Latem myśli płyną powoli. I nie za długie. I w jakiś gąszcz się raczej nie składają. Raczej pojedyncze pędy. Jeśli je notować w laptopie, to mogłyby mieć wspólną nazwę – LAPTOPĘDY.
„Pieniądze
szczęścia nie dają”
Hmm…
…tych najbogatszych
I tylko bogatych
I tych biedniejszych
I tych co w nędzy
– niech tuli tiul
myśli utkanej z codziennej przędzy
że:
owszem
pieniądze – szczęścia nie dają
ale i
Szczęście –
– nie daje
pieniędzy
…
Człowiek, by nie zwariować
od „rzeczy do zrobienia”
powinien umieć
właściwie
– ważność tych rzeczy – oceniać
a potem – te najważniejsze
– wykonać jako pierwsze
A z tych najpierwszych
co walką
o opierunek, o niefrasunek, o wikt
najpierw człek winien
te rzeczy zrobić –
– których nie zrobi za nikt
i oto na oceanie „do zrobień”
jawi się wyspa –
– że najpierw, co muszę zrobić –
– to muszę się, otóż – wyspać