Kolejny etap pracy nad moim wideo „Fire-Followers” dobiega końca. Po dwóch tygodniach zdjęć w Norwegii kręciliśmy jeszcze przez tydzień w Warszawie. Dzisiaj nasz ostatni dzień na planie. Byliśmy w akwarium warszawskiego zoo, w stolarni telewizyjnych scenografów, w szkole baletowej i w Zachęcie. Przed nami jeszcze dwie wieczorne sceny. Dziś w nocy będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy na półmetku pracy nad filmem.
Już za kilka dni z planu filmowego przenoszę się do pracowni Stefana Parucha, gdzie przez ponad miesiąc będzie trwał montaż filmu.