Kluczem do poradzenia sobie ze stresem jest odkrycie, jakie emocje nas do niego doprowadzają. Kiedy stres cię paraliżuje, zadaj sobie 4 pytania, dotyczące tego, co czujesz.
1. Jakie fizyczne sygnały daje moje ciało? Zrelaksuj się na kilka minut i z uważnością przeskanuj swoje ciało. Co czujesz? Ciężar w klatce piersiowej, ból pod łopatką, ścisk w gardle, w żołądku? Jak z oddechem? Przyśpieszony, płytki? Poczuj symptom w ciele i oddychaj do niego, uspokajając oddech.
2. Co naprawdę mnie niepokoi? Odpowiedzi szukaj głęboko. Na przykład pod problemem, że nie zarobię więcej pieniędzy, zwykle kryje się wstyd lub poczucie winy. Czego się wstydzisz? Że nie dajesz sobie rady w życiu? Masz poczucie winy dotyczące dzieci, partnera?
3. Co jest mi potrzebne, aby czuć się spokojną? Spacer? Jazda na rowerze? Kąpiel? Gdy już odprężysz się, jeszcze raz przyjrzyj się odkryciom z punktu pierwszego. Co teraz czujesz? Poszukaj w sobie współczucia dla siebie.
4. Komu mogę o tym opowiedzieć? Zastanów się, czy jest w twoim otoczeniu osoba, której możesz zaufać i przed którą możesz się otworzyć. Poproś, żeby cię wysłuchała. Nie opowiadaj skomplikowanych zawiłości sytuacji, która cię stresuje, skoncentruj się na tym, co w związku z tym czujesz.
7 sposobów, aby fatalnie się czuć - TUTAJ