O bakteriach probiotycznych mówi się ostatnio coraz więcej ze względu na ich dobroczynne działanie na organizm człowieka. Każdy szczep działa jednak inaczej, więc nie można ekstrapolować działania jednego szczepu na wszystkie inne. Jednym z najlepiej poznanych szczepów jest szczep Lactobacillus rhamnosus GG (ATCC 53103), zwany inaczej LGG. Poznano już wiele jego funkcji, ale ostatnio dokonano odkrycia, że może pomagać nawet w odchudzaniu!
Lactobacillus GG - prawdziwy szczep probiotyczny
Niestety, nie wszystkie bakterie, które kojarzą nam się z probiotykami, rzeczywiście można nazwać bakteriami probiotycznymi. Na takie miano zasługuje sobie tylko taki szczep, który spełni konkretne wymagania. Do wymagań takich należy m.in. odporność na niskie pH żołądka, zdolność kolonizowania przewodu pokarmowego, udokumentowany,
korzystny wpływ na organizm człowieka i pochodzenie od człowieka. Ze względu na tak liczne wymagania, szczepów probiotycznych jest naprawdę niewiele. Jednym z nich jest właśnie Lactobacillus rhamnosus GG, zwany także Lactobacillus GG lub LGG.
Jeżeli więc poszukujesz suplementu, który będzie zawierał bakterie probiotyczne, to pamiętaj, że na opakowaniu musi być podany rodzaj, gatunek i szczep bakterii, czyli biorąc pod uwagę nasz przykład, na opakowaniu musiałby się znaleźć opis: Lactobacillus (nazwa rodzaju) rhamnosus (nazwa gatunku) GG (nazwa szczepu). Jeżeli natomiast na suplemencie znalazłaby się jedynie informacja o Lactobacillus rhamnosus (bez podania nazwy szczepu) to tak naprawdę może oznaczać, że nie ma w nim w ogóle bakterii probiotycznych.
W dodatku zawsze musi być podana ilość bakterii znajdująca się w preparacie. Korzystny efekt zdrowotny w przypadku LGG można osiągnąć tylko wtedy, gdy przyjmujemy dziennie od 3 do 20 miliardów bakterii. Zazwyczaj informacje te zapisywane są np. jako 3x109jtk.
Równie przydatne jest poszukanie na stronie producenta informacji o certyfikatach, które mogą potwierdzić jakość suplementu, bo niestety większość suplementów probiotycznych dostępnych na naszym rynku, tak naprawdę w ogóle nie zawiera w sobie bakterii, ponieważ proces produkcji nie jest właściwy i zdążą wyginąć zanim dotrą do apteki.
Lista korzystnych właściwości LGG jest długa
Wróćmy jednak do właściwości LGG. Lactobacillus rhamnosus GG potrafi przeżyć podróż w przewodzie pokarmowym, pomimo tego, że warunki w nim panujące są trudne. Dzięki temu dociera do jelit, gdzie wykazuje powinowactwo do komórek śluzówki jelita, co sprawia, że zaczyna kolonizować przewód pokarmowy. W ten oto sposób przywraca prawidłową mikroflorę jelitową.
Do zaburzenia składu mikroflory może dochodzić na skutek wielu czynników m.in. stosowania nieprawidłowej (czyli jedzenia żywności wysokoprzetworzonej, o dużej ilości konserwantów i barwników oraz dużych ilości produktów zakwaszających), przyjmowania antybiotyków i niesterydowych leków przeciwzapalnych, nadmiaru stresu itp. Objawami obecności patologicznej flory bakteryjnej są m.in. zaparcia/biegunki, alergie, nawracające infekcje, a nawet utrudnione chudnięcie. Przywracając prawidłową mikroflorę, LGG pomaga w radzeniu sobie z tymi wszystkimi problemami, czyli np. w leczeniu biegunek, w zakażeniach układu oddechowego, w zmniejszaniu przepuszczalności jelitowej, w atopowym zapaleniu skóry i wielu innych.
Ciekawą i mniej znaną właściwością jest jednak pomoc w odchudzaniu. Metaanaliza opublikowana w Beneficial Microbes w marcu tego roku, wykazała, że szczep LGG może być pomocy w zmniejszaniu masy ciała. Podobne wyniki uzyskiwano także w innych badaniach np. w badaniu przeprowadzonym przez Ilmonen’a i współpracowników, które zostało opublikowane w Clinical Nutrition w 2011 roku. Działanie to może być oparte na zmniejszaniu akumulacji tłuszczu w organizmie i poprawie wrażliwości na insulinę. Oprócz tego ważną rolę odgrywa przywracanie prawidłowej mikroflory jelitowej, dzięki czemu procesy trawienne i metaboliczne zaczynają przebiegać prawidłowo. Te wszystkie właściwości sprawiły, że szczep Lactobacillus rhamnosus GG został zgłoszony do opatentowania jako środek walczący z otyłością.
Źródło: