1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA

Wakacyjna apteczka rodzinna

(Fot. iStock)
(Fot. iStock)
Skaleczenia, przeziębienia, oparzenia słoneczne oraz ukąszenia owadów to najczęstsze zdrowotne niespodzianki, z jakimi musimy mierzyć się podczas rodzinnych wakacji. Podpowiadamy, co warto mieć w podręcznej apteczce, aby się z nimi uporać.

Trudno spakować do walizki wszystkie medykamenty zgromadzone w domowej apteczce, jednak warto mieć przy sobie minimum. Szczególnie gdy podróżują z nami dzieci, prawdopodobieństwo, że trzeba będzie opatrzyć drobne zranienia, uśmierzyć ból brzucha lub gardła – jest duże. Koniecznie zabierzcie też termometr lekarski.

Choroba lokomocyjna

Czasem przykre niespodzianki pojawiają się już na początku podróży – ledwie ruszymy spod domu, a już ktoś z uczestników wyprawy zaczyna narzekać na nudności i zawroty głowy lub – co gorsza – wymiotować. Przyczyną jest prawdopodobnie choroba lokomocyjna. Co zrobić, aby nie zamieniła wakacyjnej podróży w koszmar? Aby zredukować ryzyko wystąpienia przykrych objawów choroby lokomocyjnej, dobrze jest zadbać, by w samochodzie był dopływ świeżego powietrza. Starsze dzieci i dorośli podczas jazdy nie powinni czytać i oglądać filmów. Przed podróżą nie należy też jeść obfitych posiłków oraz unikać mleka i jego przetworów. Lepiej też nie jeść w czasie jazdy, ale podczas postoju. Ponadto wystrzegać się słodyczy i słodkich gazowanych napojów.

Ryzyko przykrych objawów choroby lokomocyjnej obniży ssanie tabletki na bazie imbiru lub płatki świeżego imbiru.

Zarówno dorosłym, jak i nawet najmłodszym dzieciom można podać homeopatyczny preparat na chorobę lokomocyjną Cocculus indicus w postaci granulek do ssania. Jego przyjmowanie najlepiej rozpocząć już w dniu poprzedzającym podróż i kontynuować w czasie podróży.

(Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Na siniaki i stłuczenia

Obite kolano lub łokieć? W takich okolicznościach przydadzą się: płyn odkażający, jałowe gaziki, plasterki z opatrunkiem lub bandaże.

Jeśli problemem jest obrzęk i zasinienie, warto zastosować żel na obrzęki – żel z wyciągiem ze świeżego ziela arniki. Arnika uszczelnia naczynia krwionośne i zmniejsza krwiaki i siniaki, dlatego kojące działanie żelu z arniki warto wspomóc, przyjmując homeopatyczne granulki Arnica montana. W przypadku urazów ścięgien i więzadeł powinny pomóc homeopatyczne granulki Ruta graveolens.

(Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Na problemy żołądkowe

Jedzenie w przypadkowych barach, lody i gofry z bitą śmietaną, podobnie jak picie nieprzegotowanej wody i jedzenie nieumytych owoców – wszystko to może okazać się problemem dla układu pokarmowego. Najczęstsze wakacyjne dolegliwości ze strony układu pokarmowego to niestrawność, zgaga, a nawet zatrucie pokarmowe objawiające się wymiotami i biegunką. Jeśli wybieramy się na egzotyczne wakacje, warto wesprzeć fizjologiczną florę jelitową uczestników wyprawy, podając im przez kilka dni przed wyjazdem sprawdzony probiotyk. W wakacyjnej apteczce trzeba mieć krople żołądkowe, węgiel lekarski oraz Nifuroksazyd (tabletki bez recepty na zatrucia bakteryjne) oraz preparat, który uzupełni elektrolity w przypadku biegunki. Mogą też pomóc leki homeopatyczne. Gdy podejrzewamy, że przyczyną bólu brzucha i osłabienia jest zjedzenie czegoś nieświeżego, warto sięgnąć po homeopatyczne granulki Arsenicum album – w przypadku biegunki, a jeśli wymiotujemy – dołączyć Nux vomica oraz Ipeca

Na oparzenia słoneczne

Słońce poprawia nastrój, dodaje nam energii, ale jego nadmiar ma fatalny wpływ na skórę. Dlatego wymaga szczególnej ochrony w postaci kosmetyków ochronnych, odpowiedniej odzieży oraz dozowania kąpieli słonecznych. Wybierając kosmetyk ochronny do opalania, trzeba zwrócić uwagę, by chronił zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB.

Co robić, gdy jednak dojdzie do oparzenia skóry? Trzeba jak najszybciej zastosowywać środek łagodzący, np. panthenol w sprayu lub preparat z alantoiną. Dodatkowo warto sięgnąć po homeopatyczne granulki Cantharis, które złagodzą obrzęk i stan zapalny. Gdy oparzona słońcem skóra piecze i kłuje, ulgę powinny przynieść granulki Apis mellifica, natomiast gdy skóra jest zaczerwieniona, a ból pulsujący – Belladonna.

Na opryszczkę

Długotrwałe przebywanie na słońcu, przesadne korzystanie z klimatyzacji w samochodzie lub pokoju hotelowym, a także skok do chłodnego basenu w upalny dzień powodują chwilowe obniżenie odporności, co sprzyja atakom opryszczki wargowej. Co zrobić, gdy w okolicach warg poczujemy znajome mrowienie i swędzenie?

Warto jak najszybciej zastosować żel z acyclovirem. Na wczesnym etapie zakażenia może pomóc też homeopatyczny lek Rhus toxicodendron. Gdy pojawi się bolesny pęcherzyk i pieczenie, dobrze jest sięgnąć po Cantharis.

Na ukąszenia owadów

Przed wyprawa do lasu lub na łąkę trzeba obowiązkowo zabezpieczyć się przed atakiem kleszczy, używając preparatów, które je odstraszają. W przypadku dzieci powinny to być specjalne preparaty przeznaczone dla nich. Po spacerze należy dokładnie obejrzeć całe ciało dziecka, łącznie ze skórą głowy, by sprawdzić, czy nie złapało kleszcza. Jeśli znajdziemy wbitego w skórę intruza, należy niezwłocznie usunąć go przy użyciu pęsety lub kleszczołapki. Następnie trzeba zdezynfekować skórę w miejscu ukłucia i obserwować ją przez kolejnych kilka tygodni. Rumień w miejscu, gdzie był kleszcz, jest wskazaniem do niezwłocznej wizyty u lekarza w celu wykluczenia, czy nie doszło do zakażenia roznoszoną przez kleszcze boreliozą.

Latem dokuczają nam nie tylko kleszcze, ale także komary, meszki, osy. Ich ukąszenia powodują ból, świąd, obrzęk i zaczerwienienie. By złagodzić te dokuczliwe dolegliwości i przyśpieszyć gojenie, można kilka razy dziennie smarować skórę w miejscu ukąszenia żelem Dapis. Równolegle warto zadziałać od wewnątrz, zażywając preparaty homeopatyczne. W przypadku gdy w miejscu pokąsania przez owady odczuwamy silny świąd, dobrym wyborem będzie Ledum palustre, natomiast gdy jest to kłujący i piekący ból, powinny pomóc granulki Apis mellifica. W przypadku pokrzywki i reakcji alergicznej na ukąszenie sprawdzi się Poumon histamine.

Konsultacja: dr Małgorzata Drabek, lekarz pediatra i specjalista rehabilitacji medycznej. W swojej praktyce łączy medycynę akademicką z naturalnymi metodami leczenia, np. ziołolecznictwem i homeopatią.

(Fot. materiały partnera) (Fot. materiały partnera)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze