Mówi się, że głowa od przybytku nie boli, za to nasza skóra na nadmiar reaguje niekorzystnym w skutkach buntem. Kiedy przychodzi do pielęgnacji, więcej wcale nie znaczy lepiej. Kluczem do zdrowej, pięknej cery, jest wnikliwe poznanie jej spersonalizowanych potrzeb. A nie wszystkie widać… gołym okiem. Z pomocą przychodzi nowoczesna technologia, która nieprzypadkowo więc stała się motywem przewodnim tegorocznej edycji DOUGLAS Skincare Weeks.
Świat zmienia się na naszych oczach. Czy tego chcemy, czy nie. Z nowymi wyzwaniami zmagać musi się także nasza skóra. Coraz szybsze tempo życia, zanieczyszczenie powietrza, przewlekły stres czy zaburzenia snu nie pozostają bez wpływu na kondycję naszej cery. Tradycyjne, przestarzałe metody dbania o urodę przestają spełniać swoją rolę. Dlatego do gry wkraczają nowoczesne technologie.
– Umożliwiają one tworzenie innowacyjnych produktów i usług, które zwiększają efektywność i personalizację. Dzięki nowoczesnym urządzeniom, np. tym do badania skóry, klienci mogą korzystać z bardziej dopasowanych rozwiązań, które lepiej odpowiadają im indywidualnym potrzebom. - tłumaczy Angelika Rafałko, Managerka Perfumerii DOUGLAS.
Bo DOUGLAS dostrzega „problemy dzisiejszego świata” i reaguje na nie w sposób nowatorski, oferując różnorodne, precyzyjnie wyselekcjonowane narzędzia, które wyróżniają markę na tle konkurencji. Mieliśmy ostatnio okazję przekonać się o tym na własnej skórze.
2 dni (15 i 16 stycznia), dziesiątki ekspertów, ponad 40 znanych i cenionych marek kosmetycznych oraz tłumy odwiedzających, czyli event inaugurujący DOUGLAS Skincare Weeks w pigułce. Tegoroczna edycja zgromadziła profesjonalistów i pasjonatów piękna, którzy udowodnili, że świat urody to przede wszystkim zaawansowana technologia i nauka rozwijane z myślą o prewencji i efektywnej pielęgnacji.
(Joanna Czech, Martyna Grzenkowicz, Anna Dec, Angelika Rafałko, Wiktoria Sadowska/Fot. Materiały prasowe)
– W porównaniu do tego, jak wyglądała skóra moich klientek 40 lat temu, niestety dziś widzę znacznie więcej wyniszczonych, przesuszonych cer. Wykonujemy zbyt wiele zabiegów bez dokładnej, profesjonalnej analizy skóry. Dodatkowo, skóra stała się cieńsza i bardziej wrażliwa, ponieważ nakładamy zbyt dużą ilość produktów. Dlatego właśnie pomoc ekspertów, w połączeniu z nowoczesną aparaturą, jest tak istotna - tłumaczyła Joanna Czech, która na co dzień dba o wygląd takich gwiazd, jak Uma Thurman, Kim Kardashian, Anna Wintour, Jennifer Aniston czy Hailey Bieber. Ulubienica śmietanki towarzyskiej Nowego Jorku wzięła udział w panelu dyskusyjnym u boku influencerki Martyny Grzenkowicz znanej jako Peachee.me, przywołanej wyżej Angeliki Rafałko, ekspertki DOUGLAS oraz Wiktorii Sadowskiej, National Skin Care Expert marki Lancôme. Pomoc specjalistó wydaje wam się poza zasięgiem? Nic bardziej mylnego. – DOUGLAS udostępnia urządzenia na wyciągnięcie ręki. Podczas zakupów w galerii handlowej można umówić się na bezpłatne badanie skóry - tłumaczyła Angelika Rafałko.
(Fot. Materiały prasowe)
Symbolicznym zwieńczeniem szeroko komentowanego wydarzenia uczyniono projekcję zwiastuna filmu „Światłoczuła” – inspirującej opowieści podkreślającej inkluzywną wizję piękna, którą DOUGLAS realizuje poprzez przełamywanie barier i tworzenie przestrzeni dostępnych dla każdego. Brawo!
Styczniowy event był doskonałą okazją do zaprezentowania wizji przyszłości branży beauty. Przyszłości, która w wybranych perfumeriach DOUGLAS już teraz staje się rzeczywistością. Możecie skorzystać tam z bezpłatnych konsultacji kosmetologicznych z wykorzystaniem innowacyjnego sprzętu diagnozującego kondycję skóry. Wystarczy, że dokonacie zapisu poprzez popularną aplikację Booksy. Która usługa cieszy się największym zainteresowaniem? – Zdecydowanie DOUGLAS Beauty Tech. - odpowiada Aneglika Rafałko, dodając: – To urządzenie, które pozwala na analizę cery na różnych głębokościach skóry. Konsultacja może być przeprowadzona bez konieczności wykonania demakijażu. Skorzystać z analizy może każdy. Dzięki technologii True Skin Age określimy w jakim wieku jest skóra. Zaktualizowana technologia RBX zdiagnozuje rumień, trądzik różowaty czy przebarwienia. Zobaczymy wszystko to co nie jest widoczne gołym okiem.
(Fot. Materiały prasowe)
Podczas targów zaprezentowano także szereg innych dostępnych dla klientów sieci rozwiązań. Lancôme debiutuje z przełomowym urządzeniem Skin Screen, które, dzięki 20-letnim badaniom i sztucznej inteligencji, analizuje 12 kluczowych parametrów skóry. Konsultanci marki Caudalie korzystają z zaawansowanego skanera Aram Huvis, który powiększa skórę aż 30-krotnie, pozwalając na szczegółową analizę takich parametrów jak jędrność, nawilżenie czy przebarwienia, zaś eksperci polskiego brandu Dr Irena Eris wykorzystują aparat API-100, by zbadać między innymi poziom sebum, melaninę i stany zapalne. Do dyspozycji klientów oddano także lustra z funkcją wirtualnego makijażu. Dzięki rozszerzonej rzeczywistości możemy w ciągu zaledwie kilku sekund wypróbować różne produkty, od szminek po cienie do powiek, bez potrzeby fizycznego aplikowania kosmetyków. To wygoda, higiena i oszczędność czasu w jednym. Co ważne, w ramach projektu DOUGLAS Skincare Weeks pod lupę możecie wziąć nie tylko twarz, ale i głowę. W trosce o włosy marka Hair Rituel by Sisley oferuje Hair Analyzer 2.0, urządzenie opracowane we współpracy z wysoce wykwalifikowanymi trychologami. Umożliwia ono profesjonalną diagnostykę skóry głowy i włókna włosa.
(Fot. Materiały prasowe)
Sama wiedza to jednak za mało. Wszystkie technologie dostępne w perfumeriach DOUGLAS idą w parze z inspirowaniem do realnych zmian dotychczasowych nawyków. Diagnostyka skóry wykorzystująca zaawansowane technologie pozwala dobrać produkty, precyzyjnie odpowiadające na wszystkie jej potrzeby. Wszystko po to, aby przy pomocy ekspertów z obszaru BEAUTY TECH maksymalizować efekty domowej pielęgnacji przy jednoczesnym uproszczeniu codziennej rutyny. Jakość i jednostkowe podejście ponad ilość.
– W dzisiejszych czasach mamy ogromną dostępność zaawansowanych kosmetyków i zabiegów, a możliwości finansowe pozwalają nam z nich korzystać. I niestety, nie zawsze jest to dla nas dobre. Coraz częściej dobieramy kosmetyki i zabiegi intuicyjnie, nawet trochę przypadkowo, często je zmieniamy, używamy zbyt aktywnych składników dla uwrażliwionych, zmęczonych, odwodnionych przez czynniki zewnętrzne i styl życia skór. Coraz częściej mówi się o powszechnym zjawisku inflammagingu i rzeczywiście obserwuję to u wielu naszych klientów. Dlatego tak ważne jest, żeby zawierzyć ekspertowi, który zada kilka szczegółowych pytań, przeanalizuje dotychczasowe przyzwyczajenia pielęgnacyjne, zapyta o używane dotąd kosmetyki i styl życia, naszą codzienność. - puentuje Anna Chomik, Regional Skin Care Expert DOUGLAS.
To marka, która konsekwentnie inwestuje w rozwój usług związanych z technologią high-tech. Stawia na dostępność innowacyjnych rozwiązań i demokratyzuje urządzenia dostępne w rozsianych po całej Polsce perfumeriach. Unikalna rynkowo oferta skierowana jest zarówno dla zadeklarowanych tropicieli urodowych trendów, jak i dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę ze świadomą pielęgnacją. To co, z kim widzimy się podczas konsultacji?