Pozostał niecały tydzień na przyłączenie się do akcji czerwonych makijaży prowadzonej w ramach kampanii #iwillnotbedeleted, która ma na celu walkę z beauty hejtem. Tylko do 2 grudnia każdy, kto wrzuci swoje zdjęcie z czerwonym elementem makijażu i hasztagiem #IwillNotBeDeleted oraz oznaczy instagramowy profil marki Rimmel, przyczyni się do wsparcia Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży „116 111” oraz walki ze zjawiskiem beauty hejtu w sieci.
Trwa kampania marki Rimmel - #IwillNotBeDeleted, której ambasadorkami zostały Rita Ora oraz Cara Delevingne, a w Polsce, znana youtuberka Red Lipstick Monster. Jak pokazują międzynarodowe badania zlecone przez markę Rimmel, beauty hejt jest coraz powszechniejszym problemem społeczny. Tylko w ciągu roku, aż 115 milionów zdjęć zostało usuniętych z mediów społecznościowych z tego powodu. Pomimo, że co czwarta kobieta na świecie doświadczyła beauty hejtu, 57% z nich nie mówi o tych przypadkach nikomu, chociaż aż 67% traci z tego powodu pewność siebie. W reakcji na negatywne komentarze zmieniają swój wygląd, a nawet poddają się operacjom plastycznym, aby dostosować się do „ogólnie przyjętych” kanonów piękna. Aż 56% kobiet przyznaje, że rozważała lub faktycznie zaobserwowała u siebie jakąś formę autodestrukcyjnych zachowań (zaburzenia odżywiania, nadużywanie alkoholu, lub poważne formy samookaleczania).
Dołącz do akcji!
Teraz każdy może wyrazić swój sprzeciw wobec beauty hejtu. Wystarczy umieścić na Instagramie lub Facebooku zdjęcie z czerwonym motywem makijażu oraz dodać hasztag:
#Iwillnotbedeleted i oznaczyć profil
@rimmellondonpl. Każdy makijaż to symbol braku zgody na beauty hejt, ale również realne wsparcie działalności Telefonu Zaufania 116 - 111, który pomaga młodzieży w trudnych sytuacjach życiowych, w tym jak radzić sobie z hejtem w Internecie. Jeden makijaż to jedna konsultacja ufundowana przez markę Rimmel.
Szczegóły akcji dostępne są na profilu instagramowym oraz , a także na .