Wybór diety bezglutenowej dla wielu osób jest przykrą koniecznością. Wiąże się z rezygnacją z wielu smacznych produktów, wymusza też czytanie etykiet i zachowanie ciągłej ostrożności przy wyborze produktów spożywczych.
Niegdyś dieta bezglutenowa była prawdziwym utrudnieniem życia. Osoby z celiakią miały w Polsce mocno ograniczony jadłospis. O chlebie, ciastach, makaronach mogły jedynie pomarzyć. Obecnie przybywa coraz więcej produktów na rynku, które spełniają odpowiednie wymogi. Przemysł spożywczy wykorzystuje bogaty wybór roślin, z których pozyskiwane są mąki bezglutenowe, takich jak: kukurydza, ryż, ziemniaki, komosa ryżowa, kokos, soja, proso, gryka, tapioka, amarantus, maniok, soczewica, fasola, sago, sorgo, orzechy. Powstają też kawiarnie i restauracje, w których oferuje się bezglutenowe dania i desery.
W ostatnich latach coraz więcej osób odstawia gluten na zasadzie testu: czy po przejściu na dietę bezglutenową poczuję się lepiej? Czy będę mieć więcej energii? Czy znikną bóle głowy? Niestrawność, wzdęcia, nudności, zaparcia lub biegunki – to dla wielu z nas chleb powszedni. Nietolerancja na gluten może też skutkować łuszczycą, aftami w jamie ustnej, wahaniami nastroju. Warto też wspomnieć, że obecnie dieta bezglutenowa jest często zalecana jako terapia wspomagająca w leczeniu choroby Hashimoto, zespołu jelita drażliwego, cukrzycy typu I, autyzmu czy ADHD.
Wyeliminowanie z jadłospisu glutenu to nie tylko odstawienie chrupiącego pieczywa, klusek, pizzy. Gluten, ze względu na jego właściwości, takie jak sprężystość, elastyczność czy kleistość, dodawany jest m.in. do wędlin, parówek oraz wyrobów sojowych dla wegan. To doskonały zagęstnik i nośnik smaku. Dzięki jego obecności w mące otrzymamy pulchny bochenek chleba i apetyczne, wyrośnięte ciasta, które potem łatwo ukroić. Pomaga również w zachowaniu świeżości przez dłuższy czas. Jest więc odpowiedzialny za wiele cech pieczywa, które sobie chwalimy. Niestety, to wszechobecne białko jest toksyczne dla osób z celiakią, chorobą Duhringa, nadwrażliwością czy alergią na gluten.
Czym tak naprawdę jest gluten? To wspólna (umowna) nazwa dla mieszanin białek roślinnych (prolamin i glutein) znajdujących się w zbożach. Białka, z grupy prolamin, występują w wielu zbożach (owsie, ryżu, prosie), ale dla osób cierpiących na choroby glutenozależne toksyczne są tylko te białka, które zawarte są w pszenicy, życie i jęczmieniu – i dla uproszczenia nazywane są one „glutenem”. Najwięcej glutenu występuje w pszenicy, również w tzw. starych jej odmianach (orkiszu, samopszy, płaskurce) i chociaż zawierają one mniej glutenu niż współczesna pszenica, jest on nadal toksyczny dla osób chorych.
Bezglutenowy Chleb Owsiany z Piekarni Putka
Z kolei najbardziej problematycznym zbożem jest owies przez lata uznawany za niedozwolony dla chorych na celiakię. Liczne badania dowodzą jednak, że jest on bezpieczny dla „bezglutenowców”, pod warunkiem, że występuje w czystej postaci. W Polsce, ze względu na zanieczyszczenie owsa ziarnami innych zbóż (samosiejki na polu, zanieczyszczenie podczas obróbki), produkty zawierające owies muszą mieć odpowiednie certyfikaty.
Według ustaleń WHO bezglutenowymi można nazwać takie wyroby, w których zawartość glutenu nie przekracza 20 ppm (20 mg na kg).
Międzynarodowym symbolem bezpiecznej żywności bezglutenowej jest znak Przekreślonego Kłosa. Jego obecność na opakowaniu oznacza, że produkt został przebadany pod kątem zawartości glutenu, a zakład produkcyjny przeszedł audyt zgodny ze standardem AOECS (Association of European Coeliac Societies). W Polsce ten licencjonowany znak przyznawany jest przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej, posiada go ponad 80 producentów żywności, wśród nich Piekarnia Cukiernia Putka.
Wypieki bezglutenowe pojawiły się w ofercie Piekarni Cukierni Putka pod koniec 2016 roku. Ich produkcja odbywa się w dedykowanej do tego celu piekarni. W tej rodzinnej firmie o stuletniej historii pracują doświadczeni piekarze, których wiedza i talent sprawiają, że pieczywo bezglutenowe smakuje jak tradycyjne. Pyszne są nie tylko chleby i bułeczki, ale również słodkości, które oferuje Putka. Drożdżówki, ciasto „zebra” czy kruche ciasteczka – to bezpieczne słodycze dla osób z nietolerancją glutenu i chorych na celiakię.
Bezglutenowe Ciasto Zebra z Piekarni Putka
Bezglutenowe Drożdżówki z Makiem z Piekarni Putka
Bezglutenowe Ciastka Kruche z Piekarni Putka
Większość dostępnych na rynku wypieków bezglutenowych ma bardzo długą datę trwałości. My stawiamy na produkty świeże i dlatego wypiekamy je codziennie, dostarczając klientom wyroby wysokiej jakości z maksymalnie kilkudniowym terminem przydatności do spożycia. Idea wprowadzenia ich do oferty była taka, żeby każdy mógł wejść do naszej piekarni i kupić pieczywo czy ciasto, również osoby chore na celiakię – mówi Zuzanna Putka–Twardowska, reprezentantka czwartego pokolenia rodziny Putków pracującego w piekarni.
Dodatkowym atutem Piekarni jest (dostawa już następnego dnia), co jest szczególnie ważne dla osób, które nie mają dostępu do certyfikowanych produktów bezglutenowych w pobliżu miejsca zamieszkania.