Mówienie wprost wydaje się wielu ludziom trudne, a niektórym bezwzględne, bez "litości".
Tak, faktycznie może się niekiedy tak wydawać, ale w rzeczywistości zawiera w sobie szacunek dla rozmówcy i wiarę, że go na dużo stać, na uczciwość, inteligencję emocjonalną i chęć porozumienia. Mówienie wprost to podstawa prawdziwego porozumiewania się - odpowiada Katarzyna Miller
- Opowiedz mu taki dowcip: Dziewczyna mówi do chłopaka: "Może i jesteś fajny, ale cały czas mówisz o sobie". Chłopak: "Zmieńmy to. Co myślisz o mnie?". Zobacz, jak zareaguje...
- Faceci mówią o sobie, bo są zainteresowani głownie sobą!
- Jeżeli zależy ci na tym, żeby go "spożytkować" jednorazowo - to wytrzymaj, więcej nie będziesz musiała!
- Jeżeli chcesz mieć kumpla lub mądrego kochanka, to warto mu powiedzieć jak najszybciej, że ty też tu jesteś!
- Możliwa jest taka wersja: po jego opowiadaniu mówisz: "A ja mam inaczej" i zaczynasz dużo o sobie. Oczywiście może wyjść z tego ping-pong... Może zaczniecie się śmiać? A może uda wam się pokłócić i coś ciekawego z tego wyniknie?
- Zdarza się, że gdy facet chce zaimponować kobiecie, zaczyna nawijać o sobie i zapomina, że jej zależy głównie na komunikacji.
- Powodem może być, że on jest bardzo przejęty i... napięty.
- Może bardzo mu się podobasz, a jest dość świeży w imponowaniu.
- Może mieć też niskie poczucie własnej wartości i je "zagaduje".
- Może nie wierzy, że on sam jest coś wart - a warte są tylko jego osiągnięcia (pieniądze, znajomości itp.)
- Tak, czy siak, jeśli chcesz od związku czegoś, co ciebie ma karmić, musisz od samego początku nie zapomnieć języka w gębie i ustawić sprawę dyplomatycznie, z myślą o sobie, bo inaczej będziesz miała teatr jednego aktora przed jednym widzem, czyli tobą.
Więcej w książce "Instrukcja obsługi faceta" Katarzyny Miller i Suzan Giżyńskiej, Wydawnictwo Zwierciadło.