Uwierz w to! Istnieją sposoby, żeby podejść do rozstania w sposób pozytywny i zapewniający lepszą przyszłość. Oto 3 kroki, które zaprowadzą cię do szczęśliwego rozstania.
1. Uznaj rozstanie za krok do przodu. Wiadomo, że końcowi związku zawsze towarzyszą negatywne emocje - żal, ból, poczucie krzywdy i rozczarowania. Spójrz jednak na tę sytuację inaczej. Jeśli ty chciałaś się rozstać, miałaś ku temu powody. Przecież nie pragniesz do końca życia być nieszczęśliwa? Nie masz ochoty obwiniać partnera za swoje niespełnienie? A jeśli to on cię zostawił? Czy naprawdę chcesz być z kimś, kto nie chce być z tobą? Czy nie zasługujesz na coś lepszego? Trzymając się przeszłości, uniemożliwiasz sobie doświadczenia szczęśliwszych chwil. Żal jest przy rozstaniu zrozumiały, ale nie jest pomocy.
2. Udawaj, aż ci się uda. To naprawdę skuteczny trick. Nasza podświadomość nie bardzo się orientuje, czy to, co produkuje umysł, czyli nasze myśli i emocje, mają coś wspólnego z rzeczywistością, czy nie. Jeśli przekonasz ją, że wszystko jest ok, tak będzie, bo świat odpowiada na to, czym emanujemy. Dlatego szukaj jak najwięcej pozytywów w swoim rozstaniu. Przykłady? Nie będziesz słuchać już tego, że jesteś rozrzutna. Nie będziesz musiała odwiedzać jego okropnej ciotki. Znienawidzony przez ciebie głos komentatora meczów piłki nożnej nie będzie ci już psuł każdego weekendu. Zacznij w końcu robić to, co przynosi ci w życiu radość, a nie dyskomfort. Taką właśnie decyzję podejmij i udawaj, że ci się uda, aż ci się uda.
3. Zmień swoją historię. W czasie okołorozstaniowym wewnętrzny głos karmi nas takimi zdaniami: „Nie zasługuję na szczęście”, „Zawsze wybieram najgorszych facetów”, „Jestem za stara na to, żeby kogoś fajnego sobie znaleźć”, „Mam złą karmę”. Jeśli chcesz żyć zgodnie z taką żałosną historią, powtarzaj sobie te sentencje i rozwijaj je. Możesz jednak opowiedzieć o sobie nowe story: „Moje życie jest pełne miłości, życzliwości i radości”, „Spotykam mężczyznę, który do mnie pasuje i jest zdecydowany być ze mną taką, jaka jestem”, „Życie stoi przede mną otworem i jest cudowne”. Chodzi o umiejętność przeprogramowania mózgu, o uwierzenie w nową historię. Właśnie teraz, gdy kończy się stare, masz na to niepowtarzalną szansę. Pracuj na swoje szczęście.