Dopadł mnie! Chodził, krążył wkoło, czekał na odpowiedni moment.
Wirus albo infekcja. Jak kto woli. A przychodnie pękają w szwach od wirusów. Lekarze też „wirusują”, dlatego kolejki jak po dżinsy do Peweksu!
Udało mi się dostać na „dyżur infekcyjny” i pani doktor przyjęła mnie w maseczce na twarzy, coby się dodatkowo nie zawirusować.
Napisała trzy recepty i poleciła się rozgrzewać.
No to wiadomo, że czosnek, cytryna, imbir i gorąca butelka z wodą na noc do łóżka!
A na obiad znowu coś rozgrzewającego, że maseczka by się przydała.
Ale co tam! Pysznie polecam.Pieczona cebula faszerowana jagnięciną
Składniki
duża cebula lub dwie na osobę
jagnięcina mielona 250g
czosnek 1 ząbek
mielona kolendra 1/2 łyżeczki
sól i pieprz do smaku
oliwa do pieczenia 2 łyżki
Sposób przygotowania
Cebule obieramy z łupin i obgotowujemy w wodzie z solą przez 10 minut. Łyżeczką wyjmujemy środki cebuli i już wydrążone posypujemy solą i pieprzem. Wyjęte ze środka płatki cebuli i czosnek drobno siekamy i dodajemy do jagnięciny. Doprawiamy kolendrą, solą i pieprzem. Farszem mięsnym wypełniamy środki cebuli, układamy je w naczyniu do pieczenia, polewamy oliwą i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez 40 minut. Podajemy z chlebem na zakwasie i grzanym piwem.