W jednej ze swoich piosenek Mieczysław Fogg zastanawiał się, co mógłby zrobić, gdyby miał cztery nogi: nie dać się złapać, tańczyć do obłędu, pohulać... No cóż, nawet o te dwie, które dostaliśmy, nie dość dbamy. A warto, bo lojalnie służą nam przez lata.
Badania wskazują, że stopy osoby o wadze ok. 70 kg, która „zalicza” w ciągu dnia kilka kilometrów pieszo, przenoszą ponad 2,5 tys. ton na dobę. W przypadku sportowców, instruktorów jogi czy tancerzy codzienne obciążenia są dużo większe. Jednak badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Aix-Marseille z udziałem biegaczy, także przełajowych, oraz karateków wskazują na niewielkie zainteresowanie kondycją stóp – temat pojawia się w kontekście doboru obuwia (w przypadku lekkoatletów) oraz urazów ortopedycznych, z pominięciem znaczenia higieny i pielęgnacji skóry. Tymczasem to system naczyń połączonych: wysuszona skóra jest bardziej skłonna do rogowacenia i pękania, co wywołuje ból i może prowadzić do złego stawiania stóp, a to z kolei grozi kontuzjami czy zwyrodnieniami. I na odwrót: źle dopasowane, wykonane z nieprzepuszczalnych materiałów obuwie sprzyja przegrzewaniu stóp, a w rezultacie otarciom, pęcherzom czy przesuszeniu i rogowaceniu naskórka. Na to ostatnie szczególnie narażone są najbardziej obciążone strefy: okolice stawów palców, zewnętrzna krawędź podeszwy i pięty. W pozycji stojącej pięty dźwigają aż 1/3 ciężaru ciała, a przy bieganiu czy silnych uderzeniach w podłoże, jak w tańcu czy sztukach walki, nacisk na stopę wzrasta kilkakrotnie.
Rolę naturalnego „uszczelniacza” skóry pełni mocznik, który jest efektem przemiany białek. W młodości mamy go ok. 15 proc., lecz z wiekiem jego ilość maleje, więc naskórek „się rozszczelnia”. Jednak fakt, że jest to składnik endemiczny, sprawia, że mocznik jest bardzo dobrze przyswajany przez organizm. Jego właściwości zależą od stężenia – jeśli jest to kilka procent, działa przede wszystkim nawilżająco i zmiękczająco, w stężeniu 10–50 proc. rozpuszcza zrogowaciałe komórki naskórka (to tzw. właściwości keratolityczne), co zwiększa jego przepuszczalność i pozwala na przenikanie składników aktywnych do skóry właściwej. Ponadto mocznik łagodzi objawy alergii i działa złuszczająco.
Pochodną mocznika jest alantoina, którą w naturze – dzięki odpowiednim enzymom – wytwarzają m.in. niektóre rośliny motylowe i kasztanowiec. Ze względu na lecznicze, nawilżające i regenerujące skórę właściwości – które ujawniają się już w niewielkim stężeniu – jest to cenny i uznany za bardzo bezpieczny związek organiczny, szeroko wykorzystywany w kosmetologii i farmaceutyce.