Komputery, internet, gry, smartfony, tablety, portale społecznościowe – to dziś przyczynek do dyżurnego tematu: „Jak tragiczne zapowiada się to pokolenie”. Tymczasem nic podobnego. Nasze pokolenie zapowiada się tak samo jak wszystkie poprzednie.
Wychowując dziecko, nie wolno tracić celu z oczu. Celem wychowawczym jest zaś dla wszystkich rodziców przygotowanie dziecka do dobrego funkcjonowania w świecie, w którym przyjdzie mu żyć. A świat z pewnością będzie wypełniony komputerami, tabletami, smartfonami lub ich pochodnymi. Nie warto więc na siłę blokować dziecku dostępu do nowoczesnych technologii, a wręcz przeciwnie – warto oswajać go z nimi od najmłodszych lat, ale oczywiście wszystko z umiarem.
Zasady postępowania:
1. Nie patrz na sprawy techniki w życiu dziecka przez filtr autobiograficzny. To, że ty miałaś inne zabawki, inaczej spędzałaś czas, nie ma żadnego znaczenia. Twoje dziecko będzie żyło w innych czasach i musi być nie tylko obeznane w technologii, ale wręcz biegłe.
2. Pozwalaj dziecku na krótkie zabawy (pół godziny) twoją komórką, granie na komputerze, surfowanie po sieci i aktywne korzystanie z tabletu. Tylko w ten sposób unikniesz efektu owocu zakazanego. Nie ulegaj pokusie i nie wybieraj strategii pod tytułem: „Moje dziecko w ogóle nie ma kontaktu z komputerem ani niczym podobnym”.
3. Popatrz na problem pedagogicznie. Wszystkie dzieci potrzebują bodźców do usprawniania motoryki drobnej, rozwoju myślenia abstrakcyjnego, syntezy danych, rozwoju wiedzy na temat otaczającej rzeczywistości. Dobrze dobrany (pod względem czasowym i merytorycznym) kontakt z „zabawkami technicznymi” świetnie te bodźce zapewnia.
4. Jeśli drażni cię, że twoje dziecko nieustannie używa tabletu, siadaj razem z nim, niech to będzie wasze wspólne zajęcie. Poważnym zagrożeniem, jakie niosą ze sobą „zabawki techniczne” jest szybkie popadanie w alienację – wyeliminuj to. Twoje dziecko lubi grać? Organizuj rodzinne turnieje.
Jeśli siedzi za długo
Dzieci ciągnie do techniki. Zawsze tak było. To naturalna cecha rozwojowa wynikająca z charakterystycznej dla małego dziecka ciekawości, przynależności i chęci sprawdzenia się. Nie ma sensu na siłę ograniczać tego kontaktu. Warto tylko pilnować właściwych proporcji i nigdy nie zastępować siebie technicznymi zabawkami.
1. Problemem długiego spędzania czasu nad zabawką techniczną jest brak chęci do zróżnicowanej aktywności fizycznej. Dziecko, które godzinę lub dłużej spędza z tabletem w dłoni, najczęściej ma problemy ortopedyczne, problemy z krążeniem, jego źrenice nie pracują aktywnie, jest atakowane nadmiarem zbyt dynamicznych bodźców. To wszystko można bardzo łatwo zrównoważyć aktywnością ruchową.
2. Tablet i komputer szkodzą głównie wieczorem – coraz częściej słyszymy to stwierdzenie i jest w nim dużo prawdy. Nadmiar intensywnych bodźców ma inną siłę oddziaływania wieczorem niż w ciągu dnia – nie ma czasu, żeby przed snem rozładować wygenerowane napięcia.
3. Jeśli chcesz ograniczyć dostęp dziecka do tabletu lub komputera, nie traktuj tabletu jako najwyższej nagrody. W ten sposób bowiem sama uczysz dziecko, że techniczne zabawki to najwspanialsza rzecz na świecie.