częścią kulinarnej tradycji niemal wszystkich kultur świata, by wymienić tylko indyjskie chutney, koreańskie kimchi, niemiecką kiszoną kapustę, chiński twarożek sojowy (tofu) czy chicha de jora – peruwiańskie piwo kukurydziane. Nawet tak powszechnie lubiany i stosowany keczup był pierwotnie przyprawą otrzymywaną ze zgniłych pomidorów. Być może powstaniu takich potraw przyświecała idea niemarnowania żywności, co nie zmienia faktu, że mają one dobry wpływ na zdrowie.

Powód, dla którego fermentowana żywność ma takie przełożenie na zdrowie, jest prosty: jest ona wyśmienitym źródłem naturalnych probiotyków, „dobrych” bakterii, które pomagają utrzymywać nasz mikrobiom i jelita (zwane też „drugim mózgiem”) w optymalnej formie. Co więcej, probiotyki znakomicie wspomagają kondycję i pracę mózgu, ponieważ umożliwiają lepsze trawienie i przyswajanie przyjaznych mózgowi mikroskładników obecnych w żywności. Poza tym pomagają redukować stany zapalne poprzez wzmacnianie układu odpornościowego, a także pomagają neuronom skuteczniej komunikować się między sobą.

Podczas badań przeprowadzonych w 2013 roku przez naukowców z UCLA Geffen School of Medicine, okazało się, że u 36 kobiet, które regularnie piły napoje wzbogacone probiotykami, doszło do wyraźnej poprawy aktywności mózgu w ciągu zaledwie czterech tygodni. Badając ich reakcje w testach rozpoznawania emocji, naukowcy odkryli, że kobiety stosujące probiotyki w porównaniu z paniami z grupy kontrolnej – w której probiotyków nie podawano – ujawniały mniejszą aktywność obszaru mózgu łączonego z emocjami i odczuciami. Co jednak ciekawe, ten spadek zdawał się mieć pewne pozytywne (i produktywne) implikacje, takie jak bardziej stabilny stan homeostazy emocjonalnej (mechanizmu mającego działanie uspokajające i antydepresyjne) oraz lepsza zdolność przyłączeniowa w obszarach mózgu związanych z funkcjami poznawczymi, takimi jak kora przedczołowa. Ta zmiana aktywności skłoniła naukowców do wysnucia wniosku, że poprawa w obszarze przetwarzania emocji i procesów poznawczych nastąpiła w wyniku samego tylko przyjmowania probiotyków.

Robi wrażenie? Z pewnością. Jednak wcale nie trzeba wspierać się suplementami, żeby korzystać z dobrodziejstw probiotyków. Jest ich mnóstwo w wielu produktach poddanych fermentacji, takich jak jogurt czy tempeh, po które być może i tak chętnie sięgasz. Probiotykom obecnym w jelitach doskonale też służą produkty o wysokiej zawartości błonnika, takie jak jabłka, soczewica i szpinak – to kolejny powód, dla którego Twój biotom wysoko ceni dietę opartą na roślinach.

Choć prebiotyki nie są tak częstym tematem rozważań i dyskusji, jak probiotyki, nie można ich lekceważyć, ponieważ bez nich trudno w pełni uszczęśliwić układ trawienny. Wiele fermentowanych produktów (oraz niektóre niefermentowane warzywa i owoce, takie jak cebula, pochrzyn i jabłka) zawierają prebiotyki, które służą za „pokarm” niezbędny probiotykom do rozwoju, wzrostu i optymalnego funkcjonowania. Prebiotyki można określić mianem magnesu przyciągającego probiotyki. Jeśli chcesz odbudować i utrzymać swój mikrobiom, by w ten sposób wspierać zdrowie nie tylko mózgu, ale całego organizmu, probiotyki i prebiotyki powinny być na równych prawach włączone w plan żywieniowy.

Roślinne źródła probiotyków i prebiotyków

Do żywności probiotycznej zaliczają się fermentowane warzywa, takie jak kiszona kapusta i kimchi, oraz inne produkty poddane fermentacji, na przykład tempeh, miso, jogurt i kefir z żywymi kulturami bakterii. Żywność prebiotyczna obejmuje takie produkty jak: cebula, czosnek, pochrzyn, jabłka i korzeń yacon. Wszystkie produkty z wysoką zawartością błonnika korzystnie wpływają na kondycję jelit (a więc i mózgu) oraz całego organizmu.

Fragment z książki „Smart Plants. Jak wykorzystać naturalne nootropiki, by usprawnić myślenie, koncentrację i pamięć” Julie Morris.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Smart Plants
Autopromocja
Smart Plants Julie Morris Zobacz ofertę promocyjną
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze