Dlaczego zazwyczaj nie znamy własnego głosu, nie ufamy mu, wstydzimy się go, nie używamy? Co przez to tracimy, a co możemy zyskać, kiedy zaczniemy wreszcie śpiewać i wydawać dźwięki? Na te pytania odpowiada Shirlie Roden, która prowadzi warsztaty pracy z głosem.
Dlaczego większość z nas wstydzi się śpiewać? Dlaczego boimy się własnego głosu?
Ten uczucia zazwyczaj pochodzą z dzieciństwa. Dziecko śpiewa w domu i słyszy: „Cicho bądź, przeszkadzasz”. Potem w szkole, w atmosferze stresu, dowiaduje się, że źle śpiewa. Sama pamiętam jak nauczyciel podchodził do nas blisko i nadsłuchiwał naszych głosów i mówił: „Ty! Przestań śpiewać! Ty więcej się nie odzywaj, żadnych dźwięków!”. Stąd dowiadujemy się, że nasze głosy są straszne. Boimy się własnego głosu, bo boimy się krytycznej oceny innych.
Jak wyglądają Twoje warsztaty, podczas których uczestnicy wydają dźwięki?
Na moich warsztatach nie chodzi o to, kto jaki ma głos, absolutnie nie jest to też nauka śpiewu. Nawet, jeśli nie używałaś głosu przez 40 lat, możesz przyjść na warsztat i doświadczyć czegoś naprawdę głębokiego. Często uczestnicy, którzy w dzieciństwie zostali skrytykowani za swój śpiew, podczas zajęć zaczynają płakać, ponieważ ponownie zaczęły używać własnego głosu, wydając bardzo delikatne dźwięki. To jest emocjonalna sprawa. Czasami na początku zajęć ludzie są trochę przestraszeni, winien jest za to ich
wewnętrzny krytyk. Ale nie ma się czego bać, bo kiedy siedzisz w gronie innych ludzi, tak naprawdę nie słyszysz własnego głosu. W końcu lęk odchodzi.
Głos uzdrawia, tak?
Tak, ponieważ zawiera energię uzdrawiania pochodzącą z serca, którą mamy w sobie. Nie zdajemy sobie sprawy, że mamy w sobie niesamowity instrument uzdrawiania. Wielki dar, a taki prosty w użyciu. Naukowcy odkryli, że kiedy wydajesz dźwięki, harmonizujesz półkule mózgowe. I w ten sposób mózg zaczyna tworzyć fale alfa, które cię relaksują i pozwalają poczuć łączność ze wszystkim co jest w nas i co nas otacza.
Co się dzieje podczas warsztatów, kiedy ludzie zaczynają używać swojego głosu?
Jeśli nasze ciało rozwibrujemy dźwiękami, oddziałują one na jego komórki. Każda z nich otoczona takim rodzajem membrany, która zawiera dane z przeszłości. Kiedy zaczynamy pracować z dźwiękiem, często stare wspomnienia wychodzą na zewnątrz, opuszczają sferę nieświadomą. Ludzie często odczuwają to jako ból w ciele. Na przykład w gardle, kiedy ktoś nie dawał sobie prawa do wyrażania się, w sercu - spowodowany starymi, głębokimi, zranionymi uczuciami. Mogą czuć się niekomfortowo w splocie słonecznym - tu się umiejscowiło poczucie własnej wartości. Mogą czuć coś wzdłuż prawej części ciała bądź lewej. Zazwyczaj ludzie czegoś takiego doświadczają. Podczas warsztatu najpierw relaksują się pod wpływem dźwięku, a potem idziemy coraz głębiej i głębiej, aby uwolnili te lęki i problemy, z którymi aktualnie się borykają. Mamy je bowiem w sobie jakby zaprogramowane i w tym zapętleniu ciągle się one powtarzają.
SHIRLIE RODEN - piosenkarka i specjalistka pracy z dźwiękiem z Wielkiej Brytanii (). Autorka książki (I polskie wydanie w 2012!), nagrała solowe płyty, m.in: Grateful
(2011),
Angels of Sound, The Vanishing Lake. W swoim dorobku posiada wiele musicali, których jest kompozytorem i współautorem. Karierę na scenie zaczęła od muzyki rockowej, to wtedy podczas koncertu doświadczyła spontanicznego przepływu ogromnej energii, którą postanowiła wykorzystać do pozytywnego oddziaływania na słuchaczy. To wydarzenie zapoczątkowało jej rozwój duchowy w kierunku wykorzystania głosu ludzkiego jako doskonałego instrumentu uzdrawiania. Shirlie prowadzi autorskie warsztaty o dźwiękach czakr, uzdrawianiu dźwiękiem, uzdrawianiu żeńskiego i męskiego rodu, kreatywności, uwalnianiu przeszłości, manifestowaniu marzeń, uzdrawiającej mocy żywiołów Matki Natury.
Od wielu lat propaguje swoją innowacyjną metodę pracy z dźwiękiem w Wielkiej Brytanii, Szwecji, na Malcie, Węgrzech, Chorwacji i Słowenii, a od roku 2005 regularnie w Polsce.
Jeśli chcesz odkryć siłę własnego głosu, Shirlie Roden zaprasza na warsztaty Matka Ziemia i Żywioły Natury. Informacje –
JUTRO DRUGA CZĘŚĆ WYWIADU