Spóźniona, zabiegana, szczęśliwa. Agnieszka Grochowska opowiada Hance Halek, jak zmienił się jej świat po narodzinach dziecka i jak trudno znaleźć słowa na opisanie nowych emocji.
AGNIESZKA GROCHOWSKA: Spóźniłam się, przepraszam, ale nie mogłam się wyplątać, mąż poszedł z synkiem i psem na spacer i teraz krążą po tym deszczu, a mnie się coś stało z nogą...
Spokojnie, tylko spokojnie...
Spokojnie? Trudno o spokój, jak się siedzi na karuzeli (śmiech).
Lekcja spontaniczności?
Nigdy nie narzekałam na jej brak, ale teraz to się wyłania w jakimś zupełnie innym wydaniu.
(…)
fot. Rafał Masłow
Wiecej w Sensie 03/2014. Kup teraz!