W tym numerze często wspominamy lato, a tych, którzy – zgodnie z trendem – dopiero planują swoje urlopy, uczulamy, na co podczas nich zwrócić uwagę. I podsuwamy kilka planów na jesień – zarówno tę spędzaną stacjonarnie, jak i na wyjeździe.
Po pierwsze, sport. Sekret polega na tym, by znaleźć dyscyplinę, która sprawia nam przyjemność, i zacząć sprawiać sobie tę przyjemność regularnie. Zdrowie, w tym psychiczne, gwarantowane! Po drugie, skoro już jesteśmy przy zdrowiu – pomaganie. Nie ma lepszego lekarstwa na choroby cywilizacyjne, spadki nastroju czy odporności niż czynienie dobra. Dlaczego? Bo dobro do nas wraca! I to często ze zdwojoną mocą. A najlepsze jest to, że są na to dowody. Podobnie jak na to, że jeśli zharmonizujemy umysł z sercem – nasze ciało będzie się szybciej odbudowywać i regenerować, o czym w tym numerze przekonuje Gregg Braden. Na pewno nie zaszkodzi czasem, dla odmiany, zamiast głowy spytać o opinię swoje serce. I okazać serce innym, bo jak powiedziała kiedyś bohaterka październikowej okładki, księżna Diana: „Najgorszą chorobą dzisiejszych czasów jest uczucie bycia niekochanym”.
W numerze przeczytacie także o schorzeniach naszych czasów - coraz częściej diagnozowanym zespole Aspergera oraz fibromialgii, znanej jako "choroba lady Gagi”. Jak co miesiąc Katarzyna Miller da kolejna lekcję dorosłości - tym razem o tym, by przestać się zamartwiać, a Jacek Masłowski wytłumaczy, dlaczego współcześni mężczyźni coraz częściej okazują bierną agresję.
Zapraszamy do pełnej inspiracji, wskazówek i sensu lektury wrześniowego numeru!