Śniadanie wielkanocne jest szczególne chociażby przez to, że jemy je w towarzystwie naszych najbliższych.
Śniadanie z reguły zjadamy w pośpiechu albo przy biurku w pracy, albo w kawiarni przy laptopie. Dlatego też śniadanie wielkanocne ma szczególny wymiar. Po pierwsze, celebrujemy wyjątkowe dla chrześcijan święto, po drugie - spędzamy je w gronie naszych najbliższych, dla których na co dzień - nie mamy czasu.
Warto więc, oprócz o szczególna atmosferę duchową, zadbać również o miłą dla oka oprawę świątecznego stołu.
Pisanki w roli głównej
Jajka to definitywnie symbol Wielkanocy. Kolorowe pisanki znajdziemy na każdej szerokości geograficznej, gdzie obchodzi się Wielkanoc. Również dla dekoratorów wnętrz jajka są niezwykle inspirującym tematem. Pisanki eksponujemy w koszyczkach, szklanych wazonach czy po prostu poukładane na stole. Fajnie i bezpieczniej dla oka i brzucha wyglądają również wydmuszki - powieszone na wstążkach.
Króliki nie tylko z czekolady
Kolejnym elementem dekoracyjnym (i łasuchowym), który w dzieciństwie nieodzownie kojarzył mi się z Wielkanocą, są czekoladowe króliki porozkładane przez moją mamę nie tylko na świątecznym stole, lecz również w różnych punktach domu - odkrycie kolejnej czekoladki sprawiało mi ogromną radość. Teraz dla wielbicieli tych uroczych gryzoni do wyboru są nie tylko wersje wykonane z czekolady, ale również z porcelany i szkła. Pięknie ozdobią wnętrze także w innym czasie niż święta. Kolorowe króliki: żółte, zielone, błękitne czy różowe idealnie uzupełnią przestrzeń w nowoczesnej lub rustykalnej stylistyce, najlepiej utrzymaną w jasnych kolorach.
Pamiętaj o kwiatach!
Nieodzownym elementem wiosennego nakrycia stołu są kwiaty i zielone rośliny. Jeśli ktoś z was zapomniał nasadzić rzeżuchę - bez stresu - dostępna jest niemalże w każdym supermarkecie. Niezwykle wielkanocne są też bazie, narcyzy i pachnące hiacynty, które nie tylko swoimi wyglądają niezwykle dekoracyjnie, ale również mają słodki zapach, który dla mnie zawsze zwiastuje nadejście nowego - pięknych słonecznych dni wiosny i lata.
Tak naprawdę, nie jest istotne to, co zdaniem dekoratorów jest modne w danym sezonie. Ważne jest by wnętrze, które nie tylko odświętnie sprzątamy oraz dekorujemy, sprawiło nam przyjemność. By było przede wszystkim idealnym tłem do celebrowania tego wyjątkowego, rodzinnego święta, czego nam wszystkim życzę!