Niewątpliwie każdy wie jak wygląda cellulit, ale nie każdy wie czym on naprawdę jest. Otóż cellulit, zwany też skórką pomarańczową, to nadęte komórki tłuszczowe, pełne tzw. szlaki czyli ubocznych skutków przemiany materii.
Problem ten jest bardzo bliski naszemu sercu, gdyż ponad 90% kobiet zauważa u siebie mniejsze lub większe oznaki tej przypadłości. Winą za to możemy obarczyć genetykę i hormony ale także złą dietę a przede wszystkim brak ruchu.
Zatem aby pozbyć się cellulitu należy zdrowo się odżywiać i regularnie ćwiczyć. Ale czy można pomóc sobie jeszcze bardziej?
Wymasuj go!
Co prawda same masaże nie spowodują zniknięcia podskórnych grudek ale na pewno mogą zmniejszyć ich widoczność.
Wypłucz go!
Czyli pij przynajmniej 2 litry wody dziennie. Odpowiednie nawodnienie pomaga usuwać toksyny z komórek, poprawia elastyczność skóry i przyspiesza metabolizm.
Zrelaksuj się!
Stres powoduje wydzielanie kortyzolu, hormonu odpowiedzialnego za odkładanie tkanki tłuszczowej. Im mniej się denerwujesz tym mniej kortyzolu produkuje twój organizm a co za tym jesteś mniej narażona na odkładanie tłuszczyku. Staraj się codziennie znaleźć czas na relaks – ćwiczenia, kąpiel, masaż…
Ćwicz mięśnie!
Im więcej masz mięśni tym więcej spalasz kalorii , nawet podczas odpoczynku, i tym więcej tłuszczu możesz spalić.
Daj sobie spokój z cudownymi kremami!
Żadne obiektywne badania nie potwierdziły dotąd tezy, że kremem można zredukować ilość i widoczność cellulitu. Dlatego zamiast wydawać pieniądze na różnego rodzaju specyfiki zainwestuj je w treningi fitness – to na pewno przyniesie pożądany skutek.