W piątym, ostatnim już sezonie serialu „Stranger Things” pojawia się ktoś, kto momentalnie przyciąga uwagę widzów. Ma zaledwie czternaście lat, imponujący jak na ten wiek dorobek i ekranową charyzmę, która sprawia, że trudno oderwać od niej wzrok. Nell Fisher, odtwórczyni roli nastoletniej Holly Wheeler, to jedno z najciekawszych młodych odkryć ostatnich lat. Wszystko wskazuje na to, że będzie o niej coraz głośniej.
Choć Holly Wheeler nie jest nową postacią w uniwersum „Stranger Things”, do piątego sezonu pozostawała jedynie uroczym elementem tła. Tym razem jednak twórcy postawili ją w centrum wydarzeń. – Holly była ważna, ale raczej na drugim planie, a w tym sezonie jest główną bohaterką – wyjaśnia Nell Fisher w rozmowie z Netflixem. Nastolatka przejmuje pałeczkę po bliźniaczkach Anniston i Tinsley Price, które przez cztery sezony tworzyły znany widzom wizerunek najmłodszej z Wheelerów.
Bracia Duffer świadomie podjęli decyzję wysunięciu jej na pierwszy plan. W ten symboliczny sposób chcieli nawiązać do emocjonalnych początków serialu.
– Skupienie się na Holly daje nam nie tylko nową postać, którą możemy poznawać i której możemy kibicować, ale ma też głębszy sens, bo w wielu aspektach ten serial od zawsze opowiadał o dzieciństwie, o kruchości niewinności, ale też o jej niezwykłej sile – mówi producent Shawn Levy. – Wszyscy obserwowaliśmy, jak te dzieci dorastają, i czujemy bardzo silną, niemal namacalną więź z bohaterami „Stranger Things” – dodaje Levy. Dlatego Holly nie tylko znika, jak kiedyś Will Byers, ale staje się kimś, kto naprawdę wpływa na bieg wydarzeń.
Nell Fisher przyszła na świat 2 listopada 2011 roku w Londynie. Nowa gwiazda „Stranger Things” wychowała się w rodzinie o mieszanych korzeniach. Jej mama jest Brytyjką, co, jak podkreśla sama aktorka podkreśla, mocno wpłynęło na jej sposób patrzenia na świat i styl pracy. To właśnie matka, ostrożna i troskliwa, początkowo nie pozwalała jej oglądać „Stranger Things”, bo uznała serial za zbyt straszny dla kilkuletniej dziewczynki.
Nell Fisher w „Stranger Things”. (Fot. mat. prasowe Netflix)
Ojciec Nell jest Nowozelandczykiem. To właśnie on przekazał jej artystyczne DNA i zrozumienie świata filmu. Toby Fisher, dziś już prawnik, jako nastolatek zagrał w filmie „The Whole of the Moon” z 1997 roku, wcielając się w chłopca chorego na raka. Nell opowiada, że tata był dla niej ogromną inspiracją i realną pomocą na planach zdjęciowych. Z jego doświadczenia czerpała wiedzę, jak radzić sobie z emocjami, presją i intensywnością scen, które dla tak młodej aktorki mogą być przytłaczające.
Rodzina Fisherów nie zakotwiczyła się na stałe w jednym miejscu. Nell dorastała w RPA, Nowej Zelandii i Londynie, co, jak podkreśla jej agencja, uczyniło ją niezwykle elastyczną i obeznaną ze światem. To właśnie ta mieszanka kultur sprawia, że Nell ma w sobie naturalny spokój, zdolność obserwacji i ogromną wrażliwość. Choć kariera Nell nabiera tempa, w domu panuje równowaga. Rodzice dbają, by mimo napiętego grafiku, zachowała normalność. Po intensywnym roku zdjęciowym dziewczyna wróciła do codzienności i – jak mówi – potrzebnego odpoczynku.
Nell Fisher na pokazie specjalnym serialu „Stranger Things 5” w Londynie. (Fot. Mike Marsland/WireImage/Getty Images)
– Ostatni rok był fantastyczny i niesamowity, ale też dość wyczerpujący, więc zrobiłam sobie małą przerwę, wracając do normalnego rytmu życia. Jednocześnie nie mogę się doczekać, co przyniesie nowy rok – oznajmiła podczas wizyty w programie „Saturday Morning” nowozelandzkiej rozgłośni RNZ. Co znaczące, finał „Stranger Things” zamierza oglądać w Nowej Zelandii, z rodziną.
„Nell zapowiada się na wielki talent – jest wszechstronna, zabawna i pewna siebie” – czytamy na jej profilu na stronie reprezentującej ją agencji GCM Artist Management. Trudno się z tym nie zgodzić. Już teraz dostrzec można u niej dojrzałość ekranową, która wykracza daleko poza jej wiek. Te predyspozycje widać w jej dotychczasowych rolach, od horroru „Martwe zło: Przebudzenie”, przez familijną komedię przygodową „Mildred i mityczna pantera” u boku Elijaha Wooda, aż po komedię romantyczną „Wybierz miłość” czy serial kryminalny „My Life Is Murder”.
Nell Fisher i Elijah Wood w filmie „Mildred i mityczna pantera”. (Fot. mat. prasowe Firefly Films)
Kiedy w 2023 roku dowiedziała się, że otrzymała rolę Holly Wheeler, była wyczerpana po całym dniu zdjęciowym do „Mildred i mitycznej pantery”. – To, co zaczęło się jako męczący dzień, przemieniło się w jeden z najlepszych dni w moim życiu – mówi w rozmowie z RNZ. Nastolatka śniła o aktorstwie i scenie od dziecka. – Wyszłam na świat już śpiewając, tańcząc i chcąc być w centrum uwagi – wyznała. Rola Holly Wheeler okazała się spełnieniem marzeń, choć połączonym z lękiem. – Wkładasz w te występy naprawdę dużo siebie, a nie zawsze wiesz, jak świat to przyjmie i co o tym pomyśli – przyznaje.
Czytaj także: Dzieciaki z serialu „Stranger Things” już dawno nie są dziećmi. Zobacz, jak bardzo się zmienili przez ostatnią dekadę
Nell wchodziła na plan megahitu jako nowicjuszka, otoczona obsadą, która tworzy serial od prawie dekady. – Pamiętam, że czułam się bardzo onieśmielona… ale wszyscy byli tak mili i gościnni – wspomina w rozmowie z Netflixem. Intensywne sceny, jak dramatyczny atak Demogorgona, czy emocjonalne sekwencje z jej serialową mamą Karen Wheeler (Cara Buono), okazały się wyzwaniem, ale i przygodą. Do tego stopnia, że kręcona przez dwa dni scena w wannie z Buono stała się jednym z jej najcieplejszych wspomnień. – Śmiałyśmy się do rozpuku – opowiada.
Doświadczenie zdobyte na planie horroru „Martwe zło: Przebudzenie”, gdzie musiała sporo krzyczeć i płakać, przydało się bardziej, niż mogła przypuszczać. Pomocna okazała się także technika pracy braci Duffer. – Dość wiele efektów jest obecnych już w trakcie kręcenia scen, co jest bardzo przydatne, bo pozwala reagować na coś realnego – wyjaśnia.
Choć była „tą nową”, Nell szybko stała się częścią obsady. Czytanie scenariusza finału „Stranger Things” wspomina z rozczuleniem. – Po prostu siedzieliśmy na kanapach, wszyscy mokrzy od łez. To się kończy, co jest trudne, ale sposób, w jaki bracia Duffer to zakończyli, jest po prostu idealny. To takie piękne – zdradza.
Źródła: „Meet Nell Fisher, the New Holly Wheeler Stranger Things Fans Are Rooting For”, netflix.com; „The new girl on Stranger Things is 'part Kiwi'”, rnz.co.nz, „Nell Fisher”, gcm.co.nz [dostęp: 4.12.2025]