Czas mija, wasza relacja zdaje się silna i oparta na szczerych uczuciach, mimo to, partner nie sprawia wrażenia, jakby zależało mu na zalegalizowaniu Waszego związku? Mało tego, inne znajome pary o podobnym do Waszego stażu po kolei stają na ślubnym kobiercu, utwierdzając Cię tym samym w przekonaniu, że ślub to kolejny, naturalny etap, na który wspólnie powinniście się zdecydować? Jeśli widzisz, że wasz długoletni związek jest zdrowy i pełen miłości, unikanie deklaracji ze strony partnera zacznie w końcu budzić Twój niepokój. Sprawdź, co może być powodem, dla którego ukochana osoba nie chce się oświadczyć.
Większość kobiet pragnie w pewnym momencie wyjść za mąż i założyć rodzinę, z kolei mężczyźni czują zazwyczaj lęk przed deklaracjami i samą ideą małżeństwa. Obaw nie pomagają im pokonać także wyjątkowo optymistyczne wyniki badań naukowych*, potwierdzające, że małżeństwo niesie ze sobą wiele dobrego, przede wszystkim dla mężczyzn. Osoby żyjące w związkach małżeńskich są zdrowsze: rzadziej cierpią na depresję, małżeństwo zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera, czy reguluje poziom cukru we krwi. Związek małżeński (szczególnie w przypadku mężczyzn) nie tylko poprawia jakość życia, ale również je wydłuża. Czemu więc panowie ciągle tak często bronią się przed sakramentalnym „Tak” i unikają składania deklaracji?
Przyczyny mogą być różne, poniżej prezentujemy i omawiamy cztery najpopularniejsze:
- Kariera jest ważniejsza
Do tej grupy można zaliczyć mężczyzn, dla których praca stanowi sens życia – ciężko będzie przebić się na pierwsze miejsce wśród jego priorytetów. Zdecydowaną większość uwagi pracoholika pochłaniają obowiązki zawodowe, z tego powodu może po prostu nie dostrzegać potrzeby wprowadzenia waszej relacji na nowy etap. Jeśli marzysz, aby został Twoim mężem, powinnaś sama przejąć inicjatywę.
Druga grupa mężczyzn, dla których kariera zdaje się ważniejsza od ukochanej osoby, jednak nie
stanowi swoistej obsesji, jak w przypadku pracoholika, może być dowodem na to, że.. mężczyzna poważnie myśli o wspólnej przyszłości. Chce zgromadzić jak najwięcej środków (czy to pieniężnych, czy w postaci doświadczenia, jakie będzie mógł wykorzystać do budowania kariery), aby móc w przyszłości zapewnić partnerce ślub, o jakim być może marzy, a także, w dalszej perspektywie, życie na wysokim poziomie. Jeśli jest rozsądnym mężczyzną, zdaje sobie sprawę z kosztów wesela, czy choćby zaręczynowego pierścionka. Jeśli kosztowne wesele i drogi pierścionek zaręczynowy to nie to, o czym marzysz, powiedz mu o tym.
- Obawia się, że żeniąc się, straci wolność
Mężczyźni często uważają, że żeniąc się, stracą wolność. Ważne jest, aby wskazać zatwardziałemu kawalerowi
przykłady szczęśliwych małżeństw, w których mężczyźni są bardzo zadowoleni lub... podsunąć artykuł, w którym naukowcy potwierdzają, że
żonaci mężczyźni są szczęśliwsi, zdrowsi i żyją dłużej od ich nieżonatych kolegów. Jeśli ukochany w dalszym ciągu będzie twierdził, że nie można być w pełni wolnym, jeśli jest się mężem, zapytaj go otwarcie o to, co kryje się według niego za pojęciem „wolność” – czego będzie mu brakować, jeśli kiedyś zdecyduje się stanąć na ślubnym kobiercu. W zależności od jego odpowiedzi, zobaczysz, czy w ten związek warto dalej inwestować.
- Sam pochodzi z rozbitej rodziny
To naturalne, że osobie, która pochodzi z rozbitej rodziny, trudno jest uwierzyć w sens zawierania małżeństw. Nie ma jednak rzeczy niemożliwych. Zaproponuj spotkanie z terapeutą. Tego typu sesje na pewno pomogą w przepracowaniu problemu, jakim jest strach przed deklaracjami spowodowany wydarzeniami z przeszłości. Partner zrozumie, że to, iż jego rodzicom się nie udało, nie oznacza, że i on odniesie na tym polu porażkę.
- Ciągle żyje przeszłością
Niekoniecznie chodzi tutaj o to, że on ciągle myśli o swojej byłej ukochanej – nie może pogodzić się z jej stratą, wierzy, że to była miłość jego życia. Takie przypadki zdarzają się bardzo rzadko. Znacznie częściej można się spotkać z sytuacją, kiedy mężczyzna ciepło wspomina czasy młodości, np. studia – imprezy, w jakich brał udział, beztroskę i brak większych obowiązków. Tęskni za tym, obawia się jednocześnie, że
wchodząc w związek małżeński, ostatecznie przekreśli (nikłe) szanse na to, by wrócić do tamtych czasów. Rozpamiętując przeszłość, nie ma czasu na to, aby skupić się na przyszłości.
Więcej na ten temat można przeczytać na stronie
Zapraszamy do lektury artykułu
*https://www.health.harvard.edu/newsletter_article/marriage-and-mens-health