- Zwierciadlo.pl
- >
- REKLAMA
- >
- W czarno-białym świecie niemowląt
U mamy w brzuchu jest cieplutko, panuje przyjemny półmrok, a delikatne kołysanie przyjemnie uspokaja. Aż tu nagle, pewnego dnia, wyciągają nas z tego bezpiecznego świata i wrzucają do nowej rzeczywistości, pełnej nieznanych bodźców. Ostre światło wydobywa z otoczenia dziwne, rozmazane obrazy. Oko powoli zaczyna się przyzwyczajać: wyławia zarys twarzy mamy i taty oraz kontrasty pomiędzy jasnymi i ciemnymi kolorami. To za nimi ciekawy wzrok podąża najchętniej. Tak w wielkim skrócie wygląda świat oczami noworodka.
Teoria, w myśl której niemowlę w pierwszym okresie swojego rozwoju widzi wyłącznie barwy kontrastowe, ma coraz więcej zwolenników. Wielu psychologów i terapeutów uważa, że stymulowanie wzroku niemowląt za pomocą czarno-białych przedmiotów wpływa pozytywnie na ich rozwój intelektualny i psychofizyczny. Najłatwiej pobudzać wzrok do pracy podczas codziennych zabaw i zabiegów pielęgnacyjnych. Na polskim rynku popularne są akcesoria, które mogą nam to ułatwić: maty do zabawy, poduszki do karmienia, kocyki, pościel, ochraniacze na łóżko oraz śpiworki; wszystko w bieli, czerni i czerwieni.
Tkaniny, z których uszyte są przytulanki, kocyki lub maty, mają różnorodną fakturę i wystające elementy w postaci tasiemek lub pętelek, które zachęcają maluchy do zabawy, rozbudzają ciekawość i wspomagają rozwój sensoryczny.
Jeśli zaś chodzi o zabawki, to na początek wystarczy zwykła kartka papieru pomalowana czarnym markerem w różne wzory. Później, zamiast kolorowych grzechotek i mieniących się wszystkimi kolorami tęczy, rozśpiewanych stworków, wystarczy powiesić nad łóżeczkiem karuzelę lub specjalną zawieszkę w wyrazistych, kontrastowych kolorach. W małe rączki możemy włożyć czarno-białe lusterko, kostkę lub książeczkę.
Dzięki tym wyraźnym kontrastom mózg nie jest przeładowany informacjami, a docierające do niego bodźce tworzą niezbędne do prawidłowego rozwoju połączenia pomiędzy komórkami.